Mirki, k----u, prawie dzisiaj zginąłem. Śmigam z Krakowa do Nowego Targu drogą szybkiego ruchu, mknąc jak na motocykl całkiem przyzwoitą prędkością, a tu nagle, jakiś kolo wbija się z podporządkowanej, zamiast na prawy pas, to OD RAZU na lewy i c--j, totalna wyjebka. Serducho zabiło oj zabiło, ale trzeba się opanować, to bam - na centymetry wymijam s--------a z prawej (na szczęście nic nie jechało) zwalniam i patrzę z niedowierzaniem, a tam
  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Nokiius: może trochę wyobraźni i nie wiem, fizyki? jak z----------z zbyt szybko to turbojanusz może cię zwyczajnie nie zauważyć

swoją drogą, czekam aż mi się jakiś motocyklista rozwali na masce, bo lubią(generalizowanie najlepsze xD) wyskakiwać zza zakrętu w zabudowanym z prędkością 100+
  • Odpowiedz
@Nokiius: ważne żeby z takiej akcji wyciągnąć jakieś wnioski. Niestety, jako motocykliści, to my musimy za wszystkich uważać. Jazda defensywna, szczególnie przy skrzyżowaniach wszelkiego rodzaju, nawet dojazdów do CPN-ów czy posesji, i oczy dookoła głowy. Trzeba pamiętać, że motocykl jest słabo widoczny i bardzo ciężko określić jego odległość oraz prędkość. Musisz sobie zadać pytanie co mogłeś zrobić aby uniknąć tej sytuacji i już więcej nie popełniać podobnego błędu. Tak, wiem
  • Odpowiedz
KOMU DZIŚ RANO ZEPSUŁA SIĘ PŁYTA INDUKCYJNA PRZEZ CO NIE MÓGŁ NIC UGOTOWAĆ


KTO SIĘ W PRACY DOWIEDZIAŁ ŻE SYN MA BIEGUNKĘ I SIĘ PEWNIE ROZCHORUJE

  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jakiś rok temu wepchałem się na miejsce parkingowe w które chciał wjechać Janusz. Janusz nie miał prawa tam parkować bo parking był tylko dla mieszkańców mojego bloku. Zrobiłem mu na złość i szybkim manewrem wjechałem w "swoje" miejsce. Pyskówka, p---------e itd

Dziś moja narzeczona podczas parkowania spotkała Janusza który nawyzywał ją od wieśniaków, twierdził że w momencie kiedy ona parkowała mógł w nią wjechać (wiozła naszą 7 miesięczną córeczkę). Straszył że ma długie gwoździe i jeszcze jej mężulek pożałuje.

Jestem tak w-------y że pierwsze co chciałem zrobić to się ubrać i r------ć mu samochód (btw pewnie dodatkowo ma polaczkowy ból d--y bo jego auto jest warte tyle co mój komplet kół z oponami). Nie pójdę do niego bo nie wiem gdzie mieszka.

Na
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@malutkaMi: Ja to rozumiem, od takich idiotów z daleka. Ale jak mi wyzywa narzeczoną i mówi że specjalnie spowoduje stłuczkę (gdzie w samochodzie jedzie małe dziecko) to już jest przesada.


@hatersgonnahate: na moje oko koleś tylko tak p------i. Spowoduje stłuczkę acha. Pomysł z kamerką jest niegłupi. Wystarczy smartphone, appka i uchwyt do auta. Wtedy jak wyjdzie jego stłuczka to będzie co pokazać policji. W rozwiązania typu: włożę mu
  • Odpowiedz
#prokuratorboners #zycie #coolstory or #notcoolstory mój dobry kumpel w sumie przyjaciel ma kuzynkę, pamiętam że jak ją poznałem (z 5 lat temu to było) to miała 15 lat i wygląda OLŚNIEWAJĄCO tak piękne dziewczyny to widuje się może raz do roku. No i ta jego kuzynka ost. 2 mleczaki zgubiła mając 14 i 14,5 roku. Ten jej szczerbaty piękny uśmiech i nieprawdopodobna uroda sprawiały
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jadę autobusem, rzadko mi się to zdarza, kaptur na głowie, dobra muzyczka, cieplutko, jednakże coś spędza mi sen z powiek. Jakiś zapach, coś jest nie tak, pociągam nosem, raz i drugi. Mam to. Cebula. W całym autobusie potworny zapach wizytówki naszego pięknego kraju. Cebula.

