konto usunięte via Zakop
Wszystko
Wszystkie
Archiwum
- 1
- 1
#samochody #lakiernictwo #stluczka #przetarcie
Czesc mirki i mirabelki,miałem nie miłą sytuacje na parkingu przez co mam parę przetarć na zderzaku.Jaki może być koszt mniej wiecej u lakiernika i czy w ogóle warto do niego oddawać czy po prostu samemu kupić zaprawkę i zrobić to.
Czesc mirki i mirabelki,miałem nie miłą sytuacje na parkingu przez co mam parę przetarć na zderzaku.Jaki może być koszt mniej wiecej u lakiernika i czy w ogóle warto do niego oddawać czy po prostu samemu kupić zaprawkę i zrobić to.
Mirki, mam pytanie. Czy chcąc zlikwidować szkodę bezgotówkowo (naprawa szkody w warsztacie) w ASO muszę najpierw zgłosić się do ubezpieczyciela (AXA) i oni ogarniają wskazany warsztat (nie chce korzystać z ich partnerskich warsztatów), czy muszę zgłosić ubezpieczycielowi i później samemu kontaktować się z warsztatem? A może najpierw skontaktować się z warsztatem, zaprowadzić im samochód i później zgłosić szkodę? Pierwszy raz chcę skorzystać z opcji bezgotówkowej a ciężko dowiedzieć się czegoś z ich
@Sztywny1: moim zdaniem powinieneś skontaktować się z ubezpieczycielem, pewnie będzie lepiej zorientowany niż użytkownicy wykopu
@Sztywny1 ja zgłaszałem szkodę najpierw aby mieć jej numer, a później jechałem do aso i upoważniałem warsztat do likwidacji tej szkody. Jak nie zglosiłem raz szkody i pojechałem, to pani na miejscu w aso poprosila bym zgłosił telefonicznie szkodę - ważne by był numer szkody - później ona przejęła telefon i powiedziała, że będą likwidować tą szkodę itd.
Czy ubezpieczyciel może odmówić zapłaty za część eksploatacyjną? Naprawiam auto z OC sprawcy i dzisiaj dostałem telefon podczas demontażu listwy zgarniającej wody (chyba?) rozsypała ona im sie ze starości a ubezpieczyciel stwierdził że to część eksploatacyjna i za to nie zapłacą. Mam sam sobie znaleźć to warsztat mi to zamontuje.. Czy ktoś to przypadkiem nie wali w ch***?
Ps. Naprawiam bezgotówkowo.
#oc #stluczka #ubezpieczenie #chybaoszukujo
Ps. Naprawiam bezgotówkowo.
#oc #stluczka #ubezpieczenie #chybaoszukujo
#stluczka #ucieczka Taka sytuacja. Wychodzę z psem na spacer i przed blokiem zaczepia mnie sąsiadka mówiąc żebym sprawdził auto bo wyjeżdżał sąsiad i chyba przerysował mi auto. Idę i faktycznie połamany i przerysowany zderzak. Po osiedlu popytałam i dostałem namiary pod którym numerem znajdę właściciela. No to kulturalnie idę pogadać zamiast wzywać bagietów. Okazuje się, że na osiedlu mieszka syn z córką a autem który uderzył jeździ ich ojciec. Facet odrazu stwierdził,
Przyzna się i weźmie na klatę
- Tak 14.3% (2)
- Nie 85.7% (12)
Moich przygód z gruzem ciąg dalszy.
Nie pozdrawiam #!$%@?, bo tylko tak się to da określić, który mi kopnął w samochód i uciekł.
Gość mnie wyprzedził tuż przed skrzyżowaniem z przejazdem kolejowym i myślę sobie: no debil. Władował się jakoś na bok bo kolejki, że jeszcze zastawił drogę autom dojeżdżającym z prawej strony. Widzę, że jest miejsce to podjadę bliżej.
Typ się zaczął do mnie pyszczyć, coś machać łapami, więc go wyśmiałem.
Nie pozdrawiam #!$%@?, bo tylko tak się to da określić, który mi kopnął w samochód i uciekł.
Gość mnie wyprzedził tuż przed skrzyżowaniem z przejazdem kolejowym i myślę sobie: no debil. Władował się jakoś na bok bo kolejki, że jeszcze zastawił drogę autom dojeżdżającym z prawej strony. Widzę, że jest miejsce to podjadę bliżej.
Typ się zaczął do mnie pyszczyć, coś machać łapami, więc go wyśmiałem.
