Aktywne Wpisy
nowszyja +21
Istnieje naród bardziej pozbawiony poczucia estetyki niż Polacy? Umiłowanie do kiczu wysysane jest w tym kraju z mlekiem matki. Po boazerii, pseudo kamieniu na ścianie, teraz Polacy mają nowy kiczowaty trend: płytki drewnopodobne xD
#polskiedomy #architektura #mieszkaniedeweloperskie #remontujzwykopem #budujzwykopem #polakicebulaki
#polskiedomy #architektura #mieszkaniedeweloperskie #remontujzwykopem #budujzwykopem #polakicebulaki
źródło: stylskandynawski
Pobierz
klaudia-hadalala +43
🇺🇸 AMERYKA TIPEM STOI (i to jest... patologiczne) 💸
Elo Mirasy! Wróciłem właśnie z dwutygodniowego tripu po Stanach i powiem Wam jedno: to, co się tam dzieje z tymi tipami, to jest jakaś kosmiczna anomalia. Nie mam pojęcia, jak oni tam normalnie funkcjonują.
Już nie chodzi o standardowe 15-20\% w restauracji (choć i to jest chore, skoro płacę za danie 30). Ale... WSZĘDZIE?!
1. Ekspres do kawy w hotelu – wyciągam filiżankę, a tam stoi
Elo Mirasy! Wróciłem właśnie z dwutygodniowego tripu po Stanach i powiem Wam jedno: to, co się tam dzieje z tymi tipami, to jest jakaś kosmiczna anomalia. Nie mam pojęcia, jak oni tam normalnie funkcjonują.
Już nie chodzi o standardowe 15-20\% w restauracji (choć i to jest chore, skoro płacę za danie 30). Ale... WSZĘDZIE?!
1. Ekspres do kawy w hotelu – wyciągam filiżankę, a tam stoi
źródło: IMG_4676
Pobierz




Mirki, mam takie pytanie z ciekawości i w sumie w dalszej mierze nieco także techniczne. Nie wiem jak jest w innych językach programowania, dlatego chciałbym się dowiedzieć czy to jest tak tylko w C++, czy może tylko ja tak trafiam, czy to jest standard itd. Pomijam fakt, że z C++ ofert nie ma praktycznie w ogóle (w porównaniu do tego co kiedyś widywałem patrząc z ciekawości, sezon ogórkowy?), nie licząc wieczniewiszących ofert od Samsunga (Warszawa), które z racji swojego wiecznowiszenia budzą wątpliwości na temat rotacji w firmie i warunków jakie tam panują. No ale mniejsza z tym, bo nie o to chciałem zapytać.
Pytanie brzmi - czy w innych językach programowania też tak pytają o pierdoły jak w C++? Ktoś mógłby rzec "hur dur, przecież to nie pierdoły", jednak w momencie gdy ktoś próbuje złapać mnie np. na płytkim sprawdzaniu w operatorze OR/AND (przyznam, że zapomniałem już o płytkim sprawdzaniu, bo nigdy nie byłem na tyle szalony aby przy operatorach logicznych modyfikować zmienne poddawane sprawdzaniu) czy sprawdzają mnie jak sobie radzę z przeliczaniem w pamięci kodu szesnastkowego na binarny, dziesiętny i odwrotnie, no to chwilami się zaczynam zastanawiać o co chodzi tym ludziom. Z racji tego, że ofert jest mało i nawet nie ma gdzie się zgłosić z niewielkim doświadczeniem, to jakoś wielu znowu rozmów nie odbyłem, ale gdziekolwiek byłem sprawdzano mnie nie z ogólnego czy nawet podstawowego pojęcia jak się powinno zabrać za jakiś problem, tylko z rzeczy których prawdopodobnie nie stosuje się zbyt często. W jednym miejscu (na chyba 4) tylko mnie pytali co robiłem i jak sobie z tymi rzeczami radziłem, w pozostałych bardziej ich interesowało czy jestem dobrze wyszkolony z niuansów (ale jakieś normalne pytania z kategorii "jakby pan rozwiązał taki i taki problem" też były, tutaj akurat sobie lepiej radziłem). Istniały też inne dziwne kwestie w kategorii tych rozmów, bo biorąc pod uwagę jak ekstremalnie mnie potrafili maglować (rekordowa rozmowa 5h + jeszcze robota do domu) oni ewidentnie szukali wykwalifikowanego pracownika, ale wśród osób z małym/zerowym doświadczeniem, bo te osoby zawsze zaśpiewają mniej od kogoś kto już siedzi w branży i się ceni (czyli chyba szukali magika, który jest już ostro w temacie, ale nieśmiało piśnie pod nosem 2000 netto z jakichkolwiek powodów).
Czy to jest normalne we wszystkich ogólnych językach programowania (Java, C#, C++) że tak to wygląda, czy może tylko w C++ każą mi przeliczać kod szesnastkowy w pamięci? Czy może po prostu tak trafiałem? Pytam się, bo zacząłem się zastanawiać serio czy takie maglowanie jest domeną C++, czy to jest po prostu kwestia branżowa i wszędzie tak jest.
Pytanie jest zainspirowane niejako odpowiedzią znajomego programisty, który gdy powiedziałem mu, że szukam właśnie zaczepienia gdzieś w C++ powiedział mi "C++? W tym ktoś jeszcze programuje?" (sam programuje w Javie). Nikt ogółem z jego firmy (pytałem się, to było spotkanie pracowników i chciałem się zorientować w temacie) nie dotykał nawet C++ a jak się pytałem o co pytali na rozmowach, to odpowiadano mi że o jakieś podstawowe rzeczy i bardziej ich interesowało czy mają chociaż pół mózgu w głowie żeby móc się nauczyć niż oczekiwać wiele od początku. Zestawiłem sobie to z tym co ja miałem do tej pory i się zacząłem zastanawiać, czy uczenie się akurat C++ to był dobry pomysł.
Nie był.
@whoru: :< Ucz się C++ - mówili. Jak ogarniesz C++, to wszystko inne też - mówili. Tylko, że sam próg wejścia w zawodowy C++ zdaje się być bardzo wysoki a ofert jest mało :< Jak się wpisze "Java" czy "C#" w wyszukiwarkę, to z każdego z nich jest minimum 2x tyle ofert ilościowo i wydają się też bardziej przyjazne dla ludzi, którzy nie znają całych tomów książek o
O to mnie akurat nie pytali, ale ocierałem się o te tematy. Natomiast obcinanie precyzji przy liczbach zmiennoprzecinkowych, to akurat dobrze by było wiedzieć, że istnieje. Tylko na takich rozmowach na których byłem, to znając życie podaliby floata będącego na granicy zakresu i oczekiwali, że znam na
@Porana123: No, przykład z życia wzięty:
int i = 0;
if (++i ||
int i = 0;if ((++i != 0) || (i++ != 0)) i++;
odpowiedź jest taka sama
Z rozmowy o C++ zapadło mi w pamięć pytanie o szybkie ustalenie czy