Mirki pytanie - wynajmuję lokal użytkowy, tzn - wynajmuję na czas określony, przeniosłem siedzibę w #ceidg do niej, ale oficjalnie nic tam nie zrobiłem jeszcze (chociaż ze dwie faktury wystawiłem z adresem tego lokalu jako siedziby). Sytuacja teraz wygląda tak że facet nie zgłosił tego do gminy jako zmiana sposobu użytkowania, ja stwierdziłem że skoro tak to wygląda - to nie inwestuję więcej w ten lokal i szukam nowego.

Problem zaczyna
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

To na pewno trzeba zmienić sposób użytkowania. Tylko nie w gminie, a w starostowie. Trzeba do tego kilku dokumentów. To nie jest takie proste. Rzut pomieszczeń, ekspertyzę techniczną. Musi to też być zgodne z miejscowym planem. A jak nie ma planu to trzeba wystąpić o warunki zabudowy.
Na pewno to zgłosił? Za lokal mieszkalny płaci się mniejsze podatki. A dla kogo potrzebujesz zmienić sposób? W zasadzie jak nikomu nie wadzisz to może
  • Odpowiedz
Kurła, ciekawy wątek na #twitter

Na Podkarpaciu podobna istnieje tradycja (nazywana tam "śmieceniem") która polega na demontażu bramy, wkładaniu szyby na komin czy wysypywaniu słomy na całe podwórko w nocy z 24 na 25 grudnia. Domownicy idą na pasterkę, wracają z niej i zastają zdemontowaną bramę, po czym zazwyczaj głowa rodzina z kimś do pomocy idzie jej szukać (bramy czy furtki często są wyrzucone do lasu albo rzeki).

Dzisiaj pierwszy
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 12
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kupidyn_ciemnooki: Mieszkam na wsi, we wlasnym domu, bez kredytu. Sąsiad nie n--------a mi w strop albo sciany. Samochodem tez wszedzie dojadę. Ale jak to mozna porównywać z mieszkaniem w mieście, tam to jest życie. Klitka kilkanaście m2 z kredytem na cale życie. I poranna jazda do pracy w smierdzacym autobusie. No piekna perspektywa. Jak tam twoje 1.5m2 balkonu. U mnie jest jedyne 400m2 ogrodu.
  • Odpowiedz
@Pepu323: ale on nie jest jedyny. Większość zeznań majątkowych tak wygląda.
I to jest tragedia... Natomiast w moim mieście prezydent ma całkiem ładne dochody w swoim zeznaniu i to jest argument, że jest dobrym gospodarzem. A nie buractwo siłą od pługa oderwane które majątek na żonę wpisuje przy rozdzielności majątkowej, byle tylko wykazać jaki to on biedak. ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@dthprf: Też nam się marzy lokalny watchdog w każdej gminie. I marzyło nam się to jeszcze na długo przed rządami obecnej partii. Osoby, które patrzą władzom na ręce są potrzebne zawsze, niezależnie od tego kto rządzi.
  • Odpowiedz
Czasem mam nieodparte wrażenie że ci ludzie kupują sobie chatę za 10 tysięcy i i tak tam nie mieszkają a potem zgłaszają się do tego programu. Zresztą w sumie już parunastu tak wprost mówiło że odziedziczyli czy tam kupili a nie mieszkają.
Potem robią im ten remont za 500 tysięcy i nagle domek jest wart 700 tysięcy.
#nasznowydom #zarabianie #polskab #wies
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Hej Mireczki!
Potrzebuje porady. Mam 33 lata (tak jeszcze żyje), mieszkam sobie w małym mieście na lubelszczyźnie. Od jakiegoś czasu pracuje w januszexie w dziale obsługi klienta. Na początku mojej przygody z tą firmą obsługiwałem głównie polskich kontrahentów ale ostatnio dużo eksportujemy i doszło mi sporo klientów zagranicznych, muszę zatem w miarę biegle posługiwać się językiem angielskim. I tu pojawia się pewien zgrzyt.
Co prawda maturę zdawałem rozszerzoną i zdałem ją bardzo dobrze,
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@wesolymuzykworkiestrzezycia: nie ma problemu :)
Właśnie chodziło mi o wywyłanie dyskusji. Bo wszyscy śmieją się z Podkarpacia. A rzeszowiacy niczym nie różnią się w myśleniu od wrocławian, natomiast wsie 40km od Rzeszowa są takie same jak wsie 40 km od Warszawy. Więc sztuczny podział A/B wschód/zachód nie ma sensu. Zaznaczyłem kilka punktów, gdzie uważam, że mieszkańcy są mentalnie Polską A i będę to modyfikował ( ͡° ͜ʖ ͡
  • Odpowiedz
@josedra52: a weź xd ja dziś byłem na ślubie kościelnym. Nie praktykuje, etc, więc nie biorę udziału aktywnego w obrządkach, ot wstaje, i siadam z szacunku dla innych. J----i hipokryci mało mnie nie zabija wzrokiem, bo jak ja śmiem sie nie żegnać, klekac, etc xd
  • Odpowiedz
@josedra52: ja na swoim ślubie klękałem, bo mnie ksiądz o to poprosił. Powiem ci szczerze, że z perspektywy czasu to mam mieszane uczucia. Z jednej strony chcesz okazać szacunek dla ludzi, którzy w to wierzą, z drugiej strony dla żony i dla bliskich. Nie wiem jak wyglądałby owy ślub teraz po tych wszystkich aferach i ogólnej sytuacji, ale dam ci plusa za połączenie moich dwóch ulubionych rzeczy. Ateizmu i fotografii.
  • Odpowiedz
@XXXpussydestroyer69: a to że mazowieckie za pisem to tylko takie obrazowe ujęcie temetu - jeśli jesteś za trzaskiem to jest tam 48/100 osób po twojej stronie a 52/100 po stronie drugiej. A nie że za wisłą to tylko pis. Nie daj się w----ć w te polityczne podziały xD
  • Odpowiedz
@gumpa_bobi: w telewizji był materiał o gościu, który kwarantannę odbywał na ogródku działkowym (w altance). Efekt taki sam. Wybili szybę i zarząd chciał chyba żeby gość opuścił teren ROD.
  • Odpowiedz
  • 728
@Variv: jeżeli pomaga im to w codziennym życiu - to dlaczego mają nie chodzić?


@gumpa_bobi Bardziej bawi mnie kontrast. Wysoka religijność, niby słuchanie słowa Bożego, miłość bliźniego i inne religijne rzeczy a potem tą miłość bliźniego tak sąsiadom okazują.
  • Odpowiedz