ksaler
  • 10
W dobie powszechnych podróży i przy fakcie, że człowiek może nosić wirusa bezobjawowo przez długi czas, to nawet Wasz wuj Roman może być już nosicielem. Jeśli wirus jest w Europie, to następne ogniska będą pewnie wybuchać na terenie całej UE. Wg mnie jeśli rządy chcą się zająć na poważnie prewencją powinni przede wszystkim na lotniskach i chyba też na granicach weryfikować obecność osób zarażonych.
Za dwa dni wracam z Barcelony. Ludzie z
  • 15
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
Lysy_i_slepy
  • 6
@ksaler: Nie wiem w jaki sposób chciałbyś to sprawdzać w skali UE, gdy zarażony może nie mieć objawów przez dwa tygodnie i w tym czasie zarażać, a Europa jest na tyle mała że nie trzeba tu samolotu by w dobę być w wielu państwach. Każdy kto przekroczył granicę do izolatki? Czy zamykamy granice wewnątrz UE? Co dalej?
  • Odpowiedz
Lysy_i_slepy
  • 0
@0x686578: Z tego co słyszałem od Włochów to ma opinię makaronu który był dobry, a teraz jedzie na marce. Takiego który jest jedzony na zachodzie przez ludzi którzy nie wiedzą co to dobra włoska kuchnia. Trochę tak jak z opinią o Szkotów o Jack Daniel's. Ale i tak w Polsce w większości sklepów to będzie jeden z lepszych makaronów.
  • Odpowiedz
Mrjohnsmith
  • 314
Szukanie kobiety, która jest ładna ale po 30stce jest jak kupowanie używanej marki premium. Miej świadomość, ze bylo tankowane i jeżdżone nonstop. Nie oszukuj sie, nikt jej nie oszczędzał specjalnie dla Ciebie. Środek przetarty, moze nawet bita. Komus sie znudziła, albo po prostu sie zestarzała i juz nie jest atrakcyjna. Czeka teraz na "jelenia", ktory ja wezmie.

#redpill #blackpill
  • 115
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
tomy86
  • 2
Po tym jak przeczytałem o zarażonych we francuskim ośrodku narciarskim mocno się zastanawiam czy mój wyjazd za tydzień do Włoch do mocno popularnego kurortu narciarskiego to dobry pomysł...( ͡° ʖ̯ ͡°)
#wirus #chiny #2019ncov

Czy wyjazd teraz na narty do Włoch to dobry pomysł?

  • Tak. Zagrożenie wirusem jest niewielkie. 46.5% (80)
  • Nie. Jest spore ryzyko zarażenia. 53.5% (92)

Oddanych głosów: 172

  • 28
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
Lysy_i_slepy
  • 1
@tomy86: Jedź, skala rozprzestrzenienia tego wirusa w Europie jest póki co tak mała że żeby go tam złapać będziesz potrzebował tak wielkiego pecha, że przy takim pechu to i w Polsce byś to złapał xD
  • Odpowiedz
z0m0wiec
z0m0wiec
  • 1292
Arab w "polskim sklepie" bezczelnie tnie klientów na wadze produktów. Ma ustawioną maszynę do cięcia szynki/sera w taki sposób ze w momencie gdy ni patrzysz przesuwa śrubę do ustawiania grubości plastrów by ta naciskała na wagę podając zawyżone wartości.
Zczaiłem typa jak chciał już zdejmować moje 30deko szynki ,£12/kg z wagi na której w ostatniej chwili zauważyłem ponad 600gramów. Wyjąłem spakowaną już kiełbase i położyłem na wagę było 1.3kg czyli kilo które chciałem
z0m0wiec - Arab w "polskim sklepie" bezczelnie tnie klientów na wadze produktów. Ma u...

źródło: comment_TgihBh98CxsLzOluYy8KvpCtAwEjAJTL.jpg

Pobierz
  • 139
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
Lysy_i_slepy
  • 8
@mirun1717: No nie trzeba znać języka na poziomie C1 by się dogadać, no ale wypada by jakoś żyć w społeczeństwie. Po polsku też można mówić jak Tiger Bonzo i "jakoś" żyć, ale chyba nikt by tak nie chciał. C1 to nie jest jakiś wysoki poziom.

Na wyspach od wielu lat jest powiedzenie, że pierwszą osobą która przypierdzieli się do twojego angielskiego będzie Polak. I mają rację.