No nic, dojechałem do miejsca destynacji i udałem się do biura.

Poranna rutyna, kawka, papierosek, odpalam komputer.

Znowuż
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#notcoolstory

Dzisiaj miałem dość dziwną akcję. Opowiem ją w dwóch zdaniach (no może trochę więcej...) ku przestrodze. Wpadłem do kumpeli na kawę... Wychodzę, wsiadam w auto i toczę się powoli do głównej drogi. Słońce mi n--------a po oczach przeokrutnie. Jadę, mijam przejście dla pieszych i nagle... W ostatnim ułamku sekundy nagle widzę zarys jakiejś osoby na pasach. Daję ostro po heblach, choć jechałem może z 15 km/h. Zatrzymałem się jakieś
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#notcoolstory #feminizm #rozowepaski

Jakiś czas temu poszukałem z ciekawości forum dla feministek. Przeczytałem parę wątków tam zamieszczonych i #skislem. Napisałem o tym na Mirko, po czym stwierdziłem, że w sumie warto poznać je bliżej. Tak żeby zobaczyć, czy one serio mają poważniejsze argumenty i czy to co wykrzykują w mediach to nie jest jakaś forma manipulacji. No bo wiemy wszyscy jak to z mediami jest. Sytuację można przedstawić pod dowolnym kątem, udowadniając przy okazji jakieś z góry ustalone teorie. Niektórzy patrioci padają tego ofiarą, więc w swojej wrodzonej naiwności, wysnułem wniosek, że jest szansa, że tak samo jest tutaj.

Oczywiście po napisaniu wątku, wpadł tam jakiś Mirek z wielką misją demaskowania mnie i trochę nabrały podejrzeń. Może i wyglądało to dziwnie, że godzinę wcześniej się z nich śmiałem na Mirko a teraz chcę gadać, lecz jakoś się udało wzbudzić zaufanie. Na tyle duże, że zaczęły ze mną gadać.
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Shagga: Generalnie większość z tych radykalnych to lesbijki. Poważnie.

Natomiast pewnie powiedziałyby Ci, że jesteś wychowana w patriarchacie, bez własnego zdania, z klapkami na oczach, że przez takie jak Ty, degeneraci mogą robić co chcą z kobietami etc. Nie bój się, tam jad leci we wszystkie strony. Każdy/każda może oberwać prosto w oczy.
  • Odpowiedz
Miraski, co beczka i #smutek z tegorocznej #koleda ... Wpada ksiądz i na wejściu włącza stoper w zegarku, wbiega do pokoju i zaczyna klepać "ojcze nasz". Klepać, bo nie mówić. Ja myślałem że jestem w stanie szybko ją odmówić, ale ksiądz pobił rekord - ciągle 2 zdania przed domownikami + opuszczanie niektórych wersów żeby było szybciej. Odklepaliśmy, nawet nie siada na krzesełku, tylko koperta do kieszeni. Przypomniał sobie
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

K---a, kobiety to jednak dziwne istoty. Mój #rozowypasek rzuciła mnie w drugi dzień świąt, od tamtej pory praktycznie zero kontaktu. Trochę popiłem, pocierpiałem, ale ok, w sumie żyje się dalej - wszystko przede mną. Dzisiaj rano wchodzę na fejsa a tam:

- zaczepka od niej

- wiadomość mniej więcej tego typu: "Moglibyśmy się spotkać? Chciałam pogadać hurr durr przemyślałam wszystko w spokoju hurr durr w sumie się stęskniłam"

NO
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Czasem piszę przez 10 minut komentarz, poprawiam, dozuję ironię i obrazę, dopieszczam interpunkcję, po czym stwierdzam "a c--j, nie są warci mojego zdania" i zamykam kartę. Mam wtedy takie dziwne uczucie. #notcoolstory
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#czujeszto #notcoolstory #smuteczek #rozowepaski #zdrada ?

