Wpis z mikrobloga

Jest mi smutno bardzo i jeszcze bardziej przykro. Pozyczylam komus sukienke ktora mialam jako przedszkolalak na balu przebierancow, a osoba ta stwierdzila ze jej nie ma i ogolnie ma w dupie co sie z nia stalo jak ja miala, a poza tym to sie poprula i tak by nic z niej nie bylo. Sukienka byla szyta przez moja mame. Miala bufki. Blyszczacy material i byla do ziemi. Sukienka ksieżniczki. Szczyt marzen.
Dlugi okres czasu scigalam te odobe o oddanie tej rzeczy. Bez odzwu. W koncu wczoraj osoba mi odpisala ze jej nie ma, byla popruta itp. Grzecznie poprosilam dzis rano zeby poszukala i mi oddala popruta bo jest dla mnie cenna. Osoba stwierdziła ze mam do niej nie pisac oraz ze ja jestem klotliwa. Kumacie to? Chcesz odzyskac swoja wlasnac a dostajesz jeszcze atak na siebie. Takze niech moj przyklad bedzie dla Was nauczka zeby nic nie pozyczac bo pozniej jeszcze was w obraza i poniza. Zaraz napiszecie ze sama sobie jestem winna moglam nie pozyczac, ale serio mam zakladac że kazdy jest swinia. #feels #smutno #logikarozowychpaskow #rudzisawredni #zalesie
  • 129
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@agnea: serio ktoś tak Ci napisał ? Ze masz się nie upominać już o własną rzecz ;D ? Bez przepraszam albo "okupie" tylko "nie - s--------j"? Kurde za mniejsze rzeczy przebijalem ludziom opony. Podaj mi jej adres. Odzyskam Twoja sukienkę księżniczki ;D
  • Odpowiedz
@agnea: Pociesze Cie. Ja kiedys wrocilem po pijaku do domu, z 17 lat temu. Była gdzieś druga w nocy, wchodzę do pokoju i patrzę a tam na biurku leżą moje odznaki i naszywki z harcerstwa. Szybkie myśli przelatują przez głowę: "naszywki, były przyszyte do munduru. Teraz nie są. Jeśli nie są to gdzie jest mundur. Boże jedyny!" Lecę budzić mamę "Mame gdzie jest mundur?!?!" "Co? co? aaaa oddałam koleżance, jej
  • Odpowiedz
@agnea: Nowomowa partyjna opierała się na podobnych błędach językowych, które zawarłaś w swojej strasznej historii.
Co do samej treści, to niektórzy nie potrafią uszanować cudzych pamiątem i nie rozumieją potrzeby sentymentalizmu, która dla niektórych ludzi jest ważna.
  • Odpowiedz
Nie przywiązuj się do materialnych rzeczy. Będzie ci lżej żyć. Peace ( )


@yagoodtp: Przecież to nie jest jakaś tam sukienka, tylko sukienka księżniczki, którą zrobiła jej mama na bal, gdy opka była jeszcze dzieckiem, przez co ta sukienka miała dla niej wartość sentymentalną, być może trzymała ją dla swojej córki, albo po prostu jako pamiątkę. Sukienka była tylko materialnym nośnikiem niematerialnych uczuć. Tym bardziej może
  • Odpowiedz
  • 0
@Akos: sedno! Wartosc niematerialna. Pamiatkowa. Dla mojej corki, ktora ma wlasnie 4 lata i na poczatku stycznia bal karnawalowy.
  • Odpowiedz
@agnea: Mój tata kiedyś pożyczył moim kuzynom podręczniki akademickie do matematyki. Tata kupił te książki, gdy sam był na studiach. Gdy chcieliśmy je odzyskać, okazało się, że je komuś oddali albo sprzedali. ( ͡° ʖ̯ ͡°) Jest taki typ ludzi, którzy słowo "pożycz" interpretują jako "daj" ( ͡° ʖ̯ ͡°) i nie szanują cudzej własności.
  • Odpowiedz
  • 2
@yagoodtp: gdyby nie to ze to kiecka szyta przez mame w 1988-1989 roku jak byl w PL gleboki PRL a ja mialam sukienke jak z bajki na wykrojach z burdy ktore mama trzymala z namaszczeniem to bym machnela reką... ale jest inaczej, tak jak pisze @Akos: "to nie jest jakas tam sukienka, tylko sukienka na bal, ktora zrobila mi mama na bal"
  • Odpowiedz
  • 0
@historiofil: rozumiem teraz co masz na mysli. Pisałam to w emocjach ze lzami w oczach takze moje gorzkie zale moga pod wzgledem stylistycznym odbiegac od idealu.
  • Odpowiedz