Też ich kiedyś widziałem... Jakieś 20 lat temu nad horyzontem w nocy przez kilka minut... Coś takiego... Przez kilka minut bezdźwięcznie unosiło się nad lasem. Potem w jakieś 0,00001 sek przeskakiwało pojedynczo o jakieś 2km na niebie... Tak kilka razy aż w końcu po kilku minutach w kolejne 0,00000000001 sekundy znikło na zawsze.. Zresztą inne osoby ze mną to samo widziały... #truestory #ufo #pdk

#fargo
l.....l - Też ich kiedyś widziałem... Jakieś 20 lat temu nad horyzontem w nocy przez ...

źródło: comment_Nx9SxHGGLoLhirDgHhHu78QjILWFnMbb.jpg

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@lxxxxxxl: Ja niedawno w tym roku widziałem "coś" będąc na południu Niemiec. Na początku myślałem, że to leci jakiś samolot pasażerski, ale wydało mi się dziwne, że leciałby tak nisko i blisko gór, a później zniknął za jedną. Po dokładniejszym przyjrzeniu się nie wyglądał jak samolot chyba, że te potrafią jakimś cudem latać w poprzek... to było coś bardziej jak jeden wielki trójkąt, z trzema symetrycznie rozmieszczonymi silnymi źródłami światła.
  • Odpowiedz
  • 3
Mirki, co to lata?
Jestem w trasie i na niebie zobaczyłem takie dziwne chemitralis. Zatrzymałem się i zrobiłem foto (taksometrem). Najpierw podejrzenie że to wiatr. Potem zobaczyłem sprawcę na na drugim końcu robił następny nawrót. Na flightradar go nie było.
#flightradar24 #ufo #niebo #samoloty #wtf
taxi20 - Mirki, co to lata?
Jestem w trasie i na niebie zobaczyłem takie dziwne chemi...

źródło: comment_YoHEAhrqcA3ZKzWlWMxy1F0oaTE8NlZt.jpg

Pobierz
  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Pro-Xts: zniknął, poleciał w kierunku Modlinskiego lotniska, zawrócił, pokręcił się nad parkiem, zawrócił na Chopinowskie Lotnisko i urwał się kontakt. Sprawdziłem, nikt takowy z Kijowa(?) nie miał lądować na Chopinie.
UAR2821 -> Samolot

#januszlotnictwa
  • Odpowiedz
Byłam dziś na spacerze nad jeziorem. Na plaży przy jeziorze, leżała dziwna galareta, moja przyjaciółka zaczęła w niej grzebać patykiem, mówię dla żartów, zostaw nie wiadomo co to jest, może kosmita jakiś, kumpela zażartowała o Wilberforstach z serialu [Under the mountain](https://pl.wikipedia.org/wiki/Tajemnica_wygasłych_wulkanów_(miniserial))
#gimbynieznajo nasza trauma z dzieciństwa :)
Tłumacząc sobie racjonalnie pomyśleliśmy, że pewnie to żabi skrzek. Po powrocie do domu, zaczęłam googlować. Wpisałam frazy o żabim skrzeku, rybiej ikrze ale nie znalazłam żadnego zdjęcia, które by przypominało moją galaretę.
Wpisałam więc w google "galareta nad jeziorem" i odpaliłam google grafika. Znalazłam moją galaretę. Na stronie http://wszechocean.blogspot.com/2012/11/jeszcze-o-pwdre-ser-w-polsce-2.html
Jako że nie uznaję takich stron jako wytłumaczenie naukowe, wklepałam frazę pwdr sêr w google, znalazło mi na wikipedii po angielsku. https://en.wikipedia.org/wiki/Star_jelly
Po polsku
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jakie znacie fajne #filmy o #ufo albo kosmitach? Oglądałem:
Dzień niepodległości.
Taki o kuli w morzu xD
Obcy
Predatory
Prometeusz
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@stranger13: Tak się składa że wyobraźni mi nie brakuje ale nie potrzebuję do wyobrażania sobie obrazków wykopu, nie potrzebuję do tego obserwowanego tagu ufo.

Gdybym chciał sobie obejrzeć klatkę z "Dzień Niepodległości" to bym sobie użył Google obrazy albo obejrzał po raz setny film.