@mirun1717: To
  • Odpowiedz
Lysy_i_slepy
  • 5
W teorii wyzej od c1 jest tylko c2, a wiec zupelna biegłość


@wespazjan: No dokładnie tak jest, ale to niczego nie zmienia. Te poziomy nie są rozstawione równo i róznica pomiędzy B2 a C1 jest znacznie mniejsza niż pomiędzy C1 a C2. To nie zmienia tego że "niskie C1" to nie jest jakiś niesamowicie dobry poziom, to takie minimum funkcjonowania w społeczeństwie na trochę wyższym poziomie niż chodzenie tylko do
  • Odpowiedz
Lysy_i_slepy
  • 1
C1 to przedostatni level i wg Ciebie jest to takie „minimum funkcjonowania”? To o czym Ty próbujesz powiedzieć to jest słabe B1.


@waskizlo: Nie mówiłem o minimum funkcjonalnym, bo żyć da się nawet znając język gdzieś w okolicach A2. Po prostu mi by się źle żyło w kraju którego język znam słabiej niż to C1, bo jednak lubię sobie porozmawiać o czymś więcej niż praca i potrzebuję mieć dużo znajomych
  • Odpowiedz
Lysy_i_slepy
  • 0
C1 to przedostatni level


@waskizlo: A tym akurat bym się nie sugerował, bo przeskok pomiędzy C1 a C2 jest ogromny. Czytałem badania że w niektórych językach nauka na poziom C2 z poziomu C1 potrafi zajmować więcej czasu niż nauka na poziom C1 od zera.
  • Odpowiedz
Lysy_i_slepy
  • 0
@geuze: No ja mam po prostu tak że lubię nie odstawać językowo w żadnej dyskusji, czy to biznesowej, czy jakiejś w pubie, czy na rozmowie o pracę. Lubię nie tylko móc rozumieć trudne teksty, ale też pisać rzeczy na ich poziomie. Po prostu mam potrzebę czuć się w języku angielskim równie swobodnie co w polskim i nie być ograniczonym w ogóle poziomem mojego języka ani zasobem słownictwa.
  • Odpowiedz
Lysy_i_slepy
  • 0
W jaki sposób można określić ocenę A, B, C? Nie słyszałem o tym, jedyny egazmin z angielskiego jaki miałem to FCE, czy takie wyniki się jakoś konwertuje?

Ten egzamin miałem kilkanaście lat temu, czyli rozumiem teraz inaczej się ocenia?


@papapapuga: Poziomy są od A1 do C2. FCE jest na poziomie B2. Ty zdałeś ten certyfikat na ocenę B, czyli według skali jesteś na poziomie B2.
  • Odpowiedz
Lysy_i_slepy
  • 0
@papapapuga: https://www.cambridgeenglish.org/exams-and-tests/advanced/preparation/ C1
https://www.cambridgeenglish.org/exams-and-tests/proficiency/preparation/ C2

tu masz przykładowe testy na poziomie C1 i C2. Możesz sobie rozwiązać i sprawdzić czy byś zdał. No ogólnie moim zdaniem to jeśli firma płaci to warto podejść i zdać taki egzamin, szczególnie że papier jest ważny bezterminowo i nie wiadomo kiedy się może przydać.
  • Odpowiedz
Lysy_i_slepy
  • 2
część państw UE mających problem z separatystami się raczej nie zgodzi.


@BrakPomysluNaNick: Zgodzą się, były już hiszpańskie deklaracje o tym że o ile wszystko odbędzie się legalnie(a w przypadku pierwszego referendum tak by było) to nie widzą problemu. Hiszpania będzie oponowała jedynie jeśli Szkocja odłączy się nielegalnie, bo u nich każda secesja jest nielegalna.
  • Odpowiedz
Lysy_i_slepy
  • 0
@owcaboski: Tylko że wciąż-jeśli secesja Szkocji będzie legalna to Belgia, Włochy czy Cypr nie mają się czego obawiać, bo nie tworzy to precedensu przyjmowania do UE krajów po nielegalnej, jednostronnej deklaracji niepodległości. Wtedy Belgia może powiedzieć Flandrii że jeśli się nielegalnie odłączą to do UE nie dołączą, bo to nie jest przypadek porównywalny z tym Szkockim. Wtedy wystarczy uczynić każdą próbę secesji nielegalną i w--------ć ludzi którzy próbują jej dokonać
  • Odpowiedz

Osiągnięcia