A jak wygląda sytuacja w sklepach? Szmaciana maseczka pod nosem, i to jeszcze całkiem dobra opcja, bo jakas 1/3 ludzi maski nie nosi żadnej. I żeby było jeszcze lepiej, za każdym razem jak słyszałem kogoś kaszlącego okazywało się że to kaszle osoba bez maseczki.
Nikt nawet nie sprawdza paszportów covidowych chociaż gastronomia i skelpy mają taki obowiązek.
To






























Szarpie podczas strzyżenia.
Do oddania na gwarancję.
W książeczce załączonej do opakowania maszynki napisane: "...gwarantuje sprawne działanie sprzętu w okresie 24 miesięcy od daty jego wydania Konsumentowi. Ujawnione w tym okresie wady będą usuwane bezpłatnie przez autoryzowany punkt serwisowy, w terminie 14 dni od daty dostarczenia sprzętu do autoryzowanego punktu serwisowego."
W sklepie podczas składania reklamacji zostaje mi przekazane, że już po okresie gwarancji.
Czy,