Wpis z mikrobloga

Nie zesrajmy się


@TearsDontFall: Pisze koleś, który następnie:

Polecam krew z matczynej #!$%@? jeżeli "rz" zamiast "ż" zrobiło na tobie tak wielkie wrażenie. Zielonko z dupy wyklęto, usuń konto


Nie dość, że samobójca #!$%@?ący pazurki i dzióbki kurczaczków to jeszcze zabawny miś xD
@Oskarek89: My jadaliśmy chleb smażony na patelni i posypany cukrem, dobre to było. Bywała też duszona cebula z jajkiem, w lepszych czasach z dodatkiem kiełbasy - to była rewelacja. W latach 80-tych ogólnie było ciężko.