Ukończyłem dzisiaj Nioh: Complete Edition, 94h zajęło mi zaliczenie wszystkich misji głównych i pobocznych z podstawki oraz DLCków. Osiągnąłem 186 poziom i po drodze zginąłem 351 razy. Polecam wszystkim fanom serii DS, mechanika walki jest znacznie bardziej rozbudowana i dynamiczna. Na minus jedynie gęsto sypiący się loot, potem trzeba siedzieć i analizować staty ;) Szkoda również, że zamiast spójnego, otwartego świata gra jest podzielona na mniejsze lub większe poziomy.

#nioh
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Desolator: Mam podobne zdanie, gra ukończona już dość dawno temu i fajnie ją wspominam. Dodam jako minus często powtarzający się przeciwnicy, szkoda, że autorzy nie postarali się bardziej w tej kwesti.
  • Odpowiedz
#przeszedlem GTA 5. Tak, jakieś 8 lat po premierze, ale kupka wstydu nie jest mała. I może będzie to niepopularna opinia, ale do gry 10/10 to mi jednak czegoś zabrakło. Głównie jednego powodu, o którym na końcu.

Zacznijmy od tego na plus. Świetnie wykreowany, żyjący własnym życiem świat. Dużo aktywności pobocznych ciągle odciągających od głównej linii fabularnej. Stacje radiowe na duży plus, model strzelania, jazdy, pływania i latania również przypadł mi
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@John_Doenut: Świat mi się strasznie podobał, ale miałem wrażenie, że jest dość pusty. Przykładowo mało pomieszczeń do których można było wejść. Ogólnie jednak klimat i dowcip bardzo mi przypadł do gustu.

Fabuła już gorzej. Mam wrażenie, że to chyba przez to, że nie było od samego początku jednego zdefiniowanego wroga, którego mamy zlikwidować. W poprzednich GTA na samym początku gra mówiła ci, kto jest tym złym i co chcemy osiągnąć.
  • Odpowiedz
#przeszedlem Deus Ex: Mankind Divided. I bawiłem się się tak samo dobrze, jak przy pierwszej części.

MD jest kontynuacją wydarzeń znanych z Human Revolution, przenosimy się do Pragi i zostajemy wmieszani w sporą aferę.

Gameplayowo i graficznie to w zasadzie ten sam poziom co część pierwsza. Można w to grać jako strzelankę z systemem osłon (i wtedy jest co najwyżej średnia). Najwięcej frajdy daje jednak dalej skradanie i wiele możliwości realizacji postawionych
John_Doenut - #przeszedlem Deus Ex: Mankind Divided. I bawiłem się się tak samo dobrz...

źródło: comment_1625479169krwrmNTD0axO7Lu5zw08dG.jpg

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Dave987654321 HR stało mega klimatem (złoty filtr) i lepszym soundtrackiem. Poziom TY medical - magiczne miejsce, w Mankind nie było nic co by stało blisko tego, jedynie włamanie do banku miało by szansę.

@John_Doenut ogarnij dodatek Criminal Past, jest lepszy niż podstawka i zdecydowanie trudniejszy. A noi fabularnie meeeeeega ważny.
  • Odpowiedz
Death Stranding ukończone, zjednoczyłem całą Amerykę i zdobyłem wszystkie gwiazdki (maksymalne rozwinięcie więzi z każdą placówką). Zajęło mi to w sumie 77 godzin. Hideo Kojima wykreował wyjątkowo intrygujące i interesujące uniwersum, z chęcią zobaczę więcej gier albo jakiś film, bo potencjał jest spory. Jest też sporo dobrej muzyki, tylko nie rozumiem czemu nie można jej odsłuchać z poziomu kajdanek podczas przemierzania świata :/ Kapitalny utworek:

#deathstranding #gry #
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#przeszedlem Wiedźmińskie Opowieści: Wojna Krwi. I jak na karciankę - bawiłem się wybornie.

Zacznijmy od tego, że nie jestem fanem karcianek. Odbiłem się od HSa, do innych nawet nie podchodziłem. Jedyną karcianką, z którą miałem krótki romansik.... był Gwint w czasach bety na przełomie 2016 i 2017 roku :)

Gra jest połączeniem RPGa, w którym dbamy o zasoby, morale wojska, podejmujemy decyzje w trakcie rozgrywki a same walki rozgrywane są za pomocą
John_Doenut - #przeszedlem Wiedźmińskie Opowieści: Wojna Krwi. I jak na karciankę - b...

źródło: comment_1623970200xWnbQMMKvibT5gnsEpyfTt.jpg

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Nie wiem jak to z wiedźmińskimi wyjadaczami, czy Ci co zjedli zęby na Gwincie z Wieśka 3 i multiku, czy akurat ich poziom trudności satysfakcjonuje. Jeśli są tu tacy gracze, niech dają znać o odczuciach :)


@John_Doenut: Ja miałem nietypową drogę, bo zacząłem od samodzielnego Gwinta, dopiero potem grałem w W3 i Wojnę Krwi. Gwinta odpuściłem jeszcze przed tym, jak weszły 2 rzędy zamiast 3, więc nie zmieniałem poziomu trudności.
  • Odpowiedz
Z racji tego, że cisnę Fallout New Vegas z dodatkami to raz na jakiś czas skrobnę co sądzę o fabularnych DLC. A opinię o samym NV pewnie zostawię sobie na koniec (przechodzę po raz drugi, bez modów czy czegokolwiek - w takim stanie jakim zastałem po ściągnięciu).

#przeszedlem Smutki Starego Świata, który za pierwszym podejściem był moim ulubionym DLC. Tym razem też się nie zawiodłem, chociaż zauważyłem kilka mankamentów.

Co pierwsze pokochałem
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@John_Doenut: UUUUUUUUUUUUUuuuuuuuuuuuuuuuuUUUUUUUUUUUUUuuuuuuuuuuuuuu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

OWB nigdy mi się nie wywaliło do pulpitu, może jest na to jakiś nieoficjalny fix.

szczególnie gdy przed Tobą respawnuje się 5 roboskorpionów.


triggerpointy są poustawiane przy przechodzeniu między lokacjami i często, gdy np. wychodziło się z danej lokacji do głównej (Big Empty?) to często przeciwnicy się wtedy spawnowali.
  • Odpowiedz
@Krzysu: Doczytałem i rzeczywiście. Co ciekawe był to mój pierwszy wybrany perk przy starcie nowej gry :)

Ściągał na 2 hity, a przyjmował tyle ołowiu że strach ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
#przeszedlem "A way out" w coopie ze znajomym. Mega przyzwoite 6 godzin.

A way out to cooperacyjny akcyjniak w filmowym stylu. Wcielamy się w rolę dwóch gości, którzy trafiają do więzienia i których połączy jeden wspólny cel. Dodać należy mega fajnie zarysowane obie postacie.

Będziemy wykonywać szereg czynności, a gra stawia mocny nacisk na wspólne działania. Zadania nie stanowią większego wyzwania, ważny jest głównie na timing i wspólne zgrywanie się.

Gra
John_Doenut - #przeszedlem "A way out" w coopie ze znajomym. Mega przyzwoite 6 godzin...

źródło: comment_161520770310KMqA64rjQOLbxCkhZ5WE.jpg

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@taju: @John_Doenut: Grę da się skończyć solo jeśli masz jakiegoś pada, ja tego dokonałem ;) Sekwencji wymagających sterowania obiema postaciami naraz nie ma zbyt wiele i nie są zbyt skomplikowane. Jedynie motory napsuły mi krwi :D
  • Odpowiedz
#przeszedlem dodatek do Dying Lighta.

Techland mocno zaryzykował mocno zmieniając strukturę rozgrywki w dodatku. Zamiast parkurowania (które jest wciąż obecne ale w o wiele mniejszym stopniu) poruszamy się po otwartym świecie łazikiem. Ryzykownie - ale też bardzo odświeżająco w stosunku do podstawki.

