@VanityFair: ośmioosobowe przedziały, gdzie nie ma podłokietników przy każdym fotelu i siedzi się w jeszcze większym poczuciu naruszenia przestrzeni osobistej
@VanityFair: mówimy o podróżach? To siedzenie w economy class w ostatnim, (nierozkładalnym) rzędzie, pomiędzy spoconym 150kg facetem oraz kobietą z nadpobudliwym, wrzeszczącym gowniakiem podczas 12-godzinnego lotu do Sao Paulo.
@dolOfWK6KN: no jasne, to od razu zróbmy przedziały osiemdziesięcioosobowe. Czyiś palec w mojej dupie? Co tam, komunikacja publiczna, wszystko dozwolone!
@yourvictim: Jeśli ktoś w przedziale wkłada ci palec w dupę, to mamy zupełnie inny problem albo masz ciekawe życie. Zadaniem komunikacji publicznej nie jest zapewnianie komfortu i przestrzeni osobistej, tylko przewóz masy z miejsca A do miejsca B. Nie podoba się? Nie korzystaj.
@dolOfWK6KN: ale ta podróż z miejsca A do miejsca B się może odbywać w różnych warunkach. Radzę się wyleczyć z tego komunistycznego myślenia i zacząć się trochę szanować. Łaski nikt nie robi, że puści wagon bydlęcy. Jak klientowi się nie spodoba, to się przesiądzie na alternatywny, wygodniejszy środek transportu, bo komunikacja publiczna może zapewniać komfort mniejszy lub większy.
#gorzkiezale
źródło: comment_106axLhprmXHp4tYh2NSDzjW4zUfUqqI.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez moderatora
źródło: comment_oX0EOQwdq33hPprbBwpEpmC8AbaLJ7A7.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez autora
#truestory
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
[]
@yourvictim: Komunikacja miejska nie polega na zachowywaniu przestrzeni osobistej.