@Wassimir: raczej call-center. Albo nadzorca call-center. Może być ciekawie. Ale znałem kiedyś jedną pracownice providenta. Wtedy jeszcze pożyczki spłacało się w domu, w sensie konsultant czy jak to się nazywa przychodził co tydzień do domu. No i ona tez tak chodziła. I raz nie przyszła. I znaleźli ją potem w jednym mieszkaniu w kawałkach, w wersalce, na której rodzinka siedziała i oglądała TV..

o patrz, nawet w internecie pisali http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114873,3621984.html ile
Stoi przy drodze bezdomny i łapie stopa. Oczywiście nikt się nie zatrzymuje.

Nagle staje piękny Merc. Opuszcza się ciemna szyba i siedzący w środku dres pyta:

- Gdzie ty #!$%@? śmierdzący jedziesz?

- Do Warszawy...

- No przecież nie wsadzę ciebie zasrańcu do mojego pięknego auta ze skórzaną tapicerką, całą mi #!$%@?.

- Dam ci 15 tys.$

Dres myśli. W końcu pranie tapicerki to najwyżej 200 baksów.

- No to wsiadaj śmierdzielu.
Naszym celem obecności na Wykopie nie jest namówienie nikogo do wzięcia pożyczki w Providencie. Zabieramy głos w dyskusjach dotyczących naszej firmy, w których przedstawiamy oficjalne stanowisko Provident Polska.

Biuro Prasowe Provident Polska