Wpis z mikrobloga

  • 52
Wczoraj zaczął mnie niemiłosiernie bolec brzuch. W nocy oka nie zmruzylem i wyłem z bólu wiec z samego rana taxi i do szpitala. Juz nie mam wyrostka robaczkowego. Pozniej moze wiecej napiszę bo dopiero co sie wybudzilem z narkozy. #wyrostek #szpital #gorzkiezale
  • 15
  • Odpowiedz
@Minieri: też raz się tak miałem, obudziłem się z strasznym bólem i pojechałem do szpitala. Myślałem że nie wytrzymam. Tylko ze to nie był wyrostek, ale okazało się za tak mnie to boli, że Rychu Peja ma dziś szanse uczciwie zarobić.
  • Odpowiedz
@Minieri: ja miałem kiedyś dość silny ból brzucha, ale przekonany byłem, że coś zjadłem po prostu i będzie mega sranie. Pobiegłem w pewnym momencie na tron, no i pooooszło, czuję mega ulgę, wychodzę zadowolony, siadam... znowu boli. Może kamień na nerce? Poszły jakieś nospy i inne. Druga wizyta na tronie, poooooszło ostro. Ból już nie przeszedł, tylko zaczął się nasilać. Mamełe dzwoni na pogotowie, a tam sugerują, żeby wezwać taxi czy
  • Odpowiedz
@Minieri: Teraz licz, żeby ropa Ci nie weszła na ranę, bo wtedy trzeba będzie otwierać ranę i może zostać spora blizna (sam po sobie wiem). Ogólnie to raczej nie powinno być śladu. Szybkiego powrotu do zdrowia życzę :D
  • Odpowiedz