Wpis z mikrobloga

@otto_flick: Paradoks polega na tym, że gdyby dziewczyna miała prawne i społeczne przyzwolenie na usunięcie czterotygodniowego zarodka, to nie zabiłaby dziecka. Wiele jest historii dzieciobójczyń, tak współczesnych (dzieci w beczkach) jak i historycznych (popularna w całej Polsce ludowa XIX-wieczna pieśń o kobiecie, która zabiła siedmioro noworodków, sprytnie ukrywając ich ciała w całym obejściu, źródła etnograficzne mówiące o dzieciobójstwie jako regularnej metodzie kontroli urodzeń na wsiach jeszcze tuż przed drugą wojną).
@Bizancjum: Raczej jak jesteś w ciąży przez 9 miesięcy, z czego powiedzmy przez połowę jest to widoczne dla otoczenia, to ciężko potem wytłumaczyć ludziom dookoła co się stało z dzieckiem. Wyobraź sobie, jak sam być zareagował, gdyby dorosła osoba z twojego otoczenia zdecydowała się na oddanie niemowlęcia do adopcji. Coś takiego nie mieści się u nas po prostu w głowie.
@Bizancjum: Najlepiej wprowadzić powszechną edukację seksualną, dostępną i bezpłatną antykoncepcję oraz legalną aborcje w pierwszych tygodniach ciąży.

A odpowiadając na twoje pytanie: te kobiety, które zabijały niemowlęta najczęściej pochodziły ze środowisk wiejskich lub bardzo religijnych, gdzie oddanie dziecka do adopcji jest odbierane jako skandal. Zabicie wydawało im się prostsze niż oddanie, bo o oddanym dziecku mówiliby wszyscy, a o zabitym miał nikt nie wiedzieć.
@Bizancjum: Aborcja to nie morderstwo. Nie masz żadnych dowodów na to, że zarodek cokolwiek czuje, więc to tylko kwestia twoich osobistych poglądów/wiary.

A co do adopcji, to tak jak pisze @rybitwa_, łatwiej jest de facto kobiecie upozorować porwanie dziecka (a w międzyczasie je schować w beczce) niż oddać do adopcji. Spotka się na pewno z mniejszym ostracyzmem społecznym. Są środowiska, gdzie kobiety tak właśnie rozumują, no i co zrobisz? Nic
@rybitwa_:

bezpłatną antykoncepcję

Co do edukowania ludzi jak działają nasze ciała zgodzę się ale to mnie przerosło. Z jakiej racji?

Zabicie wydawało im się prostsze niż oddanie, bo o oddanym dziecku mówiliby wszyscy, a o zabitym miał nikt nie wiedzieć.

Nie wiem czy opierasz się na ich relacjach, wspomnieniach bo jeżeli tak to #bekazpodludzi mocno. Nic nie usprawiedliwia mordowania nowonarodzonych dzieci, a ciemnotą ludu tego nie możemy usprawiedliwiać bo jak ktoś
@rybitwa_: Kobieta ma prawne i społeczne przyzwolenie do antykoncepcji, tyle powinno wystarczyć.

@janeeyrie: I tu właśnie leży problem współczesnej kobiety, zamiast narazić się na potępienie przez społeczeństwo kobieta woli zabić własne dziecko, żeby żyć sobie spokojnie nie ponosząc żadnych konsekwencji. Tak to jest jak się dziewczynek nie uczy odpowiedzialności.
Co do edukowania ludzi jak działają nasze ciała zgodzę się ale to mnie przerosło. Z jakiej racji?


@Bizancjum: Bo jest wiele środowisk, gdzie wydanie 30 PLN na pigułki jest problemem. Bo jest wielu nastolatków, którzy z głupoty wolą wydać trzy dychy na doładowanie do telefonu, niż na antykoncepcję. Zasiłki dla tych ludzi wyniosą potem więcej, niż wydatki na dofinansowanie tabletek, nie mówiąc o krzywdzie niechcianych dzieci, urodzonych nie wtedy, kiedy trzeba.