Kolejny dron wlatuje sobie do naszej przestrzeni. Są informacje, że wleciał na ponad 20km w głąb kraju i został wykryty radiolokacyjnie. Nasza obrona plot śpiulka sobie elegancko zamiast zestrzelić to gówno. W końcu coś spadnie komuś na głowę i będzie afera.

Aaaaaaaaa no przecież to się już wydarzyło w Przewodowie i nic z tego nie wynikło xD

#ukraina #wojna
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Demokraci, Europa i Ukraina nie maja planu zwyciestwa w wojnie, zdefiniowania jakie realne cele nalezy osiagnac by mozna mowic o sukcesie.

Przekonanie, ze Trump nie moze sie doczekac by zaszkodzic Ukrainie i pomoc Putinowi, bo ciagle mowi o negocjacjach, bierze sie z kompletnego niezrozumienia, ze chcec konczenia wojen przez Trumpa i redukowanie amerykanskiego zaangazowanie to bylo jego modus operandi w pierwszej kadencji na calym swiecie.

Izraelowi i Palestynie tez proponowal dziwny uklad, ktorego obie strony nie chcialy - maksymalistyczna izraelska i maksymalistyczna palestynska.

Oboz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Artykuł w Bloomberg autorstwa eksperta od polityki zagranicznej Hala Brandsa, który jest przeciwnikiem Trumpa:

W miarę jak amerykańska kampania prezydencka zbliża się do punktu kulminacyjnego, polityka krajowa i geopolityka łączą się, aby pobudzić ważną debatę strategiczną. Krótko mówiąc, pytanie brzmi: Czy Waszyngton powinien odsunąć na dalszy plan, a może nawet wycofać się z regionów poza Azją Wschodnią, aby móc skupić się na zagrożeniu ze strony Chin?

Wydarzenia globalne sprawiają, że debata ta staje się coraz pilniejsza. USA zmagają się z zarządzaniem wojnami na Bliskim Wschodzie i Ukrainie, nawet gdy chińskie wojsko zbliża się do złowrogiego crescendo. Waszyngtonowi coraz trudniej powstrzymać oś autokracji, która naciska na kilku frontach jednocześnie. A jeśli Donald Trump odzyska prezydenturę w listopadzie, polityką zagraniczną USA mogą kierować ludzie, którzy uważają, że naprawdę nadszedł czas, aby postawić Azję na pierwszym miejscu.

W tym ruchu "Asia First" biorą udział think tanki, wybitni senatorowie Partii Republikańskiej i — bardziej niejednoznaczne — sam były prezydent.

Asia Firsters mają również rację, że USA uparcie odmawiają stawienia czoła temu niebezpieczeństwu: budżety obronne są w stagnacji, zapasy amunicji są niewystarczające, a przemysł stoczniowy jest żałosny w świetle ekspansji marynarki wojennej Chin. I nie mylą się, że USA są nadmiernie rozciągnięte globalnie. Pentagon wycofuje lotniskowce z Pacyfiku do użytku na Bliskim Wschodzie, ale mimo to przegrywa konflikt na Morzu Czerwonym z Huti, ponieważ nie może oszczędzić pocisków manewrujących i bomb naprowadzanych laserowo, potrzebnych do surowszego ukarania ich.
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ruski_agent: Ale #!$%@?. USA od 10 lat testuje sobie obrzydliwie drogą broń elektromagnetyczną czyli railguny ale nie małe tylko okrętowe, do tego lasery, a na Ukrainę oddają broń, która u nich jest przestarzała technologicznie i przeznaczona do utylizacji, a dla ruskich jest masakratorem i gościu pisze, że USA nie ma pocisków albo nie ma czym uderzyć w HUTI...
  • Odpowiedz
  • 1
Ameryka gra w coś innego. (...) Mają zagłuszarki, które drony zwalą do wody i od cholery innego sprzętu zamiast rakiet za miliony,


@KwadratF1: Wykopowych ekspertów nie da sie nie kochać. Według tych oderwanych od rzeczywistości istot Ameryka ma cały czas w zanadrzu ukryte wunderwaffen, które wszystkich ich przeciwników może zniszczyć w 2 sekundy. Tylko ich nie używają, bo wolą przegrywać wojny z pasterzami kóz w Afganistanie.

A ktoś kiedyś napisał,
  • Odpowiedz
Czyli podsumowując. Ze względu na jeden z najpotężniejszych ataków rakietowych od początku wojny, Polska wraz z sojusznikami poderwała rekordową liczbę myśliwców by kontrolować niebo nad krajem, a pomimo to wlatuje sobie rakieta (ew. dron), nikt jej nie zestrzelił i teraz wszyscy szukają?

Nie no, rewelacja ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#ukraina #rosja #wojna
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@dziad_domniemany:

Wydaję mi się, że te samoloty są podrywane w razie ewentualności celowego ataku na jakieś ważne instalacje, pewnie na Rzeszów. I gdyby taki atak był robiony (to mam nadzieję) wtedy myśliwce zestrzeliwałby te rakiety...
  • Odpowiedz
@dziad_domniemany: dron, który leci z prędkością poniżej 200 km/h i waży ok. 200 kg. Nawet gdyby wysłano ich 30 czy 40 to zawsze kilka się prześlizgnie przez obronę przeciwlotniczą. Tutaj często niewiele da się zrobić w przypadku, gdy polska OPL nie może ostrzeliwać celów, gdy znajdują się one w przestrzeni powietrznej Ukrainy. A wykrywa się je przecież na dziesiątki kilometrów przed przekroczeniem polskiej granicy. Tyle dobrego, że spadł gdzieś na
  • Odpowiedz
Fani Rosji, wyjaśnijcie mi, jak to możliwe, że daliście sobie wmówić, że jak 2 armia świata robi włamanie w liniach 20 armi świata na 10 kilometrów po roku walk to jest jakiś sukces? Że upadek miasta powiatowego przy stracie dwóch brygad (Awdijewka) to sukces atomowego mocarstwa? Że w wojnie napastniczej, 2 armia świata szczyci się tym, że powstrzymała ofensywę 20 armi świata i że to jest sukces?

To są powody do wstydu.
  • 31
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop
  • 380
@Thorrand: Hahaha, Ukraina karmiona odpadem NATO wystarczyła, żeby prowadzić trzyletnią już prawe obronę przed Wielkim Rosyjskim Imperium?

Ukraina była klasyfikowana jako 22 armia świata w 2022. Podczas wojny dostała trochę ruskiego sprzętu, trochę starego natowskiego i kilka nowoczesnych wyjątków. Rosja to żart, że coś takiego potrafi ją powstrzymać.
  • Odpowiedz
  • 344
@polak-p: oni się nie mogą zdecydować. Jednego dnia walczą z całym NATO innego pomóc jest kroplowkowa. Jednego dnia ukraińska armia to potężna siła, innego to skorumpowane randomy
  • Odpowiedz