Wpis z mikrobloga

#zwiazki

Wchodzę na fejsa, różowy zalogowany i otwarta konwersacja z psiapsółką w której stwierdził, że jestem #!$%@? niedobry, tyran i oszust, bo nie chcę się z nią żenić. Mój stosunek do slubów zna, od praktycznie początku znajomości i wie, że nawet po narodzinach dziecka nic się w tej kwestii nie zmieniło. Skąd ta nagła zmiana? A no zaczęła nową pracę, więc i poznaje nowych ludzi i nowe koleżaneczki. Jak to bywa w takich sytuacjach, wspomniała, że ma dziecko, a nowe karyny od razu w lament GDZIE PIERŹDZIONEGG???!!!!! NAWET NIE ZARĘCZONA???? JAK TO TAK MOŻNA????? plus bzdury, że ja "nie traktuje jej poważnie", że one by dały ultimatum "albo pierścionek albo alimenty" xD No i po takim praniu mózgu, różowy podłapał temat i od paru dni łazi z lekkim fochem. Super taktyka bluwo xDDD U mnie III zasada dynamiki jest dość silna, więc wie, że im bardziej będzie naciskać, tym bardziej ja się będę opierać. Poza tym wolę odkładać kasę na wkład własny na dom, niz marnować ją na zachciankę jaką jest ślub w tym akurat momencie zycia. No cóż może za parę dni jej przejdzie, ja wracam do składania biurka. Szkoda życia na #logikarozowychpaskow
  • 150
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Blaskun: O ile nie znajdzie sobobie bogatego Enerique to raczej straci na tym manewrze. Straci to poczucie "stabilizacji" które zapewni jej nie fakt, że mamy dziecko, nie moje poświęcenie by mieli jak najlepiej, tylko papierek i batman w sukience.
  • Odpowiedz
Przeciez to normalne, ze dziewczyna chce miec jakies poczucie bezpieczenstwa.


@snow: Stary, nie żyjemy w XIX wieku, gdy ślub chronił nas nie tylko przed etykietką starej panny ale zabezpieczał na starość, bo nie jedyną naszą pracą było haftowanie bieżników.
Jakie Twoim zdaniem poczucie bezpieczeństwa daje dziś ślub? Jak będziesz chciał i tak się spakujesz i pójdziesz w cholerę. Świstek papieru (nawet poświadczony urzędowo) czy przysięga (nawet przed bogiem, jeśli ktoś
  • Odpowiedz
pieniądze z ubezpieczenia po nagłej śmierci małżonka


@deroo: Tylko pod warunkiem, że był ubezpieczony, polisa ma wysoką sumę ubezpieczenia a przyczyna śmierci nie stanowi jednego z wyjątków w OWU. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Janusz_Radek 4 lata heh, ja właśnie po 8 latach takiego związku się rozstaję w stanie 2+1 bez ślubu. Z tej perspektywy moja druga połówka znacznie lepiej by na tym wyszła (materialnie), gdybyśmy byli po ślubie, ale to raczej by nie zmieniło tego, że związek toksyczny i trzeba się rozstać.
  • Odpowiedz
@rdza: namawiasz męża na porządną polisę i masz to o czym wcześniej pisałem

kolejna sprawa - podział majątku w razie rozwodu, bez ślubu po rozstaniu zostajesz z niczym lub niewielkimi alimentami

co może być problematyczne w sytuacji gdy to facet był tym od kariery, a kobieta tą od wychowywania dzieci:)
  • Odpowiedz
namawiasz męża na porządną polisę i masz to o czym wcześniej pisałem, kolejna sprawa - podział majątku w razie rozwodu, bez ślubu po rozstaniu zostajesz z niczym lub niewielkimi alimentami


@deroo: Akurat w moim związku to ja zarabiam lepiej i w życiu, bez ślubu czy po ślubie nie dałabym się wpędzić w domowy kierat, m.in. dlatego, że bardzo sobie cenię niezależności fakt, że nie muszę na nikim wisieć (to jedna
  • Odpowiedz
Jakim cudem kobieta z którą zyje na kocią łapę może zabrać mi mieszkanie, samochód, oszczędności?


@Janusz_Radek: Może, jeśli tylko udowodni, że do pewnych rzeczy doszliście razem, albo poświeciła swoją karierę zawodową być Ty mógł rozwijać swoją. Jak to mówią "ignorantia iuris nocet"( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz