Zabawne jak w ciągu kilku upadły w Polsce dwa największe autorytety,
Wałęsa okazał się być kapusiem SB, a Wojtyła krył pedofilów.
W sumie trochę mi żal boomerów, od lewaków do prawaków. Wszystko w to co kiedyś wierzyli okazało się być kłamstwem xD
#polska #tvn #papiez #walesa
@analboss: ciekawe, że papieża bronią, wymyślają jak obejść to, że był głową kościoła więc logika nakazuje myśleć, że wiedział, a wałęsę skazali na stos mimo dużo skromniejszych dowodów, w zasadzie poszlak bo jakieś tam dokumenty chyba do dzisiaj nie są odtajnione i coś się tam mocno z podpisem nie zgadzało z tego co pamiętam.
  • Odpowiedz
W latach 1980-1988 mieszkaliśmy przez chwilę z rodzicami na pomorzu, z tego rok (ostatni) w Gdańsku u mojej cioci. Ciocia miała 3-letnią córkę (moją kuzynkę) i tak się jakoś złożyło, że często się nią zajmowałem. Miała to być niby szkoła dla mnie (że niby będę miał doświadczenie jak będę miał własne dzieci, jakby wtedy nie było już widać, że mało to prawdopodobne), tak naprawdę oczywiście znaleźli sobie darmową nianię.

Pewnego razu dostałem
toodrunktofuck - W latach 1980-1988 mieszkaliśmy przez chwilę z rodzicami na pomorzu,...

źródło: comment_1672009285Lbz0sIcY5D1qmUOISOgyNP.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Bardzo dawno temu w czasach gdy internet dopiero zaczynał się tworzyć trafiłem na przeróbkę wywiadu (lub zlepek z kilku wywiadów) z #walesa (byłym prezydentem i użytkownikiem wykopu)
Zaczynało się to słowami (mniej więcej) "wczoraj spałem w Warszawie, na ulicy. I wielu ludzi ma o to do mnie pretensje"
Miałem to gdzieś na mp3 ale było to tak dawno temu że ciężko mi to znaleźć.
Pewnie okolice roku 2000 lub nawet troszkę wcześniej.
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Serwus

Chciałbym się dowiedzieć, jak wyjść z mentalcelizmu i czy w ogóle jestem #mentalcel, bo
#incel chyba nie, ponieważ sytuacja związkowa wygląda następująco:

Anon lvl 26, raz w wieku 19 lat mocno podpity całowałem się na imprezie z otyłą dziewczyną, a segz
był w sumie raz mając lvl 23, gdy zjaraliśmy się z kolegą, poprawiliśmy browarem i
zaproponował iść do agencji, z ciekawości poszedłem, więc zakisiłem z przypadkową #divyzwykopem
nie
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@AnonimoweMirkoWyznania: powiem Ci, trochę masz przejabane i fajnie, że się trzymasz.
Co możesz robić?

Kłamać, a przynajmniej nie chwalić się brakiem prawka czy mieszkaniem z mamą. A jak już, to mów, że się nią opiekujesz, ale to ona mieszka z Tobą, bo Ty płacisz i ogarniasz temat.
Prawko... No nie wiem. Bo np byłeś marynarzem i nie miałeś czasu. Kij wie. Nie muszą wiedzieć.

Wychodz do ludzi, najlepiej nie sam. Wychodz
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: miałam taka sytuacje w rodzinie - kuzyn mieszkał z matka do jej śmierci, bo leczyła się psychiatrycznie (depresja, próby samobójcze) bal się od niej odejść. Skończyło się tak, ze ciotka zmarła na wylew, a on jest po 40, samotny. Nigdy nie był w powaznym związku, chociaż ma super prace i realnie z wyglądu 10/10. Jakby oddał swoje życie, poświęcił je i został z ręka w nocniku. Nie chce mówić, ze
  • Odpowiedz
@bakalarz: Jak przypomnę sobie wywiady Wałęsy z ukraińskimi dziennikarzami sprzed kilku lat to aż mnie skręca. Podczas jednego ukraińska dziennikarka dopytywała co chwilę co Wałęsa miał na myśli, bo nie miała pojęcia z jakim bufonem i farmazoniarzem rozmawia. Podczas drugiego ukraiński dziennikarz miał podobny problem i prosił o sprecyzowanie, a Wałęsa powiedział coś w stylu "cicho siedź Ukraińcu" i dalej pierdzielił trzy po trzy bez ładu i składu i bez zwracania
  • Odpowiedz