Siema mirki, właśnie mija doba od operacji usunięcia wyrostka robaczkowego metodą laparoskopową. Zastanawiam się ile czasu zajmuje pełne dojście do siebie po takim zabiegu. Czuję się dość dobrze, mogę już chodzić i się jakoś ogarnąć. To że czeka mnie przerwa od jakiś forsownych ćwiczeń czy dźwigania, to raczej oczywiste. ( ͡º ͜ʖ͡º)

Po prostu ciekawi mnie perspektywa kogoś kto ma już to za sobą, i podzieliłby się
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@JacobKawa Kolega miał usuwany laparoskopowo i przez miesiąc po nie mógł grać na perkusji (jest muzykiem). Być może i mnie to czeka jeśli polip na pęcherzyku będzie rósł.
Co było przyczyną usunięcia u Ciebie?
  • Odpowiedz
W zeszłym tygodniu (piątek), dziewczyna miała operację usunięcia wyrostka. W niedziele wyszła do domu i przez kilka dni było okej. Od wczoraj ma ciągle gorączke ~38 i biegunkęi sporadyczne bóle w okolicy "wyrostka".
Poszliśmy na SOR i tam chirurg powiedział, że to na sto procent nic związanego z operacją.
Dzisiaj doszło do tego ogromne uczucie zimna.
Jutro dopiero na badania krwi itp.
Czy miał ktoś coś podobnego lub jest na sali lekarz?
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@le1t00: no to przy takim work-upie to kazdy majacy minimum merytoryki ci powie, ze to moze byc wszystko i nic.

I co do cholery znaczy, "nie bylo usg". Ta appendektomia to w Afryce?
  • Odpowiedz
Różowa jest po operacji wycięcia wyrostka. Czytam różne pisma szpitalne odnośnie diety, ale co szpital to inne zalecenia.
Co można lekkiego jeść po ok 24h od operacji?
Wiem, że jogurty z bakteriami są okejka, jakieś wodne warzywa też. Gerberki?

Myślałem by przygotować jakieś lekkie kanapki, ale nie mam pojęcia z czym.
#szpital #wyrostek #w-------------o #dieta
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

To się pozmieniało nieco. Chyba, że miała laparoskopowe, a nie z otwieraniem bebechów.
Bo jak mi 22 lata temu wycięli, to jeść dostałem dopiero dwa dni po zabiegu.

Kobieta roznosząca jedzenie w szpitalu śmiejąc się oznajmiła - "Jeszcze nie widziałam, żeby ktoś się tak cieszył na widok bułki z masłem i z dżemem" ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Co do samego jedzenia - lekkostrawne, niewzdymające, niesmażone - gotowane jeśli
  • Odpowiedz
Perypetie wyrostkowe część dalsza. Ja wiem mircy, że ze mną jest coś nie tak, że tak to rozkminiam. Ale chyba przechodzę żałobę po moim wyrostku. Tak mi jakoś smutno, jak sobie pomyślę, że mój wyrostek stał się prochem spalonym a potem nie wiadomo co się z nim stało. Był we mnie i go nie ma, tak po prostu... Zniknął i już go nie ma. Nawet mi się nie chce robić treningu, bo
  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Gamgee: teraz tak sobie pomyślałem, jak przeczytałem Twój komentarz, że może wcale nie chodzi o wyrostek a o traumę związaną z pobytem w szpitalu. Bo ogólnie to miałem w ogóle nieplanowaną operacje i cała sytuacja wyglądała dość dramatycznie bo z bólu nawet nie mogłem się ruszyć i lekarz miał problem, żeby mnie zbadać. Ojciec jechał wtedy z pracy do domu wcześniej, żeby mnie do szpitala zawieść a ja mdlałem już
  • Odpowiedz
Ok, wiem już że mój wyrostek został spalony jako odpad medyczny niebezpieczny. Ale chciałbym wiedzieć, co się stało z prochami po nim. Bo o ile po moim wyrostku prochów była pewnie szczypta, to po takiej amputowanej nodze to się może i łyżka stołowa uzbiera. Czy ktoś to po prostu wyrzuca? Jak tak to gdzie? Czy może użyźnia się tym glebę? Bardzo chciałbym to wiedzieć, co się stało z częścią mnie.

#wyrostek
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

12:00 podejrzany ból brzucha, od żołądka promieniuje w dół
15:00 coraz gorzej, nudności, dreszcze, brak siły
18:00 kłucie w okolicach pępka, 37,5 temperatura
18:30 999, dostałem numer do jakiejś przychodni, po czym otrzymuje skierowanie ‚wyrostek robaczkowy’
19:30 skierowanie odebrane, jazda na sor
20:00-24:00 czekanie, wymaz, zaraz zemdleje z bólu
  • 27
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 52
Wczoraj zaczął mnie niemiłosiernie bolec brzuch. W nocy oka nie zmruzylem i wyłem z bólu wiec z samego rana taxi i do szpitala. Juz nie mam wyrostka robaczkowego. Pozniej moze wiecej napiszę bo dopiero co sie wybudzilem z narkozy. #wyrostek #szpital #gorzkiezale
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Minieri: też raz się tak miałem, obudziłem się z strasznym bólem i pojechałem do szpitala. Myślałem że nie wytrzymam. Tylko ze to nie był wyrostek, ale okazało się za tak mnie to boli, że Rychu Peja ma dziś szanse uczciwie zarobić.
  • Odpowiedz
@Pouty miałem na myśli, że zapalenie wyrostka przebiega bardziej dynamicznie niż napisałeś i to w połączniu z innymi objawami. Gorączka, wymioty, dreszcze itp. A symptomy byłyby na tyle dokuczliwe, że byś poszedł na SOR :) a nie chodził tak kilka tygodni.
  • Odpowiedz
Jestem po operacji wyrostka i cały dzień czuje w brzuchu jakby mi ktoś kawałkiem drucika smyrał od środka po flakach, to normalne czy mam już dzwonić po śmieciarke?
#wyrostek
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ej jaki jest ból przy zapaleniu wyrostka? :( bo cały dzień boli mnie w prawym boku jakby mnie tam kroili, nie chcę iść do lekarza i wyjść na symulantkę. Ból jest przerywany, boli przez jakieś 15 minut i przestaje na godzinę. Nie wiem co robić. Czy to olać czy iść sprawdzić :(
#wyrostek #medycyna
  • 31
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach