Wpis z mikrobloga

5 youngtimerów, za które 3 lata temu nie dałbyś grosza
Oto subiektywny wybór pięciu samochodów, które na razie są przeciętne lub po prostu obciachowe, ale już niedługo mogą stać się cenionymi, młodymi klasykami. Youngtimery to tak zwane 'młode klasyki, czyli auta, które jeżdżą jeszcze po ulicach, a ich cena nie jest (jeszcze) zaporowa. Nie każde auto może stać się klasykiem. Niektórym samochodom udaje się wejść do tego elitarnego grona, podczas gdy inne umierają na śmietniku historii motoryzacji.
#carboners #samochody #motoryzacja #ciekawostki #youngtimer #bmw #jeep #saab #mercedes #toyota
link: http://www.coolhunters.pl/ramka/5-youngtimerow-za-ktore-3-lata-temu-nie-dalbys-grosza
CoolHunters___PL - 5 youngtimerów, za które 3 lata temu nie dałbyś grosza
Oto subiek...

źródło: comment_DnESuyLdi7BFwQGAVxxthJRFYMjK67lH.jpg

Pobierz
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@CoolHunters___PL:
A gdzie Fiat 126p? Jeszcze 3 lata temu chodziły po cenie złomu, a obecnie (po tym jak 2-3 lata temu nieużywany maluch poszedł za kilkadziesiąt tysięcy złotych) masa januszy biznesu sprzedaje je jako klasyki motoryzacji xD
  • Odpowiedz
@oficer-prowadzacy: Bredzisz. Wartość najbardziej uzależniona będzie od stanu i rocznika. Przeciętne sztuki z ca. 1990-2000 dalej będą tanie jak barszcz, na drugim biegunie masz egzemplarze z roczników <1978, które zależnie od stanu i oryginalności od lat traktowane są jak tanie youngtimery.
Ofert aut z przebiegiem 50km z foliami na siedzeniach itd była cała masa. W tym także takie gdzie potwierdzono fake, albo aukcje zniszczone przez licytujących dla jaj do jakichś
  • Odpowiedz
@marek-kalka:
Bambino z wczesnych lat produkcji były już od dłuższego czasu dosyć cenione, ST też chodziły po kilka tysięcy, niemniej jednak po tym jak pojawił się na aukcji nieużywany maluch to niektórym mirkom handlarzom kompletnie o------o i próbują nawet gówniane ELeganty opchnąć jako klasyki PRLu za gruby hajs xD
http://wykop.pl/wpis/21934465/
  • Odpowiedz
Tylko, ze takie akcje to nie pierwszyzna. Więc to nie jest tak, ze pół roku temu ktoś wystawił jakieś auto i od tego czasu ceny zaczęły szybować:
jeden
drugi
taki hicior
O innych ''nowych'' autach polskiej produkcji nie wspominając (chyba nawet jakaś m20 bez przebiegu się trafiła). Trzeźwo myślący ludzie, którzy monitorują rynek nawet na te aukcje nie patrzą. No i co innego wystawić za tysiące cebulionów, a co innego sprzedać. Dziesięć
  • Odpowiedz
@marek-kalka:
Owszem, to był dosyć stopniowy proces. Ale zwłaszcza te dwie ostatnie aukcje były mocno nagłośnione przez media, co doprowadziło do prawdziwego januszostwa. Co gorsza niekiedy ludzie się na to nabierają - jakiś czas temu na gieldaklasykow.pl widziałem malucha z 85r. z przodem od eleganta i chromami (choć to ostatnie jeszcze ujdzie bo czasami w tym roczniku montowali to co zaległo na magazynie), oczywiście sprzedawca pisał że bezwypadkowy, itp. xD
  • Odpowiedz
@oficer-prowadzacy: No niestety janusze będą w takiej sytuacji polować na naiwniaków, trzeba omijać szerokim łukiem. Z tym, ze jak ktoś płaci dziesięciokrotność rynkowej ceny za folie na fotelach i auta z aukcji śmierdzących na kilometr to sam jest frajerem. Wolny rynek.
  • Odpowiedz