Kiedyś często miałem myśli samobójcze, przez kilka lat, jakieś 150 dni w roku. W psychiatryku wcisneli mi, że mam #borderline co jest bzdurą bo od 5 lat żyję pod jednym dachem z moją drugą połową i jakoś nie klocimy się więcej niż przeciętna para. Whatever, i tak uważam, że życie to #!$%@? jakich mało. Gdybym wiedział, że za miesiąc umrę to było by mi to obojętne. Może nawet byłbym szczęśliwy. Myślę nad