Mamy #walentynki, a w dodatku dawno nie było contentu z serii #skazanynadiving – w takim układzie wypadałoby zajechać jakiś wpis.
Ponadto za jakiś czas wypada mi pięciolecie divingu i jest możliwe, że szykuje się wpis jubileuszowy – nie wiem jeszcze do końca w jakiej formie, ale można wstępnie powiedzieć, że będzie to raczej takie podsumowanie tych pięciu lat z tym zacnym hobby ( ͡° ͜ʖ ͡°) (wielu mirków pyta mnie niejednokrotnie gdzieś w wątkach czy też na PW jak na to patrzę z perspektywy czasu). Może coś w stylu plusów i minusów, może moje luźne rozkminki, a może opiszę jedną z zabawniejszych czy ciekawszych historii (a jeszcze kilka ich zostało). Albo kto wie – może sprawię sobie coś ekstra i wjadą z tej okazji dodatkowo jakieś udziwnienia ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°).

W zasadzie to odkąd zacząłem divować są pewne daty, kiedy oprócz zwykłego divingu (gdy idę po prostu wtedy kiedy jest czas i ochota) to ma to pewną symbolikę i jakoś tak wtedy ten dzień chcę zwieńczyć właśnie w tenże sposób, to taka wisienka na torcie – takich dat jest kilka, na przykład #walentynki albo na mikołaja (z tym też wiąże się pewna historia, ale to innym razem) i kilka innych - dlaczego tak może wyjaśnię innym razem XD.

W tym roku jednak złożyło się tak, że nie bardzo było jak sensownie przydivować w ten dzień – raz, że nie specjalnie miałem czas, a dwa, że walentynki wypadły w niedzielę, a w weekendy wiele fajnych dziewczyn po prostu robi sobie wolne. Poza tym nawet gdy wypadało to w tygodniu, a nie w weekend, też nie zawsze dało radę dostać się tam gdzie się chciało – otóż kiedyś dwie czy trzy dziewczyny powiedziały, że są tego dnia nieosiągalne ze względów prywatnych (co może oznaczać w sumie różne rzeczy), a niektóre tego dnia mają większy ruch niż zazwyczaj (przez co ciężej się złapać) i zdarzyło się też, że robiłem booking (jeśli była to znajoma dziewczyna). Dochodzi jeszcze fakt, że chwilowo libido odrobinę mniejsze.
Za takie wpisy, niczym Jezus Chrystus biorę na siebie fale blackpillowego hejtu, by gity z tagu nie musieli cierpieć.


@Blackpill_RAW: XD

Proponuję wpis następny na temat relacji prywatnych div. Jeśli oczywiście posiadasz wiedzę na ten temat tj. czy mają partnera/męża. Jaki jest ich stosunek do ich pracy
  • Odpowiedz
Mega śmieszy mnie reklama Rafaello na Dzień Matki, w której kobieta otwiera drzwi, widzi ogromne pudło, z którego po chwili wyskakują tylko jej dzieci. A ta się raduje jak głupia :D To tak jakby kobieta na Dzień Matki zasługiwała jedynie na jakieś marne orzechy w białej czekoladzie, które można kupić w każdym markecie. Nie wierzę, że jakakolwiek kobieta w takiej sytuacji nie poczułaby zawodu.

#rafaello
#reklama
#telewizja
Myślę, że nie chodzi tu aż tak o jakość prezentu ale o gest i pamięć. To nie urodziny czy coś, tylko kalendarzowe święto. Matki od początku przyzwyczajają się do laurek, rysunków, potrm i tak jest tylko lepiej.
  • Odpowiedz
#slodycze #jedzenie #rafaello

Wiele jest rodzajów słodkości. Ciasta, ciastka, czekolady, cukierki, batony - cholera wie co jeszcze. Niewiele z tych rzeczy mi wchodzi. Ale jakby ktoś postawił przede mną wiadro Rafaello, to choćby mi miała trzustka #!$%@?ąć, to bym zeżarł całe XD
  • Odpowiedz