[Centka]

#pracait #programowanie
Cześć, Co myślicie o chodzeniu na rozmowy kwalifikacyjne w ramach treningu? Mam pracę, ale marzy mi się praca w pewnej
innej firmie .Czuje się jednak dość słaba w hrowych gierkach i chciałabym się jakoś przetrenować przed rozmową w firmie docelowej :D Czy dobrym pomysłem jest wybrać się na rozmowę do jakiś innych firm? Męczy mnie fakt, że to nie jest zbyt w porządku - aplikowanie z myślą, że i tak odrzucimy tę ofertę :(

[masterix]

@Centka: a może jednak którejś oferty nie odrzucisz i znajdziesz firmę, w której bardzo chcesz pracować :)

[kaplsownik]

@Centka: jak najbardziej na tak! ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ Chodzisz, pytasz, a jak się uda? To wtedy będzie czego żałować? Trzeba próbować, każde działanie lepsze od stagnacji! Walcz! ᕦ(òóˇ)ᕤ

[N.....y]

@Centka: jak masz czas te czemu nie. Mnie by się nie chciało :)

[Kopinho]

@Centka: lol, myśl o sobie. Praktyka czyni mistrza. Obycie w rekrutacji odejmie ci stresu, a ty hr-om krzywdy nie robisz, dostają za to kasę xd

[wacek_1984]

@Centka: koniecznie, najlepiej też jest tępić januszowe zachowania, w stylu pensja poniżej średniej

[Godziu73]

@Centka: #!$%@? ich maczetami, ilu kandydatów zapraszaja firmy mimo że i tak ich nie zamierzają zatrudnić?

[d.....n]

@Centka: hrowców #!$%@?ć maczetami. no regrets

[Mesosfet]

@Centka ja tak robiłem, polecam. Będziesz miała więcej luzu i swobody

[supersucker]

@Centka: trening czyni mistrza. Jak tylko masz czas to pewnie ze sie na kilka takich rozmów wybierz

[h0lend9r]

@Centka: ja ide dzis na 3 rozmowe w tym tygodniu i powiem ze warto ;)

[Colos]

@Centka: W IT lajtwo. Przy każdej zmianie pracy jestem na ~5 rozmowach na tydzień, aż jakaś mi się spodoba. Potem jeszcze możesz alternatywne oferty wykorzystać jako argument przy dogadywaniu stawki.

[zakopiak]

@Centka: 2 miesiące temu robiłem ankietę z podobnym pytaniem: https://www.wykop.pl/wpis/27651439/mirki-z-programowanie-chodzicie-czasami-na-rozmowy/

Wychodzi na to, że większość nie chodzi, ale ci, co chodzą praktycznie zawsze ściemniają że są zianteresowani.

[Annisar]

@Centka: sądzimy że to spoko pomysł. Sporo osób tak robi, również ci którym to kiedyś polecałem i każdy sobie chwali. A jak wpadnie fajna propozycja - no to wpadnie, super.

[filozof900]

@Centka: bardzo dobry pomysl

[CloudTemplar_]

@Centka: ja co jakiś czas chodziłem mimo ewidentnego braku skilla, właśnie po to żeby pozbierać od rekruterów technicznych feedback, wiedzieć czego się uczyć, mniej się stresować przyszłymi rozmowami

[Flypho]

@Centka
Zależy na jakie stanowisko. Tak naprawdę bycie zatrudnionym lub nie w korporacji to często kwestia szczęścia. Czy się spodobasz rekruterowi danego dnia i czy będzie mieć dobry humor albo nie, bo rano wylała sobie kawę na ryj ))¯_(ツ)_/¯

[Centka]

@Flypho: Wydaje mi się, ze jeśli chodzi o pozycje developerskie to HRy nie mogą sobie pozwalać na wybieranie kandydatów na podstawie tego jak im kawa rano smakowała :D

[Flypho]

@Centka:
Ja już byłem w kilku korpo i tak to właśnie wyglądało xD. Tam gdzie rozmowa poszła mi #!$%@? oddzwaniają, tam gdzie poszła mi w moim mniemaniu wyśmienicie ani słowa odezwu ¯\_(ツ)_/¯. A chodziłem w ramach treningu, tak jak ty, więc #!$%@? miałem xD i bez stresu. Raz miałem bardzo nieprzyjemną sytuację w której rozmowę prowadziło 3 programistów, którzy byli w moim wieku mniej więcej (studenci albo świeży absolwenci) i

[TurboDynamo]

najlepiej też jest tępić januszowe zachowania, w stylu pensja poniżej średniej

@wacek_1984: kolega chyba nie ma za bardzo swiadomosci jak dziala srednia

[wacek_1984]

@TurboDynamo: matematycznie wiem, koledze pewnie chodzi o medianę zarobków, jednak w kontekście mojej wypowiedzi, chodziło mi o to, że idziesz na rozmowę do pracy X, gdzie pensja oscyluje w granicach Y, a pracodawca chce Ci dać Y - "jakaś kwota".

Więc jak miałem czas to chodziłem na rozmowy do pracy X i chciałem na rozmowach zawsze Y + "jakaś kwota" ;) Tak tylko aby innym było łatwiej coś wynegocjować sensownego.