Aktywne Wpisy
![GlenGlen12](https://wykop.pl/cdn/c0834752/794d372eea3d9aa2ca3dcc8f00978d19ae34cfa77485ef0b596b951df6f44b78,q60.jpg)
GlenGlen12 +8
Pamiętam czasy tuska i całej platformy obywatelskiej przy władzy.
U mnie w Polsce B wykształcone matki wstawały o 5 rano żeby jechać w 35 stopniach upału zbierać wiśnie po 12 godzin za 80zł dniówki u pana dobrodzieja, dzieci nosiły do szkoły suche kanapki z pasztetem, bo na masło nie każdego było stać.
Januszexy wykorzystywały lokalną ludność za 5 zł na godzinę bo bezrobocie sięgało 15%, na sypiących się maszynach CnC siedzieli inżynierowie
U mnie w Polsce B wykształcone matki wstawały o 5 rano żeby jechać w 35 stopniach upału zbierać wiśnie po 12 godzin za 80zł dniówki u pana dobrodzieja, dzieci nosiły do szkoły suche kanapki z pasztetem, bo na masło nie każdego było stać.
Januszexy wykorzystywały lokalną ludność za 5 zł na godzinę bo bezrobocie sięgało 15%, na sypiących się maszynach CnC siedzieli inżynierowie
![GlenGlen12 - Pamiętam czasy tuska i całej platformy obywatelskiej przy władzy.
U mni...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/72f280efd3d8a87c8c097c637e3f62e1dcc2319a4364fa01a8fb3ae0ba9742ab,w150.png?author=GlenGlen12&auth=7f643254f282e6440fa5e45eb0c216ec)
![bArrek](https://wykop.pl/cdn/c0834752/ae34ba97cb63e090f774d6cc9198f9e991baaee969723062aa346aabf9a4bfab,q60.jpg)
bArrek +161
Też macie problem ze zrobieniem czegoś dopóki już nie jest absolutny deadline i naprawdę musicie a wcześniej po prostu przepalacie czas?
Wchodzę na fejsa, różowy zalogowany i otwarta konwersacja z psiapsółką w której stwierdził, że jestem #!$%@? niedobry, tyran i oszust, bo nie chcę się z nią żenić. Mój stosunek do slubów zna, od praktycznie początku znajomości i wie, że nawet po narodzinach dziecka nic się w tej kwestii nie zmieniło. Skąd ta nagła zmiana? A no zaczęła nową pracę, więc i poznaje nowych ludzi i nowe koleżaneczki. Jak to bywa w takich sytuacjach, wspomniała, że ma dziecko, a nowe karyny od razu w lament GDZIE PIERŹDZIONEGG???!!!!! NAWET NIE ZARĘCZONA???? JAK TO TAK MOŻNA????? plus bzdury, że ja "nie traktuje jej poważnie", że one by dały ultimatum "albo pierścionek albo alimenty" xD No i po takim praniu mózgu, różowy podłapał temat i od paru dni łazi z lekkim fochem. Super taktyka bluwo xDDD U mnie III zasada dynamiki jest dość silna, więc wie, że im bardziej będzie naciskać, tym bardziej ja się będę opierać. Poza tym wolę odkładać kasę na wkład własny na dom, niz marnować ją na zachciankę jaką jest ślub w tym akurat momencie zycia. No cóż może za parę dni jej przejdzie, ja wracam do składania biurka. Szkoda życia na #logikarozowychpaskow
aż tak bardzo tego domu by nie opóźnił
Jak każda kobieta - żyje wśród innych kobiet i innych ludzi, którzy mają pozakładane normalne rodziny. Nie jest normalne w Polsce tworzenie rodziny z dzieckiem bez ślubu. Już #!$%@? z ludźmi, którzy tych dzieci nie mają.
Po za tym dziwne, że zgodziła się na dziecko jeżeli ma takie a
@Janusz_Radek: powiedz jej, że spoko, żenić się możesz, ale tylko cywil i wy + świadkowie plus najbliższa rodzina (rodzice + rodzeństwo) + ew. najbliżsi przyjaciele (po 1-2 osoby) i tyle.
Od razu jej się odechce takiego ślubu i wyjdzie na Twoje, bo dasz jej propozycję a ona to odrzuci. Przedstaw argument z wkładem własnym na dom
@Janusz_Radek: Na ślubach się nie traci:)
Kolejna sprawa jest taka, że bardzo często ślub finansują rodzice młodej pary, a kasa z kopert idzie do kieszenie.
Zakładając 500zł/parę i wesele na 100 osób - ~25 000 do przodu