[T34v2]

Serce się raduje, jak człowiek widzi że polska się rozwija. Mamy 21 wiek i w teorii wiele spraw urzędowych możemy załatwić przez internet. aby uniknąć kolejek w urzędach. Wszystko jest pięknie i ładnie, dumny z nowoczesnego państwa zakładasz profil zaufany. Oczywiście wymaga to wizyty w urzędzie (gminy, zusu itd) w celu potwierdzenia żeś obywatel, ale gdy już zestresowana pani Grażyna po konsultacji z Krystyną "wklika w kąkuter" wszystko co trzeba, możesz dumnie zalogować się na profil zaufany i załatwiać formalności z domu.
Taka jest teoria. Jaka jest praktyka?

Kupiłem samochód. Muszę zatem wg przepisów zarejestrować go na siebie (w tym wypadku na siebie i żonę) w ciągu 30 dni, oraz uiścić podatek PCC.
1)Urząd skarbowy. Radośnie siadam przed komputer, wklikuję się w internety, wbijam na stronę urzędu skarbowego, gdzie dumnie widnieje odnośnik, pozwalający wypełnić formularz przez internet. Przeklikuję kreatora, wprowadzam dane i jest- formularz PCC3 wypełniony! Klikam "zakończ" gotów przelać już haracz na konto fiskusa. A co to? Współwłaściciel musi wypełnić deklarację PCC3A, którą trzeba dostarczyć osobiście do urzędu. Czyli jechać, stać w kolejce, tracić czas.

2)Wydział Komunikacji i Transportu. Zniechęcony nieco poprzednim doświadczeniem, loguję się na profil zaufany. JEST! Wśród spaw dumnie widnieje "REJESTRACJA SAMOCHODU". No to zajebiscie, może tu się chociaż uda. Otóż nie tym razem...
Okazuje się że nie można zarejestrować samochodu przez internet. Można jedynie złożyć zawiadomienie o zbyciu pojazdu.
Dobra, to wejdę sobie na rejestrację wizyt, umówię się na godzinę. Po co miałbym jechać, stać w kolejce, brać bilecik i czekać lub plątać się 2 godziny po mieście, czekając na moją kolej?
I znów panstwo polskie pokazuje obywatelowi gdzie jego miejsce. Najbliższy wolny termin - 3.02.2020. A auto kupiłem w sylwestra.

#polska #panstwozdykty #urzedasstory

[SarahC]

@T34v2: żona nie ma swojego auta? uu mirek ale żeś się władował

[T34v2]

@SarahC: Toż to auto dla żony.

[tomasz3]

@T34v2: To jest tylko dlatego żeby obywatel nawet na moment nie pomyślał sobie że Ci ludzie często pracujący rodzinnie całymi pokoleniami w urzędach są niepotrzebni. Nie można ułatwić i zrobić wiele rzeczy przez internet bo co się stanie z pracownikami tak znakomitych urzędów państwowych? A i jeszcze zostało nam coś z czasów tych że w urzędach dalej trzeba się korzyć,prosić,błagać. Jeszcze za dużo ludzi żyje którzy pamietają poprzedni ustrój gdzie obywatel

[wajdzik]

zakładasz profil zaufany. Oczywiście wymaga to wizyty w urzędzie

@T34v2: a za przeproszeniem gówno prawda. Jeśli masz konto w banku to możesz to zrobić ze swojego konta bankowego przez internet. Nie wiem czy w każdym banku to działa, ale opcja jest.

Przy okazji - przepisy o rejestracji w 30 dni weszły CHYBA w nowy rok, więc jeśli kupiłeś w grudniu to CHYBA Ciebie nie obowiązują. Oczywiście warto sprawdzić zanim się mnie

[T34v2]

@wajdzik: Mam w mbanku. Nie można, wymaga to wizyty w urzedzie lub w wyznaczonej placowce banku (najblizej Rzeszow, do ktorego mam 200km).

[wajdzik]

@T34v2: sprawdzałeś? Mam mBank i jeśli dobrze pamiętam zakładałem profil zaufany będąc w Anglii, nie jestem pewien tylko jak to na szybko sprawdzić czy mam aktywny ale za chwilę spróbuje.

Według sieci pajonka https://www.spidersweb.pl/2017/08/mbank-profil-zaufany.html powinno działać, ale też były jakieś zmiany końcem roku

[wajdzik]

@T34v2: mogę potwierdzić że w mBank można założyć profil zaufany w mniej niż minutę na telefonie.

[T34v2]

@wajdzik: @wajdzik: zaklładałem 1.5-2 lata temu. Wypelnilem wniosek, po czym otrzymalem informacje żeby udać się do placówki banku w celu identyfikacji tożsamości. Udałem się do najbliższej, gdzie mi kazali do Rzeszowa jechać :D

Więc "zidentyfikowałem" się w zusie.

[wajdzik]

@T34v2: wtedy może tak było, pamiętam jak żona zakładała rok temu w ING, a sam dzisiaj w mBank założyłem i w obu przypadkach nic nie trzeba było robić.

[Ggggghhhhhh]

@T34v2: Rodzina wąsatego kierownika musi zarobić.