Aktywne Wpisy
Samuraj_ze_Spychowa +103
Jak tam #neuropa ? To te wspaniałe wartości które nam chcecie przekazać?
#bekazlewactwa #lewica #lgbt #geje #trans #bekazpodludzi #bekazneuropy
#bekazlewactwa #lewica #lgbt #geje #trans #bekazpodludzi #bekazneuropy
Piotrek7231 +41
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Moja żona lvl 33 nie chce uprawiać seksu. W trakcie już ponad 7 lat związku jej chęć do tego spadała coraz bardziej, a po ślubie praktycznie całkowicie.
Mam 28 lat i nie pamiętam kiedy ostatni raz to robiłem. Może rok temu, albo dłużej.
W pierwszych dwóch latach związku robiliśmy to kilka razy w tygodniu,
w roku trzecim tak z 1/tydz, w czwartym 1/ 2 tyg., (tu gdzieś był ślub), potem 1/msc i rzadziej.
W międzyczasie zaniechałem już prób dotykania jej w intymny sposób w łóżku czy poza nim i innych gier wstępnych, bo ich skuteczność zmalała tak drastycznie że czułem się jak nachalny debil kiedy mi ciągle odmawiała i odpychała mnie. Zaczęły się też z dupy teksty w stylu że zależy mi tylko na jednym itp..
Nie jestem już tak napalony jak 20 latek ale oczywiście mi to przeszkadza. Czuję się młody, wysportowany i chętny, a jednocześnie czuję jak ta młodość przecieka mi przez palce i ulatuje. Podejmowałem różne starania i zabieganie o nią, dbanie o nią itd. Jeszcze jak to robiliśmy proponowałem też różne urozmaicenia - nigdy żadnych nie chciała, z czasem z wielu pozycji które lubiliśmy zdecydowała że odpowiada jej tylko pozycja klasyczna, seks oralny też przestała lubić. O higienę dbam idealnie - myję się kilka razy dziennie w kroczu, używam odpowiednich środków itp.
Szczerze mówiąc nie wierzę już, że to kiedykolwiek zrobimy, a ponieważ mamy też inne problemy (jej wybuchy w stylu borderline i traktowanie mnie jak śmiecia często) to pewnie się z nią rozstanę. W sumie to nie tyle nie wierzę, że to zrobimy - po prostu nie chcę już tego bo czara goryczy i bycia na jej łasce się przelała. Teraz nawet jakby zaczęła pracować nad swoim libido, jakby w końcu zrozumiała jak ważna w związku jest intymność, to jest już za późno.
Nawet gdybym był rozochocony i nie wiem, pijany, odmówiłbym jej nawet gdyby się na mnie rzuciła.
Nie wierzę też że jakakolwiek terapia w naszym wypadku coś zmieni. Jakaś rozmowa sprawi że jej się zachce albo suplementy zacznie brać? Wątpię.
Nie raz słyszę że może być inaczej, że można znaleźć partnerkę która lubi się kochać całe życie. Nie wiem czy mi się kiedykolwiek poszczęści pod tym kątem bo tak naprawdę nigdy nie wiadomo co będzie za parę lat. I nie mówię że marzy mi się codzienny seks do 50-tki. Ale chociaż raz na tydzień/ dwa. Czy to za wiele dla kobiet?
#seks #zwiazki #logikarozowychpaskow #pomocy #psychologia #seksuologia
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Komentarz usunięty przez moderatora
@AnonimoweMirkoWyznania: słowo klucz. Jeśli faktycznie ma borderline to boletz na boku jest więcej niż pewny
Nie wiem czy znasz angielski i czy opisana tutaj sytuacja będzie miała odniesienie do Twojego życia, ale przeczytaj,
@AnonimoweMirkoWyznania: To jak masz się czuć? Jesteś młody, w dzisiejszym świecie faceci w Twoim wieku nawet nie planują ślubu, a Ty juz jesteś po. Mógłbyś się rozwieźć i wskoczyć w spodnie singla, nikt nawet się nie zdziwi. Żonę możesz znaleźć grubo po 30stce i nikt się nie zgorszy.
Z Twojej strony jeżeli nic nie ulegnie poprawy zalecałbym separacje, a nie rozwód, chociaż teraz to powszechne. Dawniej naprawiało się popsute rzeczy, teraz tylko wyrzuca. Nie szukaj kochanki, ale spróbuj stać się atrakcyjny dla innych kobiet. Twoja obecna żona musi poczuć, zobaczyć, że jesteś atrakcyjny dla innych kobiet. Idź na siłownie, pobiegaj, znajdź sobie jakieś koleżanki - odnów stare znajomości, w pracy, gdziekolwiek. Nie chodzi o to,
Ty po kilku linijkach opisu OP już oceniłeś
@obraza_majestatu mówi z sensem, zwłaszcza że Ty niczego o waszych poza łóżkowych stosunkach (ogólnej relacji) nie napisałeś, pomyśl nad Tym, te problemy nie biorą się znikąd.
Przypuszczam że dzieci nie macie.
Po prostu zakończ ten związek i nie marnujcie sobie wzajemnie czasu.
Komentarz usunięty przez autora