Wpis z mikrobloga

Mam córkę, 5 lat, którą staram się trzymać dość twardo.

Uczę ją po prostu, by za każdym razem jak tylko coś

jej jest nie tak, to żeby nie płakała, tylko starała się ból

przezwyciężyć i zachować spokój.

Pewnego razu, jesienią, wracałam z nią z zakupów.

Moja córka, jako pomocnica mamusi, niosła dwie małe

torebki w obydwu rączkach.

Po wejściu na klatkę schodową trzeba było przejść

po schodach na górę. Moja córka na jednym z poziomów

się zakołysała i uderzyła (dość mocno) głową w żebro

od kaloryfera.

Nic nie powiedziałam tylko patrzyłam co zrobi. Widzę,

że oczy jej się zaszkliły, opuściła głowę na chwilę, wzięła

kilka szybkich oddechów, w końcu spokojnie powiedziała:


#humor #heheszki #copypasta
  • 48
  • Odpowiedz
@haczyk: A to pomoże? Bo doświadczenie nauczyło mnie, że wszystkie znane mi kobiety z borderline miały niekochających rodziców, którzy je zaniedbywali, a te uczyły się zwracać na siebie uwagę chorym zachowaniem.
  • Odpowiedz