Wpis z mikrobloga

@27er: mnie to mama nauczyła a ją jej mama, moja babcia. Oddzielić żółtko od białka, białko ubić, żółtka wymieszać, najpierw żółtko, potem białko. Oczywiście nie mówię, że wszelki boczek, szczypiorek czy papryka wcześniej jest dodana na patelnię rozgrzaną z masełkiem.
@DragDay7:
Intencję były takie, by nie wmawiac nam, że to jest statopolska jajecznica:
https://www.youtube.com/watch?v=aBexBVSbQrE
- czyli tworzenie jednolitej masy przed rozpoczęciem działania na patelni. Pamiętam jeszcze jak moje babcie a nawet prababcie to robiły, to absolutnie żadna z nich nie robiła żadnego mieszania wsepnego. Totalny absurd.
Ten sposób robienia, to jakieś "wymysły" zagranicznych zjebów :D typu:
https://www.youtube.com/watch?v=IMmZY2sSuTY
@27er

Ten sposób robienia, to jakieś "wymysły" zagranicznych zjebów :D typu:

https://www.youtube.com/watch?v=IMmZY2sSuTY

Zdobywca kilkunastu gwiazdek Michelin, najbogatszy kucharz na świecie j niekwestionowany autorytet kulinarny jest dla wykopka zagranicznym zjebem, bo nie robi prawilnej "staropolskiej" jajecznicy i wykopkowi nie przychodzi do głowy, że nie robi jej dlatego, że coś takiego nigdy nie istniało.

Widzę, że na wypoku pojawił się kolejny powód dla deprecjonowania zmysłu smaku i umiejętności kulinarnych u jednego z największych kucharzy