Aktywne Wpisy
Pally +160
zlatują kolejne urodziny o których nikt nie pamiętał, no cusz, dajcie chociaż kilka plusów na pocieszenie a ja zjem sobie urodzinowe spaget
jimmyF +5
Mam pytanko, czy te ziemniaki sa naszpikowane jakas chemia?
Sklad
Ziemniaki 93%, olej rzepakowy, tłuszcze roślinne nieutwardzone (rzepak), przyprawy (w tym papryka 0,34 %), czosnek, cebula), sól, hydrolizat białka roślinnego (kukurydza), ekstrakty przypraw, cukier.
Ale zastanawiam sie jak utrzymywana jest swiezosc tego przez msc bez chemii?
https://pl.openfoodfacts.org/product/5906395015344/ziemniaczki-ju%C5%BC-gotowe-z-papryk%C4%85-pri
#jedzenie #potrawy #biedronka #kuchnia #dieta
Sklad
Ziemniaki 93%, olej rzepakowy, tłuszcze roślinne nieutwardzone (rzepak), przyprawy (w tym papryka 0,34 %), czosnek, cebula), sól, hydrolizat białka roślinnego (kukurydza), ekstrakty przypraw, cukier.
Ale zastanawiam sie jak utrzymywana jest swiezosc tego przez msc bez chemii?
https://pl.openfoodfacts.org/product/5906395015344/ziemniaczki-ju%C5%BC-gotowe-z-papryk%C4%85-pri
#jedzenie #potrawy #biedronka #kuchnia #dieta
A potem wszystkie #rozowepaski hurr durr, bo mniej zarabiam niż #niebieskiepaski i nikt nie chce zatrudnić.
#logikarozowychpaskow #patologiazmiasta
@biurwa: Tylko dlaczego pracodawca ma płacić za jej święte prawo? Chce mieć dzieci, niech sobie odkłada fundusze. Rozumiem, że pracodawca płaci za chorobowe - założenie jest takie, że pracownica po chorobie (krótkiej) wróci do pracy. Jednakże z ciążą jest inaczej - pracodawca traci pracownicę i musi szukać kogoś na zastępstwo. Dlaczego jeszcze ma dopłacać za 33 dni ciąży?
@biurwa: Piszesz o utopijnym przypadku. Większość pracowników i pracownic są przeciętnymi pracownikami, którym nie opłaca się zatrzymywać miejsca w pracy ze względu na długą chorobę lub ciążę. Zaś prawo nakazuje każdego pracownika traktować, jako "nadzwyczajnego" pracownika, któremu trzeba zaklepać
@biurwa: Mylisz dyskusję i krytykowanie swoich argumentów z krzyczeniem. Ja się nie zgadzam Z NIEKTÓRYMI Twoimi argumentami i krytykuję je, bo są mocno rozpowszechnione. Co nie znaczy, że Cię nie szanuję, uważam za głupszą, gorszą lub patrzę na Ciebie z wyższością.
No i dodatkowo - uważam, że zrozumiałem Twoje argumenty wbrew temu, co piszesz.
Też pozdrawiam.
@biurwa: Po każdej chorobie to może nie, ale po długiej chorobie lub ciąży - jak najbardziej. Nie podoba mi się obecny stan prawny, bo jak ktoś już wyżej napisał - pracodawca otwiera biznes nie po to, by pracownik miał gdzie wygodnie pracować i chodzić na długie chorobowe/macierzyńskie, lecz by ten biznes działał i był dochodowy.
Chyba, że rozmawiamy o kobietach, które idą na l4 w 1 miesiącu ciąży, a lakrz wypisuje lewe l4, że ciąża zagrożona, no to wtedy inna sprawa
Co oczywiście w świetle zdarzeń z firmy OPa samo w sobie było już twierdzeniem błędnym i mogło powodować brak zrozumienia Twoich intencji.
Kolejny, który mądrzy się, nie znając podstawowych faktów jak takie, że zdecydowaną większość kasy za ciąże/macierzyński płaci ZUS (pracodawce tylko do końca miesiąca, w którym został powiadomiony), jak to że w ciąży to nie jest urlop, tylko zwolnienie lekarskie. Wystawiane przez lekarza, tak jak Tobie, jak dostaniesz grypy. Urlop jest macierzyński, w 100% płacony z ZUSu.
Owszem, jest patologia z nadużywaniem zwolnień lekarskich, ale w przypadku jak pierwsza ciąża
A koszty pracodawcy zmuszonego szukać zastępstwa, przeszkalać nowego pracownika, wypłacać za pierwszy miesiąc urlopu są realne. Nikt mu za to
Ok, z tym się zgodzę dużo bardziej, może nadinterpretowałem Twoje wypowiedzi. Natomiast niezbyt widzę co można zrobić poza lepszym kontrolowanie tych L4, aby nie pogorszyć już i tak bardzo złej demografii kraju.