@Fulleks: nie sprawdzają czy jestes przedsiebiorca. chodzi o to, ze konsument ma 14 dni na zwrot, dlatego nie mozna kupic bez odroczonego terminu działania. przedsiebiorcy to prawo nie obowiazuje. mozesz spoko kupowac
  • Odpowiedz
@Fulleks: Winieta jest ważna na numer rejestracyjny który jest sprawdzany na kamerach przy węzłach autostradowych. Prawdopodobieństwo kontroli celem sprawdzenia ważności winiety niemal zerowe a i tak ich nie bedzie interesowało na kogo faktura została wypisana. Mogłeś teoretycznie odziedziczyć winiete po starym właścicielu zachowując numery rejestracyjne.
  • Odpowiedz
Mam pewien "problem" z mechanikiem i naprawą jakiej dokonał. Blisko rok temu moja żona wpadła autem w poślizg (Golf MK4) i uderzyła w znak. Jechała powoli (około ~ 30 km/h) więc szkody nie były poważne. Po zasięgnięciu opinii znajomych postanowiłem skorzystać z usług pana X. Samochód zaprowadziłem osobiście, wskazałem co trzeba naprawić. Z uwagi na fakt iż auto posiadało pełen pakiet ubezpieczeń (AC/OC/NW) naprawa nic mnie nie kosztowała. Po około 4 dniach naprawy, samochód był gotowy do odbioru.

W momencie odbierania pojazdu otrzymałem szereg dokumentów, między innymi "zestawienie części wykorzystanych w rozliczeniu kosztorysowym", w którym wymienione są wszystkie wymienione elementy - przy każdym jest numer identyfikacyjny (ETNR), opis, dostawca oraz cena. Przejrzałem wszystko pobieżnie, sprawdziłem "jakość wykonania" prac i odjechałem zadowolony.

Minął okres roku czasu a moja żona dość nieuważne parkując popsuła "okładzinę zderzaka" (takie coś pod zderzakiem, które łączy się z osłoną/pokrywą silnika). Postanowiłem zakupić uszkodzą część (na allegro zamiennik kosztuje ~ 60 złotych z przesyłką) i samemu ją zamontować. Jak pomyślałem, tak zrobiłem. Mając już gotowy zamiennik udałem się do garażu celem demontażu uszkodzonego elementu i "zainstalowania" nowego. Jakże wielkie było moje zdziwienie gdy okazało się, że "okładzina zderzaka" jest "niezdejmowalna". Podjechałem szybko do znajomego mechanika - uznałem, że pierdoła jestem i nie potrafię sobie poradzić. Od kolegi dowiedziałem się, że cały zderzak to tzw. "rzemiosło" lub jak kto woli "zamiennik" i nie da się w nim wymienić okładziny zderzaka tylko trzeba od razu robić całość.

Wkurzyłem
  • 20
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@daimos: Nie udowodnisz. Słowo przeciwko słowu. Ewentualnie kilkaset zł w zęby i do rzeczoznawcy samochodowego po opinię, że ów zderzak nie był demontowany przez ostatni rok. Ale i taka opinia jest do podważenia.
  • Odpowiedz
Hmmm, przeglądałam zdjęcia samochodów i wybrałam sobie takie:

1. Land Rover Discovery gen. 3

2. Range Rover gen. 3

3.
  • 41
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

planuje zakupić samochód, znacie jakieś strony gdzie mógłbym porównać różne parametry, różnych samochodów? tyle modeli, że ciężko przeanalizować każdy z nich i wybrać coś dla siebie #kupno #samochod
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Capo_Bastone: Nie ma czegoś takiego, jeśli google tego nie pokazuje. klik

Jak widać, są tylko dla nówek.

Poza tym przy zakupie auta używanego nie patrz na to, które jest od którego lepsze, bo ma 3 sekundy mniej do setki albo pali (teoretycznie) szklankę benzyny mniej. Zastanów się najpierw, do czego jest ci ono potrzebne, to pozwoli określić segment. Potem pomyśl ile masz kasy - to wyznacza rocznik jako tako. Potem
  • Odpowiedz