no nie wiem, ja dostałem bez problemu wycenę i wszelkie potrzebne informacje od sprzedającego których wcale nie było tak dużo


@Sunday: No to miałeś fuksa. Na każdym rynku sprzedawca dąży do uzyskania najwyższej możliwej ceny za sprzedawaną rzecz a kupujący do uzyskania najniższej możliwej ceny za kupowaną rzecz. Realizacją procesu negocjacyjnego jest cena uzyskiwana w transakcji. Jeśli wartość mojej nieruchomości to 1 mln, to wystawię ją za 1 mln i coś by mieć możliwość zejścia w dół ale dalej by uzyskać więcej niż 1 mln. Z kolei kupujący będzie chciał kupić poniżej 1 mln. To jest standard. Zatem nie w interesie sprzedającego jest mówienie jaką konkretnie wartość ma dana nieruchomość bo odbiera sobie możliwości negocjacyjne by uzyskać korzystniejszą cenę. Jeden dowód anegdotyczny, że ty akurat miałeś inaczej bo np sprzedjącemu zależało na czasie tego nie zmienia.

chyba oczywiste jest że dostanie się wyższą cenę sprzedając coś sprawdzonego niż kota w
  • Odpowiedz