Wpis z mikrobloga

Hej Mirki
wiecie co tak mnie naszły feelsy w temacie mojej depresji to chyba przez ten filmik, który pojawil się ostatnio,
tak sobie walczę i walczę z tą depresją
i każdy krok w przód niesamowicie cieszy otoż postanowiłam się pozbyć z mojego otoczenia kolejnych ludzi toksycznych, którzy uniemożliwiają mi dojście do celu czyli do całkowitego wyleczenia. Coraz więcej znajomych mi się wykrusza troche mi przykro z tego powodu ale z drugiej strony cieszę się, że pozbyłam się osób które ranią mnie świadomie, z premedytacją i szyderczym uśmieszkiem na ustach. Kopanie leżącego sprawia niektórym wielką radość. Ludzie z poglądami typu "tylko słabi podludzie mają depresje" i "ja na szczęście nie mam takich problemów" niech sobie żyją byle z dala odemnie bo ich śmieszna egzystencja przytłacza moje siły życiowe
(a raczej ich resztki). Pozdrawiam ludzi którzy coś robią i z tym walczą, toksycznych zjebów nie pozdrawiam ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Myślę ,że umiejętność dobrania sobie odpowiedniego towarzystwa jest bardzo ważna w wychodzeniu z przegrywu, szkoda tylko, że rodziny się nie wybiera.
love & peace

sory za błędy ;p
#depresja #feels #wygryw #przemyslenia #nobodykiers #oswiadczenie
  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Verti: zaraz znajdzie się jakiś mirkowy psycholog przez zajebiście wielkie P z tłumaczeniem, że depresja to tylko lewacki wymysł osób niepotrafiących radzić sobie z problemami :P
  • Odpowiedz
Przebij się na drugą stronę, ten świat to depresja a nie ty. Znajomi ci nie pomogą ale wtedy warto wytężyć wzrok na tych, którzy są prawdziwymi przyjacielami a tych wydać nawet przez parszywe okulary depresji.
  • Odpowiedz
i każdy krok w przód niesamowicie cieszy otoż postanowiłam się pozbyć z mojego otoczenia kolejnych ludzi toksycznych, którzy uniemożliwiają mi dojście do celu czyli do całkowitego wyleczenia


@Verti: też to miałem, zamieszkałem z osobą którą miałem za przyjaciela ale ta osoba okazała się w c--j negatywna i 1) wszystkie złe emocje wyładowywała na mnie 2) dojeżdżała mnie każdym swoim osiągnięciem w stylu "dostałam podwyżkę w pracy a Ty co, dalej
  • Odpowiedz
@Tryl: tia też tak miałam, jak wywaliłam z domu mojego byłego najbardziej toksyczną osobę eber to tak mi depresja przeszła w sekunde ,że aż leki odstawiłam ze szczęścia, co oczywiście nie było dobrym pomysłem:p
  • Odpowiedz
@Verti: Mi tez czasami smutno jak zaczynam za duzo myslec o przeszlosci lub przyszlosci, albo o ogromie tego wszystkiego. Jednak potem uswiadamiam sobie ze ludzie zyja tu tysiace lat i jakos przetrwali. Ja tez przetrwam mimo tego ze moja egzystecja sie nie liczy, To przetrwam...
  • Odpowiedz
@BeetleJuice: A ja się nie zgodzę, czasem do wyleczenia potrzebne jest "światełko w tunelu" w formie wsparcia najbliższych osób. Aczkolwiek szanuję ludzi, którzy są na tyle silni, że próbują wyjść dla własnej satysfakcji.
  • Odpowiedz