Wpis z mikrobloga

Mirki, dzisiaj startuje z odchudzaniem. Nie jutro tylko dzisiaj. Właściwie to już wystartowałem, bo od rana dieta. Taka prowizoryczna, dopiero za tydzień idę do dietetyka. Musze jeszcze obskoczyć badanie krwi i inne takie. Sytuacja aktualnie wygląda tak:

180cm
125 KG
22 lata

Krótko mówiąc - masakra. Przyczyny są trzy - uwarunkowania genetyczne (to nie są żarty ani wymówki, niżej co nieco napisze), siedzący tryb życia, śmieciowe jedzenie. Cóż, od lipca zeszłego roku przytyłem 27kg. Do lipca 2016 chciałbym je zrzucić. Albo zrobić więcej, zobaczymy co się uda.

Dlaczego aż tak przytyłem i zaniedbałem swoje zdrowie? Wziąłem sobie za dużo na głowę - dwa kierunki studiów + praca+ wrodzone lenistwo.
Co do uwarunkować genetycznych - Mam problemy hormonalne. Wiem o tym dopiero od roku. Do tego jestem w grupie podwyższonego ryzyka bo moi krewni, przodkowie, w większości chorują na cukrzyce i nadciśnienie. Ale cóż, tylko ja jestem winny tego w jakim jestem stanie. I czas to zmienić.

Czy będą fotki? Będą. Ale nie teraz, bo po pierwsze to się wstydzę jak cholera, po drugie porzygalibyście się na ten widok. Zrobiłem sobie fotki obecnego ciała ale wrzucę je dopiero gdy będą miał z czym porównać. Po pierwszych 10-15kg wrzucę fotki. Będę robił je co tydzień.

Za 2h startuje #rower na 25-30km. Zobaczę jak mi to pójdzie, bo pewnie kondycji nie mam i padne po 10km...

Postaram się robić dość regularne raporty z mojej walki pod tagiem #gertchallenge. Trzymajcie kciuki miraski. Muszę wytrzymać.

ps. Mam znajomego który schudł 40 kg. I wiecie co? Sam siebie nazywa "chudym grubasem". Twierdzi że bycie grubym to nie tyle wygląd co mentalność spaślaka. I sam mówi że często musi walczyć z ochotą na #!$%@? 50cm pizzy solo. Trochę zaczynam go rozumieć.
#dieta #odchudzanie #gertchallenge #oswiadczenie #mikrokoksy #bekazgrubasow #grubasy #fitness
  • 47
@Gert: jeździj wieczorem, lepiej się jeździ, jest chłodniej
nikt Cię nie widzi ( ͡° ͜ʖ ͡°) bez kondycji spokojnie zrobisz 20-30km, to nie jest żaden problem - zależy tylko jakie tempo będziesz miał bo można zrobić 20km w godzinę, a może i w dwie ;)

Zainstaluj sobie jakąś apkę do śledzenia treningów, trasy na rowerze itd, motywuje zawsze trochę.
Też chcialbym się trochę odchudzić ale lenistwo i
@Gert: Dobrze! To, że CHCESZ się pozbyć smalcu jest głównym motorem napędowym.
Sam przeszedłem na diete chcąc zgubić ok 15kg.
Co mnie zaskoczyło najbardziej? A to, że to wcale nie jest trudne.
Do celu dobiłem po 3 miesiącach. Jedyne co Ci polecę to odwiedzić dietetyka. Hajs, który na niego wydasz odrobisz w diecie. W pewnym momecie wyżywienie na cały dzień kosztowało mnie ok 30zł ( zobacz ile wydajsz na pizze, która
@saw_an_mars: Zauważyłem to w listopadzie i poszedłem na siłkę znowu. Miałem roczną przerwę od siłki, wrociłem do treningów ale diety nie było. Żarłem gówna to i gównem się stałem. Teraz mam czas, dwa miesiące bezrobocia, chce zbudować jakieś fundamenty do dalszej walki.
@rtone: Myślę że problemy hormonalne mają podłoże genetyczne, bo mój ojciec i dziadek też je mają. Zresztą tak mi powiedział lekarz a ja nie podważam tego, bo nie mam do tego kompetencji.
@Masterczulki: Nie dałbym rady więcej niż te 20-30km rowerkiem. Na wszystko przyjdzie czas. Jestem teraz na wsi więc tylko rower i bieganie, ewentualnie jakieś ćwiczenia siłowe w domowym zakresie, pompki albo coś takiego dorzucę za jakiś czas. Na siłke wrócę zimą.
@zyliard: Jasne, wybieram się do dietetyka jakoś w przyszłym tygodniu. Muszę porobić wszystkie badania itd bo organizm mi świruje. Wiadomo że to od nadmiaru masy, no ale trzeba się zbadać. Najgorzej jest chyba zacząć. Ale trzeba, po prostu trzeba.
@Gert: Powodzenia i pamiętaj, że Mirko nie zapomina ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°) Na rowerze nie zapomnij, że to ma byc wysiłek aerobowy więc nie staraj się pędzić tylko trzymać spokojnie tempo bez przerw.
@Gert: Po co Ci dietetyk? Tacy ludzie nie mają pojęcia o odchudzaniu. Strzelam, że za miesiąc przyjdziesz tutaj z taką dietą do korekty, bo albo będziesz głodny, albo będziesz miał dość jedzenia tego samego. Innych dietetyków u nas nie ma, albo głodzą, albo każą jeść dzień w dzień to samo.

Naprawdę ułożenie diety, to kwestia 1h w internecie.