@ranunculus: 40k zerżnęło też pomysł z nawigatorami i podróżami międzygwiezdnymi z Diuny, są to potężni psionicy posiłkujący się astronomicanem do wyznaczania kursu ( czyli swego rodzaju kosmiczną latarnią morską - punktem odniesienia w Immaterium/Warp, urządzeniem/tronem zasilanym półżywym Bogiem-Imperatorem i ofiarami dziesiątek tysięcy psioników dziennie)... Srogie piguły.
  • Odpowiedz
DS9 S02E15
To jest ten jeden z durnowatych typów Sci-Fi, gdzie spotykają ludzi nieużywających technologii..
Jeden z tańszych odcinków do wyprodukowania.

Coś jak ten odcinek Star Trek Enterprise gdzie odwiedzili Terra Nova, chyba. To tyle lat temu oglądałem ..

Odcinek
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@rukh: Najgorsze były wszystkie zapychacze (może bez kilku) z holodekiem. Holo opowieści i inne. Typowe zapychacze. Oglądając nty serie startreków pomijam te odcinki.
  • Odpowiedz
@To_ja_moze_pozamiatam: To akurat dało się pooglądać.

Mnie tylko zastanawiały zawsze inne sprawy z holodekiem i transporterem (na tematy translatorów, komunikatorów, wachtach, obruceniu w przestrzenii już gadałem). Skoro w późniejszych częściach hologramy mogłby się poruszać po statkach (picard) to jaki sens jest mieć żołnierzy? Wystarczy dobrze napisany program. Jeśli zakładać nawet wcześniejsze stadium to w samym laboratorium można by stworzyć kilka przygłupich wojaków tylko do bitki i obrony medycznego. Matruce by
  • Odpowiedz
@superkarol: Z tego samego powodu nie mogę oglądać disneyowskich Star Wars, noż k%$&a co oni robią z tymi franczyzami... kto pisze te scenariusze, kto to klepnął... (°°
Bozar86 - @superkarol: Z tego samego powodu nie mogę oglądać disneyowskich Star Wars,...
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
Jako fan star trek: ng, musiałem spróbować ST: Picard.

Pierwszy sezon trochę mnie wciągnął ze względu na sentyment. Wiele wad, tragiczne makijaże, ujowa obsada, lewactwo, generalnie średnio.

Ale też macie uczucie że 2 sezon już całkiem traci moc i debilne luki w scenariuszu czy reżyserii zaczynają strasznie irytować? Jakieś takie tandetne się zrobiło...

#startrek #seriale
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Pozytywnie się zaskoczyłem, "Gaius Baltar" jako ojciec Picarda... Myślałem że puszcza jakąś lewacką papkę o toksycznej białej męskości jego ojca, a jednak to matka miała fisiu-fisiu.

Btw nagle zaczęli się przesyłać na drugą stronę globu, przegapiłem rozstawianie "wzmacniaczy", czy coś?

Z niewpływaniem na bieg historii raczej sobie nie radzili, ale teraz to już popłynęli z tą lekarką i FBI.

#startrek #jltakaparodiapicarda #logikastd #battlestargalactica
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ostatnie odcinki pierwszego sezonu się rozkręcają. Bo pierwsze odcinki z panem Q, podróżowaniem przez tunel, licytowania, sąd, itd. wiały nudą. Zawsze śmieszne są te kontakty z obcymi którzy używają prymitywnej broni, i są brudni jakby z kopalni wyszli, i żyją w prymitywnych chatkach, prymitywne naczynia kuchenne. Lecą na drugi koniec galaktyki tunelem, a tam obcy podobni do ludzi, i wszyscy mówią tym samym językiem. I nie ma się wrażenia jakby stacja DS9
rukh - Ostatnie odcinki pierwszego sezonu się rozkręcają. Bo pierwsze odcinki z panem...

źródło: comment_1649243997dceouEqo9wLOGJYIngo2C8.jpg

Pobierz
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
Muszę powiedzieć, że przyjemnie się to ogląda. Na minus no trzeba znać poprzednie części, bo jest masa nawiązań i oewnie jeszcze druga masa oczek puszczanych do widza. A szkoda. Mogli to jakoś inaczej rozwiązać. No ale mimo wszystko historia ciekawa i na całe szczęście nie jest to procedural.

#seriale #startrek #picard
Mega_Smieszek - Muszę powiedzieć, że przyjemnie się to ogląda. Na minus no trzeba zna...

źródło: comment_1648497960VzPomS4h7vVGqUYVTFltAJ.jpg

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Wspominałem coś o pierdzieleniu o uciśnionych uchodźcach w poprzednim sezonie? Wspominałem.
Widocznie przekaz był za mało dosłowny, więc przenieśli się w nasze współczesne czasy. Meksykanie znikający na zawsze jakby to było łatwiejsze od deportacji.
No i nie zabrakło rzygowin pod emblematem #blm. Najlepszy tekst był o tym jak "zamienili białe kaptury na garnitury", ale p---------e.

Guinan poza nowym ciałem nagle dostała nową ekspresyjną osobowość, taką płaczliwą, zrezygnowaną i strachliwą.
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Djelon: Dziwi mnie, że masz siłę to oglądać. Po pierwszym sezonie ST Disaster i paru odcinkach ST Picard dalem sobie spokój.
Straszne jak partolą dobre SF syfem BLM czy innym gwnem zidiociałych 'postępowców'. Straszna papka dla motlochu z tego wyszła.
Nie warto.
  • Odpowiedz
@Lurriel: STD przerwalem w drugim sezonie, potem ze dwa odcinki trzeciego zobaczyłem z ciekawości.

Picarda jeszcze oglądam, ale raczej z ciekawości jak bardziej są w stanie zdyskredytować siebie oraz kapitana.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@el_loco_crooliko: właściwie to się zgadzam DS9 na szczycie.
Ale...
Lower decks da się oglądać, to po prostu komediowa parodia.
W przeciwieństwie do Picarda i STD, które są po prostu żenujące.
  • Odpowiedz
@Kokos: hmmm NIE.
@Hektorrr: Inne ST (1000x lepsze) > Picard (10 x lepszy) > Discovery ¯\_(ツ)_/¯

Reasumując. Disvovery już nie można obejrzeć, bo rzuca jak po ciepłej czystej. Picarda włączysz, ale zbiera na wymioty jak po anyżówce.
  • Odpowiedz
@Hektorrr: Picarda oglądałem, chyba do s2e2. Jest po prostu cienki.

O discovery już kiedyś pisałem rozprawkę więc się powstrzymam. Z początku można było zerknąć. Z każdym odcinkiem coraz gorzej. Oglądałem, aby móc krytykować. Ostatniego sezonu włączyłem pierwszy odcinek i musiałem to wymazać z pamięci.
  • Odpowiedz
Sezon drugi Picard mi się podoba, fabuła mimo, że oklepana, to wciągająca.
Jednak widać, że trochę przycięto budżet, bo uzupełniają tanimi scenami, jak ta w szpitalu i efekty też raczej takie serialowe.
Natomiast podoba mi się dojrzałość produkcji.

Z zarzutów, to moim zdaniem jest zbyt "ludzki", brakuje mi obcych ras: Klingonów czy Ferengi itp
Ale mimo to takie 7/10
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach