[michalind]

Jak można:
- ignorować domofon,
- ignorować pukanie do drzwi,
- ignorować telefony z nieznanych numerów,
- ignorować telefony z numeru zastrzeżonego?

To jest jakaś paranoja, że ktoś okradnie/będzie chciał na coś naciągnąć/zabierze 2 minuty jakże cennego czasu?

#pytanie #kiciochpyta #mieszkanie

[RozowaZielonka]

@michalind jak nikogo nie zapraszam to nie otwieram bo nie mam ochoty. Z tych samych powodów nie odbieram nieznanych i zastrzeżonych.

[michalind]

@RozowaZielonka: a pomyślałaś o tym, że ktoś może w danej chwili potrzebować pomocy? Na przykład ktoś znajomy. Albo sąsiad.

[ImperiumCienia]

@michalind: Proste, można sobie wkręcić, że każda z tych czynności może potencjalnie stać się źródłem cierpienia, wtedy dany osobnik będzie unikał otwierania drzwi, odbierania telefonów bo może to oznaczać, że ktos przyjdzie/powie złe wieści.

[cysia]

@michalind: jakbyś mieszkał na parterze na wprost to byś wiedział po co ignorować/odłączyć domofon

[zirytowana_plaszczka]

@michalind: Też tego nie rozumiem.

[michalind]

@ImperiumCienia: no jasne, można sobie też wkręcić, że wychodzenie z domu może potencjalnie stać się źródłem cierpienia...

@cysia: to jest jakiś argument, ale co np. z pocztą?

@harry-potter: nie masz znajomych, którzy zmieniali numer telefonu? Albo takich, którym padła bateria i pożyczali telefon od innego znajomego, by się z kimś skontaktować? Budka telefoniczna?

[ImperiumCienia]

@michalind: i dokładnie tak się dzieje

[cysia]

@michalind: jak coś zamawiam to daje komentarz, żeby wcześniej dzwonili albo daje kod do klatki a "nasz" listonosz ma swój kod

[michalind]

@harry-potter: musisz mieć dłuuugą listę kontaktów, skoro masz w niej zapisanych wszystkich znajomych swoich znajomych.
Pewnie, że nie jesteś zobowiązany. Do odbierania od znajomych też nie jesteś zobowiązany.

[michalind]

@cysia: ok, w tej sytuacji rozumiem.

[Niedowiarek]

To jest jakaś paranoja, że ktoś okradnie/będzie chciał na coś naciągnąć/zabierze 2 minuty jakże cennego czasu?

@michalind: nie, po prostu nie zamierzam biegać do drzwi za każdym razem kiedy ktoś przyjdzie roznosić ulotki, sprzedawać jajka albo żebrać a tak wygląda 95% niezapowiedzianych wizyt

[cysia]

@michalind: a co do telefonów to w moim przypadku większość nieznanych albo zastrzeżonych to zapraszanie na spotkanie (darmowe garnki, odkurzacze...), ankiety, zapraszanie na badania... więc też rzadko odbieram

[Dawidekes]

@michalind: za dzieciaka kumple zadzwonili do mnie z nieznajomego numeru i grozili #!$%@? za wyrwanie jakiejś laski xD oczywiście to był żart, ale od tamtego momentu nie odbieram numerów których nie znam

[michalind]

@cysia: jeśli ich nie odbierasz, to zadzwonią znów. Skuteczniej jest odebrać i poprosić o wykreślenie z bazy danych.

@harry-potter: cóż, mi się zdarzyło być w potrzebie i odebrać telefon od kogoś, kto był w potrzebie.

[JosNy]

@michalind: Po ki #!$%@? mam wstawać do drzwi/domofonu jak i tak sie nikogo nie spodziewam. Lepiej opluć

[Sabarolus]

@michalind: Ciekawi mnie jak tacy ludzie pracy szukają. Bo załóżmy, że porozsyłali CV, dzwoni rekruter i co? Nie dodzwoni, się, bo jeden z drugim odbiera tylko od mamy i taty. Inna sytuacja - aplikujesz na studia, dzwonią z dziekanatu. Dla mnie jest to nie do pojęcia. Mnie cały dzień by męczyło kto dzwonił, może to było coś pilnego, znaojmy dzwoniący z innego numeru.

[cysia]

@michalind: próbowałam tego. skuteczniej to jest zablokować numer

[cysia]

@Sabarolus: w tym przypadku to jest sie świadomym, że może dzwonić rekruter...

[michalind]

@michalind: próbowałam tego. skuteczniej to jest zablokować numer

@cysia: skąd wiesz, który numer zablokować, skoro nie odebrałaś telefonu? Chyba, że blokujesz wszystkie nieznajome. Albo szukasz po googlach, kto to mógł być.

@Sabarolus: w tym przypadku to jest sie świadomym, że może dzwonić rekruter...

@cysia: idąc w tę stronę, to ciągle można być świadomym, że zadzwoni rekruter / kurier / ktoś i będzie się odbierało każdy telefon... Zależy, ile

[michalind]

Heh, właśnie do mnie listonosz przyszedł z listem z ZUS ;-) Dobrze, że nie przestraszyłem się domofonu.

[Sabarolus]

@cysia: Ale skąd mam wiedzieć czy rekruter dzwoni następnego dnia czy za 3 tygodnie. Już nie wspomnę o takich sytuacjach gdzie do mnie przynajmniej raz w miesiącu dzwoni jakiś rekruter bo ma jakiś nowy projekt i chciałby przedstawić ofertę. Mam go spuszczać na drzewo?

