@marek_antoniusz: Jak się przyznasz, to tak. Ja kiedyś taki patent obczaiłem, jak byłem gówniarzem. Skłam na początku, że byłeś u spowiedzi miesiąc temu, a byłeś 4 lata, potem wyspowiadaj, się z kłamstwa. Profit? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Mirki właśnie sobie przypomniałem, że pierwszy raz poszedłem do spowiedzi w 1 klasie podstawówki, bo kumpel mnie wyciągnął i uczył po drodze o co biega XD to grzech? ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#spowiedz #religia #chrzescijanstwo
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#krakow #chrzescijanstwo
#spowiedz
Mirki, gdzie znajdę księdza, któremu mogę powiedzieć, że wierzę w ewolucję Darwina, nie praktykuje seksu bez zabezpieczeń i jestem człowiekiem który błądzi, ale nie koniecznie ma wyrzuty, że pije alkohol, no i żę się dobrze bawi?
Wiadomo, że jak coś złego zrobię to ok, ale taki ksiądz który jest ... myślący, a nie jak powiem mu, że nie jestem pewien czy załuje za
  • 40
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@herejon: Mam nadzieję że rozumiesz, iż bycie ojcem chrzestnym to nie jest rzecz na zasadzie "hehe szwagier weź no bądź chrzestnym będzie bk xD", tylko jest to poważna religijna misja powiązana z wychowywaniem młodego człowieka w konkretnej wierze?
  • Odpowiedz
Wprowadzanie pomiędzy wargi sromowe dziobu kury czy kurczaka. Umieszczanie śliny lub kawałków chleba na łonie, aby zwabić tym psa, po to, by lizał części wstydliwe. Lub też podniecanie psa (masturbacja), aby jego usztywnione prącie wprowadzić następnie do waginy.


@Beauvoir: Łał... Ja co prawda jestem chłopakiem, ale zaczynam się zastanawiać, czy to dobrze, że kot właśnie śpi mi na kolanach.
  • Odpowiedz
Wszyscy wyjechali na #spowiedz, sam w domu z córką na kilka godzin. Pierwszy raz, gdzie żony nie ma w poblizu. Wyzwanie! Wlasnie sra :D #chwalesie
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ofczy: to dobrze tatusiu, ze sie nie boisz kupy :)

Moja tez ucieka i nie chce dsc sie oprzadzic, juz nawet na stojaco.

Male kobietki ale charakterek juz potrafia pokazac... :)
  • Odpowiedz
człowiek nie jest niczym innym jak sumą wszystkich rzeczy które zrobił w swoim życiu i dlatego chcialbym powiedziec o swojej slabosici jakim jest pewna kobieta przez która dostaje obłedu każdego dnia kiedy wstaje rano budze sie jem sniadanie pije poranna herbate myśle sobie jak by bylo świetnie gdybym z nią był. niestety jest to tak żałosne podejscie przez które sam gardze sobą, którego nienawidze w takim stoponiu że straciłem jakiekolwiek pozytywne mniemanie
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Kiedyś, w podstawówce zauważyłem u szatniarki w biurze rzeczy znalezionych zajebistą figurkę Robina (ten przydupas Batmana) i powiedziałem jej, że ja ją zgubiłem i to moja. Do tej pory mam wyrzuty sumienia ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#spowiedz #truestory #podbaza
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Powiem wam, że od jakiegoś czasu straciłem totalnie zainteresowanie grami. Odkryłem inne, ciekawsze aspekty życia i nie widzę sensu utraty czasu i grania w jakieś średnie tytuły. Te lepsze i tak nie wychodzą zbytnio albo są totalną kupą (Rome II). W gimbazie potrafiłem grać godzinami w CODy. Teraz uważam to za czas trochę stracony.

#gry #spowiedz #przemyslenia
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@szalony_fizyk: Ja ze względu na brak sensownego sprzętu, gry sobie odpuściłem ~2006 , ale wciąż sobie wmawiam że te wszytskie fajne gry (Mass efekty, dragon ejdże, wiedźminy, skajrimy, herosy ..... i wiele wiele innych zajebistych które wyszły 2006-2014) czekają na mnie i nadejdzie dzień gdy zatracę się na lata w te gry ( ͡° ͜ʖ ͡°) (a tak na serio to wyobraźnia już nie ta i
  • Odpowiedz
#!$%@?, pierwszy raz czuję się samotny.

