@plackojad: szczerze to lepiej ruszyć dupę i już iść do prawdziwej spowiedzi, w końcu jak ksiądz usłyszy twoje grzechy to bardziej będziesz bardziej żałować za swoje grzechy .
  • Odpowiedz
Jeszcze pamiętam z lekcji religii że taki szalik księdza się nazywa stuła. Miałem może z 8 lat jak mi o tym powiedziała katechetka.
Strasznie mocno mi się wbiło w pamięć to słowo. Ona wymawiała to z takim długim u, stuuła.

Stuuła. To słowo miało w sobie taki pierwiastek wyluzowania. Stuuła. Siedzi taki wyluzowany ksiądz w konfesjonale i podchodzi jakaś kobieta, wyznaje te swoje psoty i czeka co ksiądz powie.
Jest bardzo zmartwiona. A ksiądz taki wyluzowany rozsiadł się w tych swoich szatach i mówi "stuuła". I ta kobieta rozumie, że nic się nie stało, luz.

Albo
To nie są żarty już rok czasu nie byłem u spowiedzi i poszedłem przed świętami wielkanocnymi się wyspowiadać.

! Za pokutę dostałem 50 złotych na akcesoria do mycia okien, bo Jezus miał chodzić i sprawdzać.


  • Odpowiedz
Kiedyś myślałem, że robiąc wiele rzeczy w jednym momencie jestem bardziej produktywny - dzisiaj wiem, że jest zupełnie inaczej. Zapraszam do zapoznania się z nowym wpisem z serii #spowiedz, w którym opisuje błędy jakie popełniałem podczas nauki zarządzania projektami.
Mam nadzieję, że będziesz mógł uczyć się na moich błędach, zamiast na swoich! :)

https://wojciszko.com/2018/01/29/moje-bledy-podczas-zarzadzania-projektami-zla-wielozadaniowosc/
#produktywnosc #it #wojciszko #projectmanager #wielozadaniowosc
Czasami lubię sobie tak ponarzekać i poużalać się nad sobą. Nie dlatego, że oczekuję litości w stylu "o jaki biedny, jak ty masz ciężko w życiu ojej jak Ci współczuję" tylko po to by z siebie wyrzucić negatywne myśli... chyba lepiej w tę stronę niż dusić w sobie, tak myślę... Także osoba która to słucha/czyta/widzi może mieć wrażenie że robię z siebie ofiarę losu, ale to jest po prostu taka forma i
Cierpię. Cierpię, bo wielki patriota, filantrop i człowiek z wielkim sercem - Testoviron, nie tworzy już sztuki, którą niegdyś mogliśmy się zachwycać. To On nadawał sens naszemu marnemu życiu. Pokazał nam czym jesteśmy, nie wspominając już o tłumaczeniu całek, które i tak pojąć jest w stanie tylko On.

Tęsknię. Tęsknię za wulgaryzmami, które z jego ust brzmiały dobitnie i ponadczasowo. Nikt inny nigdy nie zdoła tak niesamowicie artykułować polskiego języka. To on pokazał mi ścieżkę, którą powinienem kroczyć.

Chciałbym. Chciałbym, aby te czasy powróciły. Z łezką w oku wspominam te chwile, kiedy sprawiało mi przyjemność poniżanie mnie.

Moje podsumowanie roku:

z czego jestem dumny?
- ożeniłem się
- znalazłem ciekawą pracę w której się spełniam
- zarezerwowałem mieszkanie
Które z poniżej wymienionych stosunków seksualnych nie są grzechem wg Kościoła Katolickiego i czy katolik może dopuścić się któregokolwiek z nich? Jeśli są grzechem, to czy powinien wyznać je na spowiedzi?

- pozamałżeński,
- masturbacja i fisting
- przerywany,
- z wytryskiem poza pochwą
@ataeB: to nieprawda bo cudzołóstwo to inne określenie na zdradę a z wymienionych okoliczności w zasadzie żadna nie jest z nią równoznaczna
  • Odpowiedz