Wpis z mikrobloga

Apel do @blubi_su

Gdy wrzucałem filmik (https://www.wykop.pl/link/3800585/motocykle-sa-wszedzie/) nie miałem intencji, żeby obnażyć Ciebie jako oszusta. Nie wiedziałem nawet, że dzień wcześniej opisałeś ten wypadek na mirko i że w ogóle istniejesz. Chciałem po prostu wrzucić filmik mojego kolegi, gdzie widać, jak motocyklista wpieprza się w samochód.

Nie podoba mi się, że wszystko poszło w stronę hejtowania i obrażania Ciebie, natomiast doskonale wiesz, że gdybyś rozegrał tę sprawę uczciwie, to nic takiego nie miałoby miejsca. Masz jeszcze szansę, żeby wyjść z tego z twarzą.

Dlatego mam apel: idź na policję, wyjaśnij sytuację, weź winę na siebie, odkręć to, co nakłamałeś; zapłać za szkody, zachowaj się jak facet. Paru mirków wysłało pewnie zgłoszenia na policję/do ubezpieczyciela, więc uważam, że gdy pójdziesz sam, to dostaniesz najmniejszy wymiar kary. A np. za składanie fałszywych zeznań jest 8 lat. Ten Bogu ducha winien kierowca Passata, którego wkręciłeś, nie powinien za to płacić. I Ty doskonale o tym wiesz.

#warszawa #afera #motocykle #polskiedrogi #motomirko
  • 178
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@amath: Zrozum, że nikt nie ma do niego pretensji o to, że zrobił co zrobił. To się zdarza. Afera jest, bo to zwykły kłamca, który napisał o tej stłuczce całkiem inaczej niż było w rzeczywistości. Kto widział tamten wpis to wie w jakim był tonie napisany. Że znów jakiś leszcz w puszce nie spojrzał w lusterko i biednego prawidłowo jadącego motocyklistę potrącił. A tu sprawa wyszła na jaw. Założę się,
  • Odpowiedz
cały wykop oczywiście k---a święty hurr durrr afera bo akurat motocyklista


@amath: nie no teraz przesadzasz w drugą stronę, non stop to kierowcy samochodów o----------a (tu się nic nie zmieniło) ale jak się okazuje że jeden motomirek coś odwalił to cały szlam na niego, masakra jakaś XD
  • Odpowiedz
@pwone: zdajesz sobie sprawe, że nawet z nagraniem to dalej kierowca samochodu jest winny? Jedyne co w sądzie wywalczy, to, że moto dostanie współwine, przy nieuctwie sędziego?

Nie bronie gościa na moto bo dla mnie jest tak samo winny jak gość w osobówce.
  • Odpowiedz
@lubielizacosy:

jeśli kogoś chcesz wyprzedzić, gdzieś skręcić, i masz włączony kierunkowskaz przed kierunkowskazem gościa wyprzedzającego to masz pierwszeństwo

bez urazy kolego, ale skąd bierzesz takie mądrości?
np. 3 pasowa jezdnia, auto A jedzie lewym, auto B prawym. oba auta chcą wyjechać na środkowy pas. A wrzuca kierunkowskaz jako pierwszy. I kto ma pierwszeństwo wjazdu na środkowy pas?
  • Odpowiedz
  • 0
@blubi_su kiedyś na mirko (na innym koncie które usunąłem) pisałem jak gość zaparkował mi w bagażniku ale nie wspomniałem już że najpierw ja sekundę wcześniej zrobiłem to samo jednemu Fordowi, po co to piszę? Ano po to że każdy z nas czasem troszkę koloryzuje swoje historie pod siebie, wtopiłeś nieco no trudno, każdemu się zdarza a że niektórzy mają dzięki temu gdzie wylewać swoje frustrację to ich problem, mimo że jesteś
  • Odpowiedz
A np. za składanie fałszywych zeznań jest 8 lat.


@pjp: wszystko spoko i popieram w 100% to co napisałeś, tylko jedno ale. Nakłamanie policjantowi w tej sytuacji to nie jest składanie fałszywych zeznań(bo składając na ulicy relację wypadku nie składa się zeznań) tylko wprowadzenie funkcjonariusza w błąd i za to jest mandat z tego co pamiętam ok 500 zł.
  • Odpowiedz
@frems: A czytać ze zrozumieniem to ty nie potrafisz? "Kierowca samochodu dostał jeden - za nie zachowanie ostrożności." Wykonujesz manewr to masz się upewnić że możesz go wykonać bezpiecznie i kropka.
  • Odpowiedz
@morfeuszNo1: czytam i nie kropka bo to że motor będzie jechał sobie poboczem i wyprzedzał sznur samochodów to nikt nie może się spodziewać dlatego bym nie przyjął mandatu i chciał sprawę do sądu i niech on to rozstrzygnie.
  • Odpowiedz
@frems: Było już poruszane to że mógł tam jechać równie dobrze rowerzysta i ten skręcając w prawo bez upewnienia się że może wykonać ten manewr zabrał by go ze sobą. Fakt faktem że blubi zdecydowanie tam nagiął przepisy i jechał o dużo za dużo.
  • Odpowiedz
na moto już nie jezdze tylko okazyjnie


@tosyu: wiem, że nie trzymam się tematu, ale mnie skręca z ciekawości - dlaczego już tylko okazyjnie?
  • Odpowiedz
@liet: Kilka powodów, jeden to właśnie z powodu jak na filmie. Nie czuje się bezpiecznie na asfalcie jadąc motocyklem, o dziwo, czuję się o wiele bezpieczniej na asfalcie jadąc rowerem. Kolejny to jest taki iż od lutego zrzuciłem ponad 20kg, jeszcze z 15kg pasuje, czuje się o wiele zdrowiej jeżdżąc rowerem. A wiadomo, jak rower to nie moto, bo nie ma czasu na wszystko (do tego rodzina i dzieicaki). Dlatego
  • Odpowiedz