@PaNaTypa 6 lata uzywam (na zmianę z aktywnymi)tych wciskanych. Plusy: działają, 223 10 cali na zamkniętej i zero problemów, tłumią ładnie. Nie spoci ci się głowa jak jest wysoka temperatura. Odpada problem składania do kolby w przeciwieństwie do grubych nausznych. Minus: czas zakładania - u mnie to zabierało sporo czasu. I rozmowy, mało co usłyszysz od innego człowieka a jak wtedy trzeba wyjąć, to znów instalowanie zabiera czasu. Oprócz nich mam jeszcze
Z bezkurkowców:
- Canik
- Glock
- PDP
- SFP9
- P10
- i tak dalej...
Z kurkowcow sprawdź jak Ci leży Cz75 i jej klony, P07, Arex zero...i nie mam więcej pomysłów, co nie znaczy że nie ma więcej fajnych sprzętów
Od jakiegoś czasu planuję zrobienie pozwolenia ale nie wiem do końca jak się najlepiej za to zabrać. Sytuacja wygląda tak że najbliżej z większych miast mam do Wrocławia (~80km) dlatego też sprawdzałem strzelnicę COLT która widziałem że pomaga ze zrobieniem pozwolenia oraz ma dobre opinie, widziałem również braterstwo.eu tylko nie do końca rozumiem czy we Wrocławiu oni również organizują te pięciogodzinne kursy? Czytałem że tak ale nie znalazłem żadnych aktualnych/przyszłych zapisów. Podpowiedziałby
Oba wyjscia sa ok. Ja zaczynalem z Braterstwem, mimo, ze jestem z drugiego konca Polski. Jeden wyjazd na szkolenie to zadna tragedia.
Jak strzelasz komercyjnie bez swojej broni to zalezy od strzelnicy, niektore kasuja tylko za ammo, inne za wejscie + ammo. Jesli chcesz sie uczyc pod okiem instruktora to proponuje po szkoleniu na patent.
#strzelectwo #strzelnica

Szukam porządnych, niekrępujących ruchów i komfortowych nakolanników na strzelnicę zakładanych na spodnie.
Ostatnio praktycznie ciągle strzelam w różnych pozycjach, w tym klęcząc na jednej nodze, na dwóch, zza zasłon itp ciągle zmieniając pozycję i moje kolana zaczynają wyglądać jak #!$%@? fioletowe śliwki.

Nie chciałbym wywalać kupy kasy, ale też nie chcę kupić niewygodnego gówna. Np, te do asg nadadzą się do czegoś?
Jakie macie/jakie polecacie.
Każdy ma takie głupie wspomnienia, które kiedy wracają, wywołają zażenowanie. Jedno mam takie ze strzelnicy.

Strzelałem sobie z jakiegoś rewolweru, aż w pewnym momencie nie mogłem nacisnąć spustu. Nie wiedziałem co się dzieje i chciałem lekko przechylić broń w lewo, żeby zobaczyć co się stało ze spustem. Instruktor od razu zwrócił mi uwagę, żebym nie celował w ściany i trochę mi głupio było, że coś takiego w ogóle zrobiłem. Okazało się, że
@Murasame ło panie to to jest nic, nie ma co się wstydzić. Ja kiedyś w krytej 100m poszedłem tarcze zmienić a innych dwóch panów strzelało na 50. I tak sobie wracałem jak usłyszałem świst, potem głośne jebs o bo po co słuchawki na zmianę tarczy. Cyk odrazu do ściany za filar i jak koleś przeładował to darłem mordę i machałem ręką zza filaru. Trzeci koleś co się już zbieral ogarnął usłyszał mnie