Wpis z mikrobloga

@Limonene: Ten kurs jest zrobiony dla tłumoków ze studiów gdzie jest jakaś forma matematyki, ale tylko, żeby to zaliczyć. Ja na pierwszym semestrze dużo słyszałem o tym kursie to sobie go przerobiłem, to znaczy przewinąłem, bo te zadania które on tam robi to każdy kretyn potrafi zrobić. Moje studia wymagały dużo więcej. I to pieprzenie, "nauczy się na pamięć będzie dobrze" - eh... Jakiś kompletnych podstaw i metod można się
  • Odpowiedz
'nie musisz tego rozumieć, tu się tak robi, po prostu naucz się, że tak to się liczy, nie myśl dlaczego'. Krystian jest głupi


@Limonene: jak ktoś jest studentem matematyki, to w etrapezie nie znajdzie nic ciekawego dla siebie, ale na większości kierunków inżynierskich matematyka jest traktowana jak przedmiot do zakucia/zaliczenia/zapomnienia oprócz niektórych elementów wykorzystywanych w okrojonym zakresie na innych przedmiotach.
Krystian zamiast tłumaczyć geometrię obucha młotka pokazuje jak wbijać gwóźdź,
  • Odpowiedz
@kasper93: @NieRozumiemIronii: Niektórym nie jest potrzebna matematyka, naprawdę. Studia chemiczne na politechnice i 10h matmy na 4h chemii? (nie liczę fizyki) To śmiech jest. Z większością przerabianego materiału nie spotkam się, a jak już spotkam to na takim poziomie jaki Krystian omawia w pierwszych 10 minutach. To samo tyczy się informatyki. Kuzyn - już absolwent - powiedział że od drugiego roku nie przydało mu się praktycznie NIC. Więc
  • Odpowiedz
  • 12
Mam tydzień na poprawę analizy, uczyłem się miesiąc i nie zdałem A teraz już nic nie pamiętam,jakies protipy jak zaliczyc xD?
  • Odpowiedz
@Zeroize: to o czym mówisz nazywa się wiedzą domenową i w większości nie jest działką programisty.

Jak piszesz program do zarządzania maszynami w cukrowni to nie wysyłasz programistów do technikum cukrowniczego, tylko sadzasz analityka z ekspertem, żeby opracował gotowy model przetwarzania danych. Tak samo z matematyką.

Do tego nawet zakładając, że programista cześć robi sam - w game-devie jest jeden silnik na dziesiątki, czy setki projektów, a trzeba też odliczyć
  • Odpowiedz
@NieRozumiemIronii: był semestr logiki i teorii zbiorów (nie żeby nie dało się tego wytłumaczyć w 2 dni zamiast pół roku). I raz zaszpanowałem liczeniem odchylenia standardowego. Na końcu i tak użyliśmy gotowca, bo był szybszy :-P
  • Odpowiedz
@Nadrill: podekscytowałeś się jakbym wam co najmniej usunął te wideo z internetów. Nie mówię, że trzeba "ślęczęć nad książką" - uważam, że po prostu z książki jest szybciej. Dodatkowo wiedza jest znacznie lepiej usystematyzowana. Ale Tobie bardziej od książki przydałoby się: mascnaboldopy.png ( ͡° ͜ʖ ͡°) Nowego krula matematyki obrazili, och.

@Szalom: widzę że ubodło bardzo :< No cóż, skoro jesteś takim warzywem że
  • Odpowiedz
@Szalom: uprzejmie zauważę, że to ty zacząłeś ad personam:

Kim ty w ogóle jesteś pajacu?

Także obrałem twój sposób dyskusji, mimo, że nie jestem jego zwolennikiem. A moje korki już w ogóle nie wyglądają, bo znalazłem lepsze sposoby na dorywcze zarabianie kasy.

Gdzie na matematyce na poziomie wyższym masz dwa wzory do nauki?

Na szczęście z matematyką jest tak, że przy sprawnym aparacie logicznym cała masa "wzorów" wyprowadza się sama.
  • Odpowiedz
@SzaraMorda: Mnie się nigdy nie chciało go oglądać. Jedyne zastosowanie jakie u mnie miał to geometria analityczna i badanie zbieżności szeregów, reszta przykładów niestety była dość prosta, a u mnie wymagano troche więcej na egzaminie np. liczenie pochodnych funkcji wielu zmiennych z definicji albo sprawdzanie zbieżności ciągów funkcyjnych. Tutaj już o wiele lepiej się sprawdzały konsultacje z ćwiczeniowcami, albo Skoczylas ( ͡ ͜ʖ ͡) Krysicki
  • Odpowiedz