O samym DLC można mówić w zasadzie dobrze - 10-15h rozgrywki, poruszanie się łazikiem daje radę, fabuła jakby trochę ciekawsza, postacie też jakby lepiej napisane. No i zmiana tempa rozgrywki
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#przeszedlem Mass Effecta 3. Była to świetna podróż. Może nie zabójczo imponująca, ale nadal bardzo, bardzo dobra.

Subiektywne plusy: historia chyba najlepsza w całej trylogii, najtrudniejsze dla mnie wybory (nie posiadałem niestety savea z dwójki przez co straciłem niektóre opcje do wyboru), dobre dialogi, ogólnie ścieżka audio to pierwsza klasa. Odniosłem tez wrażenie, że ciut lepsza była walka, AI przeciwników i naszych towarzyszy. Pograłem nawet trochę w cooperacyjnego multi i też
John_Doenut - #przeszedlem Mass Effecta 3. Była to świetna podróż. Może nie zabójczo ...

źródło: comment_1613830121zty470LFuCYx5VcXD0jEor.jpg

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#przeszedlem i wymaksowałem Middle Earth: Shadow Of Mordor. Bawiłem się dobrze... w większości. Tak to już jest z otwartymi światami :)

Pierwsza część Śródziemia od Monolith to przede wszystkim fajnie oddany klimat, prosty i sensowny system walki (pożyczony od Batmanów z Rocksteady) oraz system Nemezis.

Sama fabuła zaczyna się od najprostszego motywu jaki można sobie wyobrazić, potem jednak dorzuca do pieca i nawet mnie zaciekawiła, chociaż tak naprawdę do końca jest jednym
John_Doenut - #przeszedlem i wymaksowałem Middle Earth: Shadow Of Mordor. Bawiłem się...

źródło: comment_1612910797zJGCLh9kkuvTcusQNtZYuh.jpg

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@John_Doenut:
Trochę emnie męczyła w jedynce powtarzalność misji. Oznacz 4 kapitanów, później znowu, później znowu, w dodatkach znowu...
W Shadow of war też jest pewna powtarzalność ale mam wrażenie że mniej męcząca.
  • Odpowiedz
#przeszedlem właśnie Indivisible. Polecam, dobry miks platformówki/metroidvanii z walką wzorowaną trochę na jrpgach. Poza tym bardzo ładna oprawa graficzna i sporo humoru ( ͡° ͜ʖ ͡°) W zeszłym miesiącu była w Humble Choice, więc steamowy kluczyk można tanio nabyć.

#gry #pcmasterrace #ps4 #xboxone
Desolator - #przeszedlem właśnie Indivisible. Polecam, dobry miks platformówki/metroi...
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#przeszedlem The Dark Pictures Anthology: Man Of Medan
Muszę przyznać, że dobre to było choć krótkie (jakieś 4-5h). Wreszcie jakaś gra przygodowa, w której nasze wybory faktycznie mają jakieś znacznie. Mamy piątkę głównych bohaterów i każdy z nich może zginąć w różnym stadium rozgrywki. Jak się postaramy to nikt może nie przeżyć ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Gra wpadła niedawno do Gamepassa, mam nadzieję że wkrótce dorzucą
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@sodomek: Ja w zasadzie miałem problem tylko z sekwencjami utrzymania spokoju. Pierwszą ukończyłem bez problemu, kolejnych już mi się nie udało. Nie wiem czy one są jakieś zbugowane/źle zaprojektowane, byłem pewien że naciskam A w prawidłowym momencie, a i tak sekwencja kończyła się niepowodzeniem.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Desolator: możliwe że są zabugowane, samo to że czasami feeling z ruchem analoga był tam dosyć dziwny. Może gdyby to były sekwencje w takim Gears 5 to byłoby łatwiej bo tam ciągle coś robisz i jest się bardziej skupionym a tutaj to takie powolne tempo a nagle QTE i jest klops.
  • Odpowiedz
Skończyłem właśnie nowe DLC Hivebusters do Gears 5, polecam jest bardzo dobre. Mamy nową kampanię singlową, która zapewnia około 3h zabawy na terenie tropikalno-wulkanicznej wyspy. Ciężko się do czegokolwiek przyczepić, więcej takich darmowych DLC poproszę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#przeszedlem #gry #pcmasterrace #xboxone #gears5
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@John_Doenut: O ile Metro 2033 jako gra mi nie podeszło, to Last Light jest świetne, jedyny zarzut to poziom trudności- na normalu w trybie survival jest nieco za dużo zasobów typu amunicja czy filtry. No i w 2033 miałem złe zakończenie, w Last Light udało się wbić dobre ;)
  • Odpowiedz
Właśnie skończyłem The Beast Inside. Polecam, bardzo dobry i klimatyczny symulator chodzenia/survival horror stworzony przez polskie studio. Czuć, że twórcy wzorowali się m.in. na Resident Evil 7, Outlast 2 i Amnesia: The Dark Descent. Przede wszystkim historia jest intrygująca, bo śledzimy ją z perspektywy dwóch różnych osób żyjących w zupełnie innych czasach: agenta CIA w 1979 roku i żołnierza wojny secesyjnej w 1864 roku. Na Steamie gra droga, ale jest teraz w
Desolator - Właśnie skończyłem The Beast Inside. Polecam, bardzo dobry i klimatyczny ...
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Desolator: Też to ukończyłem nie dawno. Jak szukasz czegoś kolejnego do ogrania, to szczerze polecam Visage. Wg mnie jeden z najlepszych horrorów ostatnich lat (ograłem wszystko co wymieniłeś i Visage spodobał mi się najbardziej).
  • Odpowiedz
Ukończyłem Superhot: Mind Control Delete i mam mocno mieszane odczucia, mogli się znacznie bardziej postarać. Fajny rdzeń rozgrywki z podstawki wrzucono do nudnej i schematycznej otoczki. Gra szybko staje się monotonna, bo zrobiono z niej miks trybu hordy i roguelike'a z losowo dobieranymi sekwencjami poziomów. Dodatkowo musimy grać ostrożnie i defensywnie, bo margines błędu jest niewielki. Liczba żyć jest mocno ograniczona, jeśli nawalimy to musimy zaczynać całą sekwencję od nowa.

Jako bonus
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Desolator: jeszcze nie ukonczylem tej gierki ale z 10h nastukalem w okolo 4 sesjach. Zgadzam sie, ze rdzen rozgrywki jest bardzo przyjemny ale wydaje mi sie, ze ciezko bylo by nie zmienić go jednoczesnie robiac cos nowego. To jest typowy przyklad podania wiecej tego samego, dla mnie jest to w sam raz bo podstawka pozostawiala duzy niedosyt. Tutaj jest motywacja aby zaliczać kolejne "labirynty", zdobywac nowe umiejetnosci, odblokowywac nowych wrogow,
  • Odpowiedz
Ukończyłem właśnie The Walking Dead: The Final Season i w sumie jestem rozczarowany zakończeniem, mogli się bardziej postarać i przygotować więcej wariantów. W zasadzie historia kończy się tylko w jeden sposób i nasze wybory podczas całej gry nie mają jakiegoś dużego znaczenia, mamy wpływ tylko na to czy kilka drugoplanowych postaci dotrwa do końca.

Wkurzające są również osiągnięcia, w pozostałych odsłonach wystarczyło grę przejść, żeby wszystko wpadło. Tu nie dość, że wymaga
Desolator - Ukończyłem właśnie The Walking Dead: The Final Season i w sumie jestem ro...

źródło: comment_1607111565F4acfTySFcfh5AWr2WUgvI.jpg

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Desolator: Jak grałem w TWD, to tak wsiąknąłem w świat gry i przeżycia głównych postaci jak nigdy. Żadna z pozostałych gier w które grałem nie dostarczyła mi czegoś takiego. Chociaż w sumie to bym postawił na równi z RDR2.
  • Odpowiedz