Czemu odgrzewane #jedzenie jest takie słabe. Nabraliśmy z różową jakiegoś cateringu świątecznego bo połowa ulubionych knajp zamknięta i tak jakoś słabo to smakuje po odgrzaniu, mimo, że brane w sprawdzonym lokalu i odbierane w sobotę. Zjedliśmy tylko żurek i brak chęci na resztę, I tak było wczoraj i dziś jest.
Dobrze, że dziś jest więcej knajp otwartych niż wczoraj.
#wielkanoc #swieta
@fizzly: bardziej chodzi o to że to już 3 Julka odpowiedzialna za kontrolę. Rozumuję w ten sposób że pierwsze 2 dały ciała na kontroli - jak to Julki - mają #!$%@? - a zatrudniając 3 Julkę nie zadano sobie już nawet trudu na jakiś bardziej ludzki, spersonalizowany login bo wiadomo że i tak jest na wylocie. Mam nadzieję, że wszystko dokładnie wyjaśniłem.
Ale się nazarlem, zaraz się porzygam. Co święta to samo. #!$%@? hedonizm. Ogólnie to trwa już od miesięcy, bo jestem na cyklu masowym i już ciężko mi wbić wyżej. Rzadko dochodzę do tego etapu, ale teraz tęsknię za byciem głodnym i redukcją autentycznie.

Chyba już jestem stary i mam za mało enzymów trzustkowych bo od 16 nie mogę kurde strawić tego co zjadłem ale było tego w cholerę.

#mirkokoksy #mikrokoksy #silownia #
@KartonZkartonu: No, niecałe, tak 87,5, ale mam jeszcze tydzień ostrej masówki to może na 89 wbije. W każdym razie to już za dużo i czuję się ocieżały. Optimum dla mnie to 81 kg gdzieś po wycince, no ale za to są wyniki na ciężarach.
#wielkanoc #ciekawostki #krakow

Siuda Baba – dawny, polski zwyczaj ludowy obchodzony w Poniedziałek Wielkanocny, który współcześnie zachował się jedynie w podkrakowskich wsiach. Siuda Baba to mężczyzna przebrany za usmoloną kobietę w podartym ubraniu. Chodzi od domu do domu w towarzystwie Cygana i kilku krakowiaków, zbierając datki i szukając młodych panien, by wysmarować je sadzą.
Hej!

Wiem, ze ten temat byl tu dawno temu poruszany, ale niestety nic nie moge znalezc.

U mnie w domu rodzinnym na Podkarpaciu w Wielkanoc robilo sie bardzo prosta "salatke" z roznymi rodzajami wedlin. Przekladalo to się startym chrzanem, jajkami na twardo i polewalo octem. Podobno, moja babcia zalewala to jeszcze czerwonym barszczem.

Moja mama nie wie, jakie jest pochodzenie tej potrawy, ani skad sie u nich w domu wziela.

Od kilku
  • 1
@dumpmuzgu:

Wiesz co, bardzo prosty.

Idzisz do sklepu i kupujesz boczek, wiejska, rozne szynki.

Wszystko przekladasz miedzy uhotowanymi na twardo jajkami, startym vhrzanem i kropisz lekko octem.

Na prawde nic takiego, ale jednak nie moge znalezc juz tego nigdzie w internecie.

Jest cos podobnego, ale to na ksztalt zupy jest, a to jednak nie tk.
@KondominiumKatoSocjalistyczne: Przede wszystkim problem z religiami jest taki, że z nieskończonej puli cech tworzą skonkretyzowany twór. Jeśli przyjmiemy kreacjonizm to nie znaczy to, że absolut wykreował też prawa moralne, że stworzył życie po życiu i że stworzył ludzi.

Mogę powiedzieć, iż istnieje Bóg, który nagradza za jedzenie lodów czekoladowych oraz noszenie żółtych sznurówek, ale jego istnienie jest tak samo wiarygodne jak istnienie Zeusa, Jahwe, Allaha itp.