Tak patrzyłem na swoje autko i przypomniało mi się kilka historii z nim związanych.

Kolega dostał od rodziców Tico tuż po zdaniu prawka jazdy. Zajechał dumnie na parking przed szkołą i zaczął się przechwalać nim. Rzuciłem parę żartów na temat tego auta. Zrobił dumną minę i rzucił do mnie tekstem:

"Ja przynajmniej nie muszę się lansować na cudzego Mercedesa."

Akurat
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

A w ogóle wyszło mi, że przejechanie 510km moim #tico kosztowało mnie 130zł, czyli 25,50zł/100km. Nie tak źle!
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach