Wpis z mikrobloga

Kilka dni temu zamówiłem z morele.net komputer za 4,5 tysiąca. Ze składaniem, dopłaciłem za kuriera w godzinach 18-22. Sklep wybrał sobie DHL.
O godzinie 16:30 skończyłem sobie release na produkcję, sprawdzałem na telefonie czy kurier dzwonił w sprawie dogadania godziny. O, dzwonił, trzy razy, o 16:05.
Oddzwaniam...
- Dzień dobry, nazywam się Gindę, dzwonię w sprawie paczki z komputerem...
- Tak, zostawiłem ją pod drzwiami. Dzwoniłem do sąsiadów, ale nikt nie chciał odebrać.
- Pan sobie żartuje, prawda? To jest jakiś bardzo głupi żart, tak?
- Nie, to normalna praktyka. Przykro mi, jeśli poczuł się pan urażony. Do widzenia.

Dzwonię do dziewczyny, by sprawdziła czy na klatce jest jakiś komputer - "nie jestem w domu, będę za 10 minut".
Dziesięć minut później dostałem telefon, że tak, był komputer, akurat kurier się wrócił (chyba zorientował się co #!$%@?ł), podpisała odbiór, sprawdziła czy komputer nie jest nigdzie obity, nie był.

Sprawdzam tracking paczki:

Przesyłka została doręczona do Odbiorcy. Odebrana przez KMITA POD DRZWIAMI


Właśnie dzwonię złożyć skargę.

#dhl #kurier #morele #coolstory
  • 125
  • Odpowiedz
  • 19
@Messix: ile dni siedzisz na dupie? Czas dostarczenia przesyłki jest raczej orientacyjny, nie będę sobie życia organizował wokół kuriera.
  • Odpowiedz
@Blatow: Poczta Polska jest najlepsza pod względem jakości usług . Dzisiaj przyjechał do mnie do domu kurier z InPostu. Rodzice nie zdążyli przyjść otworzyć mu drzwi a ten uciekł i nawet awiza nie zostawił. Noż co za pacan.

Poczta Polska, albo ładnie czeka pod drzwiami, albo zostawi awizo, a inposty nic...
  • Odpowiedz
@Ginden: Przecież to normalne w DHL'u (którego obecnie unikam jak ognia). Kumplowi z 4x awizowali że nikogo nie było w domu jak siedział w nim cały tydzień bo był chory. Pomijam już fakt że wszystkie paczki od nich przychodziły zmasakrowane. Tylko z UPS'em nie miałem żadnych problemów (póki co.)
  • Odpowiedz
@Ginden: ja miałem tydzień temu inbę z DPD. Rano o 7 mail, że niby dostanę ok. 15, dane kuriera itd.
Wracam do domu ok. 13, zerkam do skrzynki a tam awizo DPD z numerem innym niż w mailu.


Dzwonię i odbiera jakiś nierozgarnięty dziad (zaczynam myśleć, że źle rozczytałem bazgroły). Dowiaduję się, że to nie jest obóz pracy i mam podjechać do niego, bo stoi "bliziutko" (~3km ode mnie)
  • Odpowiedz
@Ginden: Kurierzy w dużej mierze to #!$%@? ale nie zawsze. Ostatnio zamawiałem dwie paczki. Jeden kurier K-EX zostawił paczkę u sąsiada piętro wyżej nawet mnie o tym nie informując że próbował dostarczyć paczkę i gdzię ta się znajduje. Przez to zamiast w czw odebrałem paczkę w pon bo akurat nie widziałem się z tym sąsiadem a jak zszedł mi powiedzieć że ma dla mnie paczkę to mnie nie było. Drugi
  • Odpowiedz
mnie rewolwer z osprzętem łącznie za 2k odebrała teściowa. Pisałem o tym na mirko i zostałem z góry na dół zjechany, bo nie rozumiem zawodu kuriera. Powodzenia ze skargą, dawaj znać.


@jrs2: Może mnie pamięć mylić, ale czy to nie było tak, że nie użyłeś opcji 'do rąk wlasnych'?
  • Odpowiedz
Sklep wybrał sobie DHL.


@Ginden: Ogólnie masz rację, czepię się tylko tego konkretnego zdania. Nie sklep sobie wybrał a Ty wybrałeś taką firmę kurierską. Denerwuje mnie, że ludzie to zwalają na sklep. Sklep po prostu oferuje usługi tej firmy tak samo jak może oferować monitory samsunga, a philipsa już nie. Firmę dostarczającą powinno się wybierać równie świadomie jak produkty w sklepie i mieć pełną świadomość, że to jest praktycznie oddzielna
  • Odpowiedz
  • 0
@neib1: pamięć Cię nie myli, to było jeszcze zanim dowiedziałem się, że brak opłacenia tej opcji oznacza dla kuriera "oddaj komukolwiek albo rzuć gdziebądź".
  • Odpowiedz