Nie po to ludzie obserwują tagi by potem się domyślać i wyobrażać co autor wpisu miał na myśli. Jak tagujesz motoryzacja to pokazujesz lub piszesz o
  • Odpowiedz
W XIII wieku podróż po Europie była niezwykle powolnym i ryzykownym przedsięwzięciem.
Przeprawa przez kanał La Manche budziła grozę; ci, którym się to udało, twierdzili, że przez ten wysiłek doznali uszczerbku na zdrowiu. Na lądzie najszybszym środkiem transportu był koń; w ciągu dnia przeciętnie pokonywano 13 do 16 kilometrów, a w szczególnych okolicznościach podczas krótkich podrózy - dwadzieścia cztery do trzydziestu dwóch. Przesądni wędrowcy szukali na noc schronienia w prymitywnych, rojących się
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Rosenzweig: Nie. Po pierwsze, przebywając taki dystans na koniu nie można liczyć na ciągły galop. Koń zazwyczaj szedł sobie po prostu stępa, od czasu do czasu kłus. Do tego doliczyć musisz popasy. Poza tym, jeśli odbywało się daleką podróż, to robiło się to w konkretnym celu, mało kto jeździł sobie na wycieczki krajoznawcze. Dlatego też trzeba wliczyć jakieś wozy, ewentualnie konie obciążone towarami lub przedmiotami rycerza (zbroja, nawet jeśli nie
  • Odpowiedz
O godz. 23:03 28.05.1993 roku sejsmografy w całym regionie pacyficznym gwałtownie zareagowały sygnalizując bardzo duże zakłócenia w pobliżu miejscowości Banjawarn Station na Wielkiej Pustyni Wiktorii w Australii Zachodniej. Kilka, mało wiarygodnych osób, w rodzaju poszukiwaczy minerałów, kierowców ciężarówek oraz przypadkowych ożłopów zeznało, że zobaczyli rozbłysk na niebie i usłyszeli huk odległej eksplozji.

Długo nie znajdowano żadnego sensownego wyjaśnienia. Wybuch był 170 razy silniejszy niż największa eksplozja górnicza, jaką kiedykolwiek zarejestrowano w Australii Zachodniej. Zresztą, wykresy miały inny kształt niż podczas eksplozji górniczej lub trzęsienia ziemi i najbardziej przypominały wykres powstający przy uderzeniu dużego meteorytu. Jednakże, gdyby tak było powinien powstać krater o średnicy kilkudziesięciu metrów, a niczego takiego nie znaleziono. Ostatecznie zjawisko zakwalifikowano do kategorii „niewyjaśnionych”.

Jakieś 2 lata później, sekta Aum Shinrikyo zabiła 12 osób wpuszczając do tokijskiego metra hurtowe ilości sarinu - bojowego środka paralityczno-drgawkowego. W toku śledztwa ustalono, że wśród licznych posiadłości ziemskich sekta posiada również działkę o powierzchni 200.000 hektarów w Australii Zachodniej. Policja odkryła na terenie tejże niewielkiej posesji zaskakująco nowoczesne laboratorium oraz dowody, że członkowie sekty zajmowali się wydobywaniem uranu. W między czasie natrafiono na informację, że Aum zwerbowało dwóch inżynierów jądrowych z dawnego Związku Radzieckiego.

Okazuje
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@wrrior: co tu dużo mówić, znam gościa, który produkuje właśnie takie b-----------o i robi na tym niezłą (no, powiedzmy, że parę k w skali miesiąca - nie są to kokosy jak na biznes, no ale zawsze to lepiej niż kasa w markecie). prenumeruje w dodatku wszystkie te żółtonapisowe gównomagazyny, jest oczywiście alfą i omegą w kwestiach diety (aspartam zło, mikrofala zło, gmo zło itp.), jest za stary na szczepienie kogokolwiek,
  • Odpowiedz
@wrrior: zgadzam się, w podobnej kwestii też mam w rodzinie przypadek. osoba przebyła w młodości ciężką chorobę, problemy z hormonami, przytyła i praktycznie całe dorosłe życie ma nadwagę/otyłość. całkiem niedawno zaczęła mieć problemy z układem pokarmowym, najpierw stosowała leki, które pomagały tak sobie. potem postanowiła przejść na dietę bezglutenową i cud - zaczęła chudnąć, problemy ustały. ale do głowy nie przyszło, że stan się polepszył z powodu ogólnej poprawy diety
  • Odpowiedz