Od dziecka trzymałem się z jednymi ludźmi. Dosłownie, od piaskownicy w przedszkolu. Bite 15 lat - to 3/4 mojego życia. Z częścią byłem tak zżyty, że wyobrażałem sobie nas wspólnie za 5, 10, 50 lat. Nigdy nie szukałem na siłę nowych znajomości, nie byłem "atencjuszem". Ci ludzie, za którymi skakałem w ogień - myślałem że mi wystarczą już na zawsze. Kiedy rozdzieliły nas różne szkoły średnie, a mimo to przyjaźń wciąż trwała, obiecaliśmy sobie że choćbyśmy się porozjeżdżali po całym świecie, będziemy utrzymywać kontakt. Była nas ósemka - sześciu chłopa, dwie dziewczyny.

Rok temu przyszedł czas na studia. Z miasta, do Warszawy, wyjechał tylko jeden z nas. Wraca kilka razy w miesiącu, więc nawet nie widać jego nieobecności. To znaczy, widziałem. Tylko ja.

Reszta
  • 27
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Groteskowy: Też często czuję się samotny jak #!$%@? ;;

Mój przyjaciel Seba. Od początku gimnazjum razem, wszędzie razem. Pokazałem mu kiedyś jak kucuję to teraz jest całkiem niezłym programistą. Mamy wspólne zainteresowania, najlepiej wspominam czas jak razem tworzyliśmy projekty u niego w domu kiedy rodzice wyjeżdżali na wakacje (on frontend ja backend). A wieczorkiem grille i #!$%@? chciało się żyć.

Jaki problem jest z Sebą? Dziewczyny. Powiedziałem
  • Odpowiedz
Dzisiaj Mama mojego #rozowegopaska oświadczyła, że jeżeli Ta nie pójdzie do spowiedzi to nie będzie z nimi nic jadła bo jest nieczysta. Ja to jebnąłem jak to usłyszałem. Że się jeszcze tacy ludzie biorą.

Ona nawet nie pozwala spać swojej drugiej córce ze swoim narzeczonym w jednym łóżku i jak przyjeżdżają (oni do nich, albo odwrotnie) to muszą spać oddzielnie bo... bo tak (pomimo, że są razem już w #!$%@? lat (spokojnie więcej niż 6) i biorą ślub jakoś w te wakacje).

No więc mój #rozowypasek dzielnie poszedł do kościoła (wyczytał wcześniej w necie jakieś magiczne formuły spowiedzi), poszedł do konfesjonału, odbębnił mówiąc standardowo kląłem, nie słuchałem mamusi i inne tego typu pierdoły bo przecież nie powie mu co robi naprawdę bo zupełnie ma gdzieś te całą spowiedź i zwyczajnie nie czuje potrzeby, a robi to tylko z przymusu swojej mamy.

Oczywiście
  • 64
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Theos: Stacje benzynowe są zawsze czynne :)

Btw dlatego ta cała wiara powinna być zakazana dla głupich ludzi. Do kościoła się chodzi wtedy kiedy mszę odprawia jakiś ksiądz który da jakieś wskazówki dotyczące życia a 90% polskich katolików myśli że to jest coś w rodzaju gry, im więcej będziesz się modlił tym więcej expa wbijesz i pójdziesz do nieba.
  • Odpowiedz
#wiara #spowiedz #religia #pytanie #katolicyzm #kosciol #rozkminy

Mam pytanie Mirki, jak wygląda u was kwestia spowiedzi. Nie chodzę do kościoła, jedynie w jakieś święta jak wielkanoc z koszyczkiem, pogrzeby, śluby czy jakieś msze za zmarłych (tak wiem wiem zaraz będzie #gimboateizm) ponieważ po pewnych wydarzeniach z mojego życia dałem sobie z tym spokój.

Ponad rok temu jakoś byłem ostatni raz do spowiedzi na prośbę mojej dziewczyny, ale nie dostałem rozgrzeszenia bo powiedziałem że nie za wszystkie grzechy żałuję, ale ostatnio mówi żebym poszedł znowu. Nie żałowałem seksu z moją dziewczyną, powiedziałem to księdzu wprost. Oczywiście to była jedyna rzecz do jakiej ksiądz się przyczepił. Nie rozumiem dlaczego w kościele seks to jest coś tak złego że ja #!$%@? spłoniesz w piekle. Jestem ze swoją dziewczyną (w sumie już teraz narzeczoną) prawie 6 lat ale dalej nu nu nu seks zły rączki przy sobie.
  • 78
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ahh miedzynarodowy sakrament spowiedzi...

Czekanie godzine ofc na stojąco potem znowu w kolejce kolejne 1,5 godziny ale najlepiej to mi sytuacje taki emigracjny moherowy beret rozbawil xD. Wpycha sie przed dzwi do konfesjonalu i sie kloci z tam mezczyczna ~25-35 lat

Panie ja starsza jestem to ma prawo


Pani
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach