Wpis z mikrobloga

  • 143
Update. U weta ogarnęli surowicę. Pies został ukąszony o godzinie 14:00.
Zwracam uwagę, jak w tragicznej sytuacji jest rynek medyczny. W aptekach tego nie dostaniecie. Jak Wasz pies zostanie ugryziony, to możecie zostać na lodzie. W szpitalach jest to wyłącznie dla ludzi. Hurtownie podobno świecą pustkami. Także uważajcie na swoje psy.
My czekamy na rozwój sytuacji, pies został ugryziony w okolice oka. Waży tylko 12 kg więc mała masa co działa na
  • Odpowiedz
@Mateo132: mojego psiura żmija ukąsiła w nos i też dostał tylko zastrzyk przeciwzapalny bo nie było surowicy nigdzie. Na drugi dzień był jak nowy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Mateo132 Mam nadzieję, że będzie z pieskiem dobrze. Naszego też kiedyś ukąsiła żmija, surowicę udało się podać po kilku godzinach i przeżył, ale jad już zdążył zniszczyć trochę organizm i rok później zdechł nam, problemy z wątrobą.
  • Odpowiedz
@Mateo132 No chyba nic dziwnego, że szpital dysponuje tylko lekami dla ludzi. Jestem w szoku, że wpadło wam do głowy pytać w o to czy szpital Wam to udostępni dla psa. Brakuje tylko jeszcze w tym cyrku żeby w ramach NFZ leczono psy czy koty oraz rybki.

Pies to nie dziecko więc logiczne, iż szpital nie pomoże
  • Odpowiedz
  • 18
@Mateo132 braki surowicy, ledwo dla ludzi starcza, a oni marnują na psy.

Jak się puszcza psa w górach po lesie, to nic dziwnego, że węże wyciąga. Jeśli był w stanie znaleźć żmiję, to nie powiesz mi że inne leśne zwierzęta nie ucierpiały. Tylko żmija miała jak się bronić, a jakieś sarny i bażanty nie.
  • Odpowiedz