[cysia]

@michalind: napisałam, że próbowałam im mówić, żeby mnie wykreślili, co nie dało oczekiwanych skutków więc zablokowałam numer i widziałam, że dzwonił później kilka razy

[RozowaZielonka]

@michalind: to dzwoni się na 112 a nie do mnie. Jeśli ty traktujesz akwizytorów czy domokrążców jak swoich braci w wierze to twoj problem.

[michalind]

@RozowaZielonka: tak, 112 jak Ci się auto spieprzyło 100km od domu. :D

[Sabarolus]

@michalind: Dysksuja z takimi ludźmi nie ma sensu, mają albo dziwne fobie społeczne, albo chorobliwie podejrzliwi/leniwi.

[patryk_t]

@Sabarolus: albo mają taki kaprys i #!$%@? ci do tego xD

[N.....w]

@michalind: Pamiętaj jeszcze żeby nie odbierać telefonu po zmroku.

[michalind]

@Nitoslaw: :D

[Andylon]

@michalind Akurat u mnie każdy ale to każdy nieznany numer to była próba naciagniecia więc przestałem odbierać. O dziwo po dopisaniu nr do listy Robinsona wszystko ucichlo więc chyba coś w tym jest.

[kusznier]

@michalind hahah dokładnie to wszystko ignoruje. Moooze czasem na pukanie otworze (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

[S.....t]

@michalind: normalnie, ja tez nie odbieram telefonu jak nie mam go w książce i nie umawialem się ze ktoś będzie dzwonić. Tak samo drzwi nie otwieram

[shinX]

@michalind:
domofon - jeśli nie zamawiałem jedzenia lub nie spodziewam się gości to wiadomo że ulotkarz albo jehowi
pukanie do drzwi - jeśli nie zamawiałem jedzenia lub nie spodziewam się gości to wiadomo że to jehowi, żebracy albo sprzedaż bezpośrednia, tudzież "da pan klucz do piwnicy bo my tam robimy cokolwiek"
telefon z nieznanego - swoje kontakty mam zapisane, odrzucam. Jak ktos cos chce to może napisać smsa
telefon z zastrzeżonego

[wcale_nie_mam_tu_konta]

@michalind: dopóki ktoś nie zadzwoni drugi raz w niedługim czasie, albo nie napisze SMSa, to po co odbierać. Z domofonem to samo, jeśli są dwa dzwonki to coś ważnego. W drzwiach mogę sobie podglądnąć kto puka, nie muszę otwierać każdemu, nawet jeśli go znam ( ͡º ͜ʖ͡º)

[maruch]

@michalind: rozumiem, że ty jesteś niewolnikiem telefonu i żyjesz pod jego dyktando?

[michalind]

@maruch: nie. Po prostu zazwyczaj odbieram telefon - jeśli nie przeszkadza to w moim normalnym funkcjonowaniu.

[Jack0wy]

@michalind zgadzam się ze wszystkim poza zastrzeżonymi. Mam wiedzieć kto do mnie dzwoni. Tajemniczym "wielbicielom" bardzo dziękuję.

[normanos]

Mnie cały dzień by męczyło kto dzwonił

@Sabarolus: nie masz życia? jak coś ważneo to zadzwoni jeszcze raz albo wyśle sms. ale spokojnie, nie wyśle ;) bo to nic ważnego ;)

ignorować telefony z numeru zastrzeżonego?

@michalind: zawsze zastanawiałem się co za ***** odbierają telefony z zastrzeżonych i już wiem :D

[LordLookas]

@michalind: nie trzeba ignorować numerów zastrzeżonych, wystarczy w opcjach konta u operatora wyłączyć możliwość dodzwonienia się z takiego numeru ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nic mnie bardziej nie #!$%@?ło niż jakiś telemarketer dzwoniący z zastrzeżonego. To trochę tak jakby wiedzieli że robią źle, ale chcieli się jeszcze trochę ukryć. W dupie mam takich.

[michalind]

@Sabarolus: nie masz życia? jak coś ważneo to zadzwoni jeszcze raz albo wyśle sms. ale spokojnie, nie wyśle ;) bo to nic ważnego ;)

@normanos: przecież jak zadzwoni drugi raz, to i tak nic nie da, skoro ktoś nie odbiera telefonów od nieznajomych

[WojciechJancia]

@michalind: jesteś telemarkieterem / domokrążcą ? Po co ten 'bul'?

[dqdq1]

@michalind: normalnie. Jestes skwizytorem/ ulotkarzem/ swiadkiem jehowy?

[michalind]

@dqdq1: @WojciechJancia: skąd takie wnioski?
Jaki 'bul'? Zwyczajnie się temu dziwię.

[a.....d]

@michalind: jeśli ktoś do mnie dzwoni to znaczy że czegoś chce, więc mam #!$%@?, bo ważne jest tylko to czego ja chcę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[dqdq1]

@michalind: skad pytanie o wnioski?

[6REY1MISTERIO9]

@michalind: ciekaw jestem jak te dzwonienia domofonem są częste

[michalind]

@dqdq1: dlaczego miałbym być kimś, kto w ten sposób nawiedza ludzi, by dziwić się, że ludzie nie odbierają telefonu/nie otwierają drzwi?
Wyżej masz napisane przykłady, w których jednak warto otworzyć czy odebrać. Dla mnie są one sensowne i profity wynikające z otwierania/odbierania przewyższają wady.