#samochody #autostrady #janusze #polskiedrogi

Wracałem dzisiaj A2 w kierunku Warszawy. Między Łodzią, a Warszawą było oberwanie chmury. Widoczność na parę metrów.

Wszyscy Janusze (ok. 1/2 kierowców) jechali tylko na dziennych światłach. Jadąc za nimi nic nie było widać, wycieraczki nie nadążały zgarniać

Na moje rozpaczliwe gesty: miganie, gaszenie świateł patrzyli baranim wzrokiem, nie wiedzieli o co chodzi. #panstwozdykty
#prawo i #sprawiedliwosc czyli #panstwozdykty było, jest i będzie.
#bekazpodludzi #prawozdupy #motoryzacja
#ciekawostki #resortowe

Maciuś Z.

27 lutego 2008, jadąc wraz z Jarosławem Zabiegą (motoryzacyjnym dziennikarzem Super Expressu), #!$%@?ąc około 200km/h spowodował poważny wypadek samochodowy na ulicy Puławskiej w Warszawie[2]. Jarosław Zabiega zginął na miejscu[3]. We wrześniu 2010 roku dziennikarz usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania wypadku, którego następstwem jest śmierć innej osoby. 3 stycznia 2013 roku Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa uznał go za
Pobierz R.....l - #prawo i #sprawiedliwosc czyli #panstwozdykty było, jest i będzie.
#bekazp...
źródło: comment_gZnT4Wk7YUitLz5PC3WnNAGd7XUtunUg.jpg
@bidzej: on ogólnie miał masę uszkodzeń organów wewnętrznych, mózg też mocno oberwał. Leżał miesiąc w śpiączce, podobno nie pamięta nic na rok przed wypadkiem i dwa lata po nim. Wystarczy zobaczyć jakiś filmik z nim żeby zobaczyć że tam neurologicznie nieźle go poharatało
Zaczyna mi się robić żal Mazurek - pieniądze z posady w porównaniu ze swoimi partyjnymi koleżankami i kolegami ma dość marne, a robotę ma najgorszą - codziennie musi tłumaczyć niewytłumaczalne. Dziś: don Jarosłąw nic nie wiedział o agencie w swoim najbliższym otoczeniu, który mu nawet pożyczał pieniądze. Mieć wszystkie służby na skinienie palca, dostęp do najtajniejszych teczek i "nic nie wiedzieliśmy". Co z parodia. Facet nie potrafi zadbać o własne bezpieczeństwo, a
@bombastick: Nie no wiadomo ale po prostu wydaje mi się, że tak jest niejako wszędzie, że szkolą swoich. Aczkolwiek tutaj zastanawia mnie kto lata na Embraerach teraz, czy piloci z lotu czy jacyś szkoleni wojskowi. Ale pewnie to pierwsze. I tutaj pytanie to czemu po prostu nie mogli kilku pilotów pożyczyć z lotu na czas gdy wojskowi się szkolą skoro i tak teraz latają lotowscy z vipami ;d
@bombastick: @epll: Oczywiście, że powinni brać pilotów z Lotu, raz, że większy nalot i doświadczenie, dwa, że mogą robić mniej pustych lotów szkoleniowych po Polsce, bo regularnie robią zwykłe trasy, trzy, że w ogóle się szkolą, bo w 36 nie latali, a nawet jak już latali, to sobie zmyślali trudne warunki atmosferyczne, a cztery, że jest większa szansa na postawienie się VIPom. Przypominam, że dwa lata temu do samolotu wsiadło