KTO WCZORAJ STRACIŁ PRZYJACIÓŁ A DZIŚ JEGO DZIEWCZYNA PRZEZ CAŁY DZIEŃ PISZE Z OBCYMI FACETAMI, ŚMIEJE SIĘ DO TELEFONU I KOMPUTERA I MÓWI, NIE BĄDŹ ZAZDROSNY, BO NIE MA O CO. JAK CHCESZ TO POKAZE CI JEGO ZDJECIE. A JA PYTAM ALE ILE TY SIE Z NIM ZNASZ A ONA MOWI, ALE ON SAM WYSLAL, A
  • 74
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

-dzień dobry, straż gminna kościelisko w czym możemy pomóc?

-dzień dobry, ja zapłacę ten mandat

-poproszę numer sprawy

-podaję
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Nie do końca #coolstory

Byłem dziś w urzędzie załatwić parę spraw i przede mną w kolejce stała starsza Pani, która chciała napisać jakieś odwołanie lecz nie wiedziała jak to zrobić. Z drugiej strony siedziała młoda kobieta, prawdopodobnie świeżo po studiach, która 'obsługiwała' staruszkę. Jak to bywa ze starszym pokoleniem Pani nie wiedziała jak za to kompletnie się zabrać, więc poprosiła młodą Panią o pomoc. Ta wyciągnęła wielką księgę i wyczytała staruszce jakieś definicję i inne bzdury, które pierwszy raz usłyszała(ja z resztą też). Starsza Pani od razu powiedziała, że nic jej to nie pomogło i czy nie może po prostu jej pomóc wypełnić jakiś śmieszny kwitek. Młoda paniusia, aroganckim tonem, odpowiedziała, że zrobiła to co do niej należy i nic więcej nie jest w stanie zrobić. Jak to usłyszałem to zbladłem ze zdziwienia.

Staruszka wiedząc, że nic tutaj nie zdziała poszła sobie. Załatwiłem swoje sprawy i zapomniałem już o tej sytuacji. Wychodziłem z urzędu i zobaczyłem jak za rogiem, przed wyjściem, ta Pani płakała, bo nie wiedziała co ma teraz zrobić. Jakiś inny Pan, który też coś załatwiał w urzędzie spytał czy może jej pomóc i prawdopodobnie kilka chwil później pomógł jej w wypełnieniu z nią tego świstka.

Może
  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#policja

Muszę się wygadać choć trochę, policja zgarnęła brata, bo sam po nich zadzwoniłem. Brat młodszy 2 lata 27 lat, ale dużo większy, ciekawe że nie jest typowym dresikiem agresorem, ale idiotą. To najgorsze, szukasz logiki, ideału ale na c--j to bo na tym polega zidiocenie że tego NIE MA.

Po pijaku wiadomix, czasem o------a komuś, ale on umie odkuriwać na trzeźwo, jak Kelso.(Któregoś dnia coś weźmiesz wejdziesz na dach w samych gaciach i skoczysz myśląc że jesteś supermenem, Kitty, on nie potrzebuje do tego narkotyków, robi to co sobotę.) Miał jakiś #buldupy po sprzeczce z siorą Sam, i zaczął nas terroryzować, ze jesteśmy mniejsi to sobie poczynał, bałem się nie ma co ściemniać bo jestem powiedzmy masowo "odporny na przeciążenia"

i
  • 27
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Byłem dzisiaj u dentysty na kontroli, babka mi mówi, że jakiś drobny problem z trójeczką ona to szybko machnie no to mówię ok, nawet bez znieczulenia bo po co. W trakcie wiercenia okazało się, że jednak wymaga to trochę głębszej interwencji, więc już zaaplikowała mi to znieczulenie bo w sumie momentami bolało jak s-------n. K---A! Do tej pory mnie to znieczulenie trzyma a co jest najgorsze swędzi mnie nad ustami w tym
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@sonrisa: (#) Ale to nie była żadna reakcja alergiczna... Ot, coś mnie zaswędziało lub wkręciłem sobie, że mnie swędził, a nie mogłem się tego gówna pozbyć bo nie czułem gdzie się dotykam.

Co by nie mówić, tak czy siak nie miałem wapna. Jakbym miał tobym spróbował
  • Odpowiedz