Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Ech, stary chłop a głupi...

Zacznijmy od tego, że mam 30 lat i od ponad 5 lat mam różowego, z którym zapewne wezmę ślub.

Mam w pracy koleżankę. Nie jest ona żadną pięknością, ani wyzywającą suczą, na widok której wszyscy się ślinią. Zwykła, cicha, spokojna, sympatyczna, delikatna niska blondyneczka. Ubiera się w 99% przypadków w spodnie + t-shirt + bluzę, więc swoim strojem też raczej nie prowokuje. Można powiedzieć, że taka szara myszka.
Nie ma między nami żadnych podtekstów i dwuznaczności - ot, zwykła koleżeńska relacja. W dodatku jest świeżo upieczoną żoną i matką, więc tym bardziej nie mam tam czego szukać.
A mimo to po prostu zwariowałem na jej punkcie. Jej uśmiech, spojrzenie, zapach i ta delikatna buźka doprowadzają mnie do desperacji. Nie bez znaczenia jest też to, że pomimo noszenia t-shirtów, dobrze widać na nich kształt jej skowyrnych piersi ( ͡° ͜ʖ ͡°) nie za małe, nie za duże, jędrne jak jabłuszka.
Staram z tym walczyć, bo wiem, że to wszystko nie ma sensu, ale dzisiaj miałem sen z nią w roli głównej, który dał mi feelsy, które mnie rozpieprzają.
Niby do niczego w tym śnie nie doszło - wyszliśmy razem z pracy w środku dnia, na chwilę do sklepu po coś do jedzenia, a skończyło się na tym, że krążyliśmy po mieście aż w końcu wylądowaliśmy u niej w domu, gdzie jej mąż nas pożegnał i zostaliśmy sami. Nic tam nie zaszło, nawet się nie całowaliśmy ani nie przytulaliśmy, niby zwykła sympatyczna rozmowa, ale atmosfera była napięta jak plandeka od żuka i tylko kwestią czasu było kiedy padniemy sobie w ramiona. Po obudzeniu się po prostu chciałem rzucić wszystko i być z nią.

Serce, ty #!$%@?.

#anonimowemirkowyznania #zwiazki #feels #rozowepaski #niebieskiepaski #gorzkiezale ##!$%@?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 79
@oczyszczony

NIektórzy samotni biją konia, a ty myślisz o innej szparze. Osz #!$%@? ci w mózg.

Ja #!$%@?ę, spierdoxy kontratakują xD
Czyli facet, który ma różową nie ma prawa myśleć o innej kobiecie, bo inni są samotni i walą konia? To jakiś wyższy poziom lewackiego równego podziału dóbr, obejmujący też równy podział kobiet? xD