Wpis z mikrobloga

może i jestem #atencyjnyrozowypasek, ale gdzieś muszę się wyżalić, a gdzie jak nie na wykopie?

rok temu tego dnia płakałam (dosłownie) że szczęścia, dzisiaj płaczę ze smutku
(link do wpisu sprzed roku)

byłam debilem, że w tym roku razem z innymi osobami w pracy dokładałam się do durnych prezentów urodzinowych typu wódka bols + czekoladki (dla dwóch osób w marcu i dla jednej w lipcu), do tego jeszcze dla efektu raz nawet przyniosłam świeczki i zapaliłam, żeby było fajnie, a sama od tych 3 osób nie dostałam nic, kolega z wpisu sprzed roku napisał mi jedynie jakieś marne "sto lat" na messengerze (siedząc na tym samym open space co ja, nawet nie podszedł), nie odpisałam

jest mi zwyczajnie przykro, że ja się starałam, a nie dostałam NIC, nawet głupich życzeń na żywo od żadnej z tych 3 osób, którym dawałam prezenty. jak chodzi o osoby spoza pracy, to też o mnie zapomnieli, z kilkoma osobami, z którymi miałam kontakt rok temu teraz już nie mam

to tylko tyle, przepraszam za monolog, ale zwyczajnie jest mi przykro, tak po ludzku, musiałam po prostu to z siebie wyrzucić

#samotnosc #zalesie #feels #urodziny ##!$%@? #gorzkiezale
Pobierz Zoyav - może i jestem #atencyjnyrozowypasek, ale gdzieś muszę się wyżalić, a gdzie ja...
źródło: Zdjęcie z biblioteki
  • 112
@Zoyav masz na tyle lat, ze powinnas wiedziec, ze relacje sa ulotne, jak ulotka. Juz pomijajac kwestie urodzin, ktorych osobiscie nawet nie obchodze, brak pamieci o tobie to informacja = nie obchodze ich, wiec oni mnie tez nie powinni.
Wyobrazalas sobie za duzo, brzmi to wszystko lekko infantylnie, ale zdarzalo mi sie moze nie takie bledy akurat popełniać, ale tez sie omamic lekko, wiec w miare jestem w stanie cie zrozumiec.
Przestan
@N0vember też nie obchodzę, ale inni obchodzą, więc myślałam, że się odwdzięczą, tu nie chodzi o jakieś durne prezenty, bo wódkę czy czekoladki mogę sobie kupić sama, tylko po prostu o gest sam w sobie, jakoś tak smutno mi się na sercu zrobiło zwyczajnie, zwłaszcza mając w pamięci wydarzenie sprzed roku