Najnowsze wieści z PDXcon dotyczące #stellaris :

W najbliższy czwartek premierę będzie miało DLC "Lithoids". DLC będzie zawierać 15 portretów nowego typu kosmitów - "litoidów", czyli kamiennych/skalnych istot (oraz jeden dodatkowy portret dla robotów), modele "litoidzkich" statków i nowe głosy doradcy. Litoidzi w odróżnieniu od zwykłych ras będą żywić się minerałami, będą mogli z większą łatwością zamieszkiwać na nieprzyjaznych światach (+50% habitability) i będą żyć dłużej. W zamian będą wolniej się
No bo Paradox ma jakąś dziwną politykę patchowania, gdzie koncentruje się na jakimś nieistotnym gównie, a lekceważy błędy wpływające na rozgrywkę.


@Micro-Jet: bo Pdox nie ma spójnej wizji gry. Od początku produkcji Stellarisa prowadziło już trzech dyrektorów, każdy z nieco inna wizja, poza tym sama gra w założeniu jest mixem GSG i 4X, tylko Pdox nie wiedział co wziąć z którego gatunku i w jakich ilościach. I stąd zbliża się 3
Czy da się jakoś przekazać flotę sojusznikowi z federacji? Ogólnie jestem w federacji i dostałem od nich sporą flotę, ale jest mi ona kompletnie nie potrzebna i bardziej by się przydała komuś innemu, jak grałem w stare wersję tej gry to właściciel floty federacji się zmieniał chyba co 10 lat, a teraz mam najnowszą wersję i ta flota nie zmienia właściciela
#stellaris
@Zielony_Ogr: Bardzo mi się ta zmiana podobała, wcześniej sojusznik potrafił tak idiotycznie grać tą flotą federacyjną, że aż się odechciewało ją robić, teraz gracz przez cały czas sam nią zarządza. Jeśli bardziej jest potrzebna np. na granicy sojusznika z jakimś wrogiem - to tam ją wysyłaj, możesz ustawić patrolowanie terenu sojusznika, możesz dać śledzenie innej floty i wtedy będzie latała i walczyła razem z tą śledzoną. Ogólnie traktuj cały teren federacji
Jak zakończyć wojne w #stellaris? Bo pokonałem przeciwnika, ale i tak do jego pełnej kapitulacji mam -200, bo nie "zająłem jego planet", jak to zrobić? A druga opcja jaką mam, to white peace, nie ma żadnej opcji pomiędzy pełną kapitulacją przeciwnika, a statusem quo? Nie mogę zabrać tylko niektórych jego "terenów"? I czy da się zmniejszyć war exhaustion?
#paradox #gry
@xVolR: Wrogie planety zajmujesz desantując armie desantowe które robisz na własnych planetach. Tracisz dużo warscore nie zajmując planet w układach na które masz claimy. Jak możesz dać status quo, to ty i wróg zajmie te układy które zdobyli podczas wojny. Ogólnie prawie zawsze używam quo, jak chcę zabrać parę układów bo to szybsze. A war exhaustion da się zmniejszyć civikami i były jakieś badanie na socjologie.
#stellaris
da sie jakos nakazac kompowi zeby sam rozwijal moje zajete planety? niby mam te sektory i zarzadcow na nich ale jakos nic nie buduja samodzielnie. czy przerabiac te planety na wasali? #!$%@? mnie juz to zarzadzanie 20+ planetami
@xVolR: Sektory: zdupczone po całości (kiedyś sam decydowałeś jak wielki masz sektor i jakie planety będą w sektorze, dodatkowo jako tako działało w nich budowanie więc robiłem sektory zostawiając sobie z 6-8 planet i miałem wywalone na zarządzanie tysiącami planet i plus największy mogłem pobierać z sektorów minerały i energię, więc jak straciłem całą flotę postawiłem w parę minut od nowa i mogłem znów stracić całą, zabierałem minerały z sektorów i
Pytanko do tych, którym nie spodobała się zmiana w zarządzaniu planetami - czyli dystrykty zamiast pól z budynkami i zasobami. Udało się wam przekonać do tej zmiany? Jeśli tak, to co was przekonało? Pytam, bo wciąż siedzę na paczu sprzed Megacorpa, do którego mody już nie są zbytnio rozwijane, a pograłbym w Stellarisa.
#stellaris
#stellaris - lista rzeczy, o których każdy dowiaduje się zbyt późno, ja zaczynam:
1. Czarna dziura recytująca wiersze o miłości powinna wzbudzić Twój niepokój.
2. Święta planeta to nie jest idealne miejsce na nową kolonię.
3. Może istnieć jakiś powód, dla którego L-bramy są zamknięte.
4. Czerwony kolor technologii ma znaczenie nie tylko estetyczne.
5. Fanatyczni czyściciele są zabawni tylko z nazwy.
6. Gra wcale nie kończy się w 2400 roku.
7.
@RybstonPonte: jak lubisz kosmos i strategie w stylu Europa Universalis to polubisz ( ͡° ͜ʖ ͡°) tylko polityka DLC to dramat. Owszem możesz nie mieć DLC, ale wtedy rozgrywka jest troszkę bardziej monotonna, co nie znaczy, że nudna. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Prawda jest taka, że robisz sobie imperium z robotami albo zmechanizowanych technokratów-materialistów i już jesteś OP na mapie. Badania w tempie turbo i roboty dodatkowo +100% do kolonizacji światów, a jak jeszcze masz roboty z perkiem do wytwarzania energii albo wydobywania minerałów to już tylko #!$%@? system za systemem aż do ostatniej gwiazdy w galaktyce.
#stellaris
@Cyrus717 no ja mam taki plan, że po osiągnięciu odpowiedniego poziomu militarnego i pełnej cyborgizacji populacji przebranżawiam się z materialistycznego egalitaryzmu na materialistyczny autorytaryzm i selektywnie likwiduję co bardziej uduchowione rasy. Galaktyka nie potrzebuje bożków. Potrzebuje rozwoju. Ci, którzy zdecydują się kroczyć ścieżką nauki i logiki zostaną nagrodzeni (będą mogli zostać moimi lennikami). Reszta niech nie staje na drodze ku wiedzy. ( ͡º ͜ʖ͡º)
#stellaris
Wytłumaczcie mi coś - jak można coś ugrać w late game prowadząc wojnę (cb conquest) z podmiotem będącym w federacji z przynajmniej dwoma sojusznikami?

Co z tego, że taktycznie rozwalam ich po kolei, jak mi wyczerpanie wojną ciągle leci przez zajmowanie planet. Na tym etapie odnawialny garnizon rzędu 1k to norma, no po prostu nie idzie zajmować kolonii bez strat - tak naprawdę #!$%@? w wojnie, a zbliżam się już do