Wpis z mikrobloga

@kozinsky: będzie to brzmieć niesamowicie brutalnie ale... jak nie ma miejsc w schroniskach to lepiej by odpadła już ta część populacji. Miasto to nie miejsce na dzikie psy czy koty.
  • Odpowiedz
@kozinsky: Tam w Turcji to bezpańskie zwierzęta się szanuje. Nie wiem czemu. W parkach są automaty gdzie po oddaniu surowców wtórnych wysypuje się karma dla nich, kręcą się przy restauracjach i nikomu nie przeszkadzają a podjadają co spadnie/zrzuci się, w 5gwiazdkowym hotelu na tarasie resturacyjnym zadomowiła się kocia rodzinka 5kotowa, oprócz amerykanów nikt się nie burzył a obsługa hotelowa mówiła że nic nie zrobi i jak nie pasi to pomogą
  • Odpowiedz
A moj husky siedzi na zewnątrz jakby nigdy nic i za c---a nie chce wejść do domu. Jedyne co pomaga to kawałek kiełbasy, wtedy przyjdzie, zje i meczy żeby znowu go puścić bo on w domu nie bedzie siedział i koniec. Jest teraz -10 a on leży na podjeździe.
  • Odpowiedz
@wlaczkomputer: nie jestem katolikiem za to jestem pragmatykiem. Wiesz ile gatunków ptaków wybiły bezdomne koty? Ile ich rocznie ginie pod kołami, od zakażenia ze złamań nieleczonych?
Każde bezdomne zwierze to X bezdomnego potomstwa w przyszłości.
Bardziej moralne jest zabić jednego teraz czy rozjechać samochodem 5 szczeniaków?

Nie mam nic do ratowania zwierząt, są schroniska, ludzie biorą do siebie, super. Ale jak jest populacja powyżej możliwości to musi zniknąć. Jakoś.

A
  • Odpowiedz
@Naxster: Ile gatunków? No dawaj ( ͡° ͜ʖ ͡°) Kolejna ptasia kwestia: te ptaki oczywiście miejskie były, miejskie, bo uzależnione od człowieka i tego, co wyrzuca, podobnie jak koty, tak? Inaczej przecież przetrwałyby na terenach wiejskich, gdzie bezdomnych zwierząt praktyczne nie ma. To człowiek pośrednio odpowiada za wyginięcie tych gatunków, bo uzależnił od siebie wiele innych rodzajów zwierząt, więc jako istota bardziej rozwinięta powinna te koty powstrzymać.

Widzę, że mocno Korwinem śmierdzisz, prawo natury, naturalna selekcja, więc pozwól chociaż tym zwierzętom żyć i umrzeć pod kołami, skoro już musimy pogodzić się z faktem, że jesteś wyzutym z jakiejkolwiek empatii człowiekiem, który pewnie pozwoli psu zamarznąć na śmierć niż przygarnąć na jedną noc do domu i zawieźć do schroniska. O jaki jesteś zajebiście dorosły, o jak ty patrzysz na świat mądrze i rozsądnie, jak twój idol, w końcu zawsze się trochę gwałci, khehehe.

Moralne to jest pozwolić tym zwierzętom odnaleźć dom i im pomagać, tak czy owak, a problem rozpłodowy rozwiązywać sterylizacją, a nie skazywać na umieranie z zimna, bo tobie się coś
  • Odpowiedz
@Naxster: Oj, ale tam mowa o kocie domowym, a nie o kocie bezdomnym. I co teraz? Bo to totalnie inna kwestia, drapieżne zwierzęta domowe a zwierzęta bezdomne, o których mówimy. A co z bezdomnymi psami, za wymarcie ilu gatunków ptaków odpowiadają? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

BTW to mowa o ptakach na wyspach, więc totalnie odjechałeś ze swoją argumentacją. Ptak przewyższa kota tak z milion razy pod względem możliwości unikania ataku, więc w typowym polskim mieście nie wyginął raczej ani jeden gatunek ptaka przez setki lat. Co ty człowieku bredzisz w ogóle.

Nie mam problemu z płaceniem za wywóz śmieci, nie mam problemów z wydawaniem pieniędzy publicznych na poradzenie sobie z problemem bezdomności zwierząt, nie wrzucając ich do maszynki do mielenia
  • Odpowiedz