@jamnikwbluziezkapturem: umożą
- 4
Meh, nawet rysy na drzwiach nie ma... Zapytałem bardziej ogarniętego w temacie kumpla i powiedział, że na pewno nie przejdzie to jako uszkodzenie mienia wyżej 500 (granica między wykroczeniem a przestępstwem), więc szkoda mojego czasu na policji.
Czyli można komuś bezkarnie #!$%@?ć w auto na ulicy.
Można się rozejść...
Czyli można komuś bezkarnie #!$%@?ć w auto na ulicy.
Można się rozejść...
wczoraj ktoś uderzył autem z hakiem w moje zaparkowane auto i uszkodził mi cofając tablicę rejestracyjną + jest bardzo małe wgniecenie na zderzaku. jestem szczęśliwym posiadaczem kamerki z trybem parkingowym i mam numer rejestracyjny sprawcy. nie pozostaje nic innego jak rozglądać się za sprawcą ale jeśli jednak sprawca nie będzie chciał iść na ugodę to czy jest w ogóle sens zgłaszać takie szkody do ubezpieczyciela? żyjemy w polsce gdzie poszanowanie czyjejś własności
Komentarz usunięty przez autora
@Piottix:
ubezpieczyciel wyplaci, ale sprawca bedzie musial odac hajs ubezpieczalni
ubezpieczyciel wyplaci, ale sprawca bedzie musial odac hajs ubezpieczalni
- 121
Opiszę wam historię, która przytrafiła mi się 1,5 roku temu - w grudniu, po południu, 2019 roku.
tl;dr
Part 1 - stłuczka
16:00 wyjeżdżam z pracy, wracam przez miasto by popatrzeć na przedświąteczny klimat. Zjeżdżam z ronda - rondo takie jak na pic. rel, że z wewnętrznego pasa można zjechać na prawy lub lewy - brak na nim linii ciągłych - ale i tak zawsze wcześniej zmieniam pas na zewnętrzny by zjechać
tl;dr
Part 1 - stłuczka
16:00 wyjeżdżam z pracy, wracam przez miasto by popatrzeć na przedświąteczny klimat. Zjeżdżam z ronda - rondo takie jak na pic. rel, że z wewnętrznego pasa można zjechać na prawy lub lewy - brak na nim linii ciągłych - ale i tak zawsze wcześniej zmieniam pas na zewnętrzny by zjechać
Miałem właśnie stłuczkę. Babka zjechała z lewego pasa na mój prawy, zajechała mi drogę, nie dałem rady wyhamować i puknalem ja przednim zderzakiem w tylny. Babka starsza, z jakimś synem Sebkiem ok. 30 twardo się upiera, ze skoro jej wjechałem w tył, to moja wina. xD Nie przyjmuje w ogóle do wiadomości, ze mymusila, bo - uwaga - gdyby tak było to bym miał uszkodzony bok, a nie przód. Powiedziałem im, ze
- 482
@Pangia: żadna wspolwina, będziemy się #!$%@?
- 863
Mirki! Jestem w domu, piszę z kompa, więc wreszcie mogę ładnie i składnie przekazać co się stało.
Można całą opowieść podzielić na pięć etapów.
1. Kolizja. Ja przekonany o swojej racji, wychodzę na spokoju, a baba z miejsca na mnie drze ryja. Uspokajam, mówię co jest, a ta się drze jak to baba - co pan zrobiłeś, blee, nie umiesz jeździć. Mówiłem spokojnie i rzeczowo, ale po paru jej wysrywach nie wytrzymałem
Można całą opowieść podzielić na pięć etapów.
1. Kolizja. Ja przekonany o swojej racji, wychodzę na spokoju, a baba z miejsca na mnie drze ryja. Uspokajam, mówię co jest, a ta się drze jak to baba - co pan zrobiłeś, blee, nie umiesz jeździć. Mówiłem spokojnie i rzeczowo, ale po paru jej wysrywach nie wytrzymałem
6
Tramwaj wieżdza w du*ę rumuńskiemu Sebiksowi - BUCHAREST, Romania
Lászlo nie podumał. Profitu brak. Rumuńska karyna też macha łapami.
z- 8
- #
- #
- #
@Skura_zOgura pewnie zostaniesz winnym, ale dawaj znać
- 4
Komentarz usunięty przez autora
@gallanonimma: jeżeli zmiana stacji radiowej podczas jazdy powoduje wypadki, to mam złą wiadomość... To nie była wina reklamy.
- 2
@gallanonimma: mogę zrozumieć, na rowerze dziś jadać, słysząc ja 5ty raz w ciągu godziny, miałem ochote pie* słuchawakami na środku drogi
- 613
Ale się #!$%@?łem. Siedziałem w aucie na parkingu, podjechała jakaś baba w gruzie i dziecko wysiadając #!$%@?ęło drzwiami w nadkole mojego auta. (╯°□°)╯︵ ┻━┻ Wysiadłem, i kulturalnie przedstawiłem sprawę. Baba panika, że to nie prawda ona nic nie poczuła. Zadzwoniła po swoich jakiś fagasów. Przyjechał jakiś Janusz i od razu zaczął mi wciskać, że to nie mogło się stać i wgniecienie nie pasuje
- 1338
@Jednorybek: Ciekawe jest to, że jak zawsze co się #!$%@? to baba najczęściej jak automat. Najpierw wyparcie, później panika, #!$%@? i wołanie o pomoc facetów.
- 1121
@ZlodziejBilonownic:
w sensie, że ma mieć wywalone na to jak ktoś traktuje jego własność?
mordo, daj namiar gdzie stoi twój wóz- wydrapię logo wykopu na masce i tylnej klapie- pasuje?
w sensie, że ma mieć wywalone na to jak ktoś traktuje jego własność?
mordo, daj namiar gdzie stoi twój wóz- wydrapię logo wykopu na masce i tylnej klapie- pasuje?
- 0
Słuchajcie wczoraj miałem stłuczke juz po raz trzeci na tym samym rondzie chłop z warszawy z prawego pasa chciał zawrócić gdzie miał nakaz jazdy w prawo mając nawet ciągłą linie i tu sie rodzi pytanie bo oczywiście bez policji sie nie obyło.Typ nie przyjął mandatu i stwierdził ze to moja wina bo ja z lewego pasa nie mogłem jechać w prawo (policjant mnie pouczył tylko żeby następnym razem nie jechać lewym jak
- 2
@jhyfd: Rondo ma trochę finezyjnie namalowane linie - te przerywane - krawędziowa i rozdzielająca pasy, sugeruje to jakby niby pasy ruchu biegły dookoła wyspy, nie powinno być tych linii. Ale pomimo tego że są to nie jest to rondo klasyczne bo jest ciągła linia i pasy ruchu prowadzone prosto do wylotów. Czyli w przypadku tego typu ronda możesz jechać lewym do wylotu bo pas ruchu tak prowadzi. Gość skręcał w
- 2
@jhyfd: A co teraz? Wniosek o ukaranie będzie przeciwko niemu czyli policja wyznaczyła jego jako sprawcę? To gdzieś w ciągu miesiąca policja wyśle wniosek do sądu o ukaranie jego, po kolejnych miesiącach gość dostanie wyrok nakazowy, jeżeli się nie odwoła w ciągu 7 dni to koniec sprawy, gość winny, Ty likwidujesz szkodę z jego OC. Jeżeli się odwoła to będzie normalna rozprawa. Zadbaj o dobre udokumentowanie sprawy, tak żeby nikt nie
- 1
Ahoj. Mirki 2 godziny temu Oskarek lvl.18 zawracając udzerył w mój prawidłowo zaparkowany skuter. Wyszedł z auta postawił go do pionu , a na reakcje sąsiada, żeby poczekał na właściciela wsiadł i odjechał. Przyjechalem, zadzwoniłem na bagiety, sprawdzili numery rejestracyjne ( sąsiad zapamiętał, a na dodatek debil nie wiedział że na bloku są kamery XD) i pojechali na adres gdzie auto jest zarejestrowane. Przyjechał z matką, mandat przyjął. Matka (swoją drogą 8/10)
@Mapis974 zgłaszaj konieczne. Jak mu popuścisz to się nie nauczy.
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
- 8
Komentarz usunięty przez autora
#oc #ac #stluczka #odszkodowania Mirki, wytłumaczcie mi jak to jest, jadę wczoraj do pracy i baba zmieniając pas ruchu wmontowała mi się w zderzak (głębokie przerysowanie, jedno pęknięcie). Szkoda zgłoszona do PZU, z automatu wyliczone 720zl, oczywiście odmowa i... dzisiaj mail, ze zrobili mi przelew na 670zl :D. Napisałem w międzyczasie do mojego mechanika i wstępnie wycenił na 1200zł całość... zapaliła mi się lampka, ze można szkodę odsprzedać i tak oto otrzymałem
Rozumiem, że bez podpisu sprawcy takie oświadczenie można przysłowiowo do kosza na śmieci wyrzucić [gościu podał numer telefonu do kontaktu, ale "Nie ma takiego