Aktywne Wpisy
Zoyav +38
może i jestem #atencyjnyrozowypasek, ale gdzieś muszę się wyżalić, a gdzie jak nie na wykopie?
rok temu tego dnia płakałam (dosłownie) że szczęścia, dzisiaj płaczę ze smutku
(link do wpisu sprzed roku)
byłam debilem, że w tym roku razem z innymi osobami w pracy dokładałam się do durnych prezentów urodzinowych typu wódka bols + czekoladki (dla dwóch osób w marcu i dla jednej w lipcu), do tego jeszcze dla
rok temu tego dnia płakałam (dosłownie) że szczęścia, dzisiaj płaczę ze smutku
(link do wpisu sprzed roku)
byłam debilem, że w tym roku razem z innymi osobami w pracy dokładałam się do durnych prezentów urodzinowych typu wódka bols + czekoladki (dla dwóch osób w marcu i dla jednej w lipcu), do tego jeszcze dla
dwa__fartuchy +55
Kiedy od początku miesiąca musisz powtarzać matkom, że wypisanie strepsilsu na recepcie nie sprawi, że dziecko dostanie go za darmo, to pozostaje jedynie się uśmiechnąć (。◕‿‿◕。)
A jeszcze od jutra zmiany w realizacji recept - zapomnijcie o wykupieniu zapasu na dłużej niż 4 miesiące ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#dwafartuchywaptece #medycyna #zdrowie #lekarz #apteka #farmacja #prawo #polska
A jeszcze od jutra zmiany w realizacji recept - zapomnijcie o wykupieniu zapasu na dłużej niż 4 miesiące ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#dwafartuchywaptece #medycyna #zdrowie #lekarz #apteka #farmacja #prawo #polska
Sprawa dotyczy #zwiazki.
Ja, niebieski 28 lvl, ona różowa 24 lvl. Spotykamy się od 2 lat. Generalnie jest w porządku, czasem przejawia #logikarozowychpaskow ale po prostu kobiety już tak mają i nie przeszkadza mi to.
Zaczęliśmy rozmawiać o tym, żeby razem zamieszkać. Ja mieszkam na swoim i ona miała się do mnie wprowadzić. Nie mieszkam jednak sam, mam 10letniego psiaka. Odkąd byłem dzieckiem zawsze w domu był pies, no po prostu kocham zwierzęta i tyle. Różowa nigdy nie miała nawet chomika czy głupich rybek, ale jakoś nigdy nie wykazywała niechęci w stosunku do zwierząt. Aż do momentu, kiedy doszło do rozmowy na temat jej wprowadzenia się do mnie.
Powiedziała wprost - jeśli ma się wprowadzić to mam się pozbyć psa. Albo związek z nią, albo mój przyjaciel pies. No to mówię jej, że spoko, w takim razie rozstajemy się. #!$%@?ła się jak nigdy i zwyzywała mnie od nieczułych #!$%@?ów i tyle ją widziałem. Jutro ma przyjść po parę rzeczy, które u mnie zostawiła.
Dobrze zrobiłem czy jednak jestem #!$%@??
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Zkropkao_Na
Dobrze zrobiłem rzucając różową, która chciała abym pozbył się psa?
@AnonimoweMirkoWyznania: Zrobiłeś jak uważasz. Widocznie pies jest dla Ciebie ważniejszy niż kobieta z którą być może będziesz miał dzieci i alimenty.
Co do kobiety, wcale jej sie nie dziwię bo skoro nie przepada za psiakami to przynajmniej szczerze od razu Ci od tym powiedziała.
Twój wybór. Nie widzę tu winy po żadnej ze stron.
ja akurat jestem w stanie uwierzyć, ze to nie zarzutka. Moja kobita kiedyś się mnie zapytała, czy jakby miała alergię na psa, to bym się go pozbył (taka sytuacja była u naszych znajomych). Oczywiście jako kochąjący facet powiedziałem, że bym z nią zerwał ( ͡º ͜ʖ͡º)
Zwierzęta uczą odpowiedzialności i są głupie - w przeciwieństwie do człowieka, nie zrozumieją dlaczego są porzucane.
Poza tym z
Serio komuś może przeszkadzać pies? Nigdy w to nie uwierzę.
Nawet jeśli bait, to dobry, bo skłaniający do dyskusji.
Jak komfort życia bez psa stawia wyżej niż związek, to raczej nie powinno jej zależeć.
@jormungand87: Wybrał mądrzejsze zwierze ( ͡° ͜ʖ ͡°)