145711,20 - 10,16 = 145701,04
Ja #!$%@?. Powróciłem do Was po 2-tygodniowym detoksie. Dajcie umrzeć ( ͡° ͜ʖ ͡°) resztki normalnej pogody, choć i tak momentami ten wiatr oddychać nie dawał.
Ja #!$%@?. Powróciłem do Was po 2-tygodniowym detoksie. Dajcie umrzeć ( ͡° ͜ʖ ͡°) resztki normalnej pogody, choć i tak momentami ten wiatr oddychać nie dawał.
Solo jazda z okazji dnia wolnego. Wiater straszliwy, stopień wyziębienia organizmu gdzieś pomiędzy "mikropenis" a "mangina", ale #bylowarto (ʘ‿ʘ) #protip : zawsze brać gotówkę na jazdę. Trasa bardzo dobrze znana, byłem przekonany że w 3 ulubionych sklepach da się płacić kartą. Jednak okazuje się, że zawsze musiałem tam zjeżdżać na bombie i nie wiedziałem co się dzieje, bo jednak tylko twarda waluta ( ͡° ʖ̯ ͡°) Szukanie sklepu z terminalem przez jakieś 25 km na zwale, bez żarcia i z pustymi biodnami - 2/10, nie polecam :D Jak w końcu w Siechnicach dopadłem żabkę myślałem, że będzie jak w piosence. Jedyny minus - coś mi dzwoni i ni cholery nie potrafię zlokalizować co i gdzie. Może celem eliminacji przełożę od kogoś inne koła i się coś wyjaśni. Za to
źródło: comment_TBlQCQclnsfd6TCy5lv7cyFodRadEN0D.jpg